Parę dni temu wystawiłem żonce jakieś fotki. Chciała mailem przesłać
250MB więc jej odradziłem. Wystawiłem jej to w nieindexowanym katalogu.
Nazwa była dość trudna do zgadnięcia.

Link wysłała na maile w domenie wp, onetu i gmaila.

Jakie było moje zdziwienie gdy plik ten zaczął być ściągany przez
niezidentyfikowane adresu daleko z poza kraju. Googleboty mają opisane
revy dość dobrze, poza tym są w klasach ip googla. A tu zonk bo dalekie
adresy.

Wniosek jeden. Poczta jest czytana przez automaty, które wyciągają linki
i czytają takie rzeczy.






Icek

do góry

W dniu 2013-04-20 14:05, Icek pisze:
> Parę dni temu wystawiłem żonce jakieś fotki. Chciała mailem przesłać
> 250MB więc jej odradziłem. Wystawiłem jej to w nieindexowanym katalogu.
> Nazwa była dość trudna do zgadnięcia.
>
> Link wysłała na maile w domenie wp, onetu i gmaila.
>
> Jakie było moje zdziwienie gdy plik ten zaczął być ściągany przez
> niezidentyfikowane adresu daleko z poza kraju. Googleboty mają opisane
> revy dość dobrze, poza tym są w klasach ip googla. A tu zonk bo dalekie
> adresy.
>
> Wniosek jeden. Poczta jest czytana przez automaty, które wyciągają linki
> i czytają takie rzeczy.

Na przykład jest czytana przez antywirusy.

do góry

W dniu 2013-04-20 19:42, horhe pisze:
> W dniu 2013-04-20 14:05, Icek pisze:
>> Parę dni temu wystawiłem żonce jakieś fotki. Chciała mailem przesłać
>> 250MB więc jej odradziłem. Wystawiłem jej to w nieindexowanym katalogu.
>> Nazwa była dość trudna do zgadnięcia.
>>
>> Link wysłała na maile w domenie wp, onetu i gmaila.
>>
>> Jakie było moje zdziwienie gdy plik ten zaczął być ściągany przez
>> niezidentyfikowane adresu daleko z poza kraju. Googleboty mają opisane
>> revy dość dobrze, poza tym są w klasach ip googla. A tu zonk bo dalekie
>> adresy.
>>
>> Wniosek jeden. Poczta jest czytana przez automaty, które wyciągają linki
>> i czytają takie rzeczy.
>
> Na przykład jest czytana przez antywirusy.
>

na 100% automat. Ja nie twierdze, że ktoś robi to ręcznie. Nie zmienia
to faktu, że to nie załącznik a tylko link w treści maila



Icek

do góry

> na 100% automat. Ja nie twierdze, że ktoś robi to ręcznie. Nie zmienia
> to faktu, że to nie załącznik a tylko link w treści maila
>
>

Uwazasz ze to dobre ze skaner antywirusowy sprawdza linki w mejlu pod
kątem zagrożeń wirusowych?
Poza tym, czy zaakceptowałeś (lub inna osoba) T&C przed założeniem konta
na google?


c.

do góry

Cezar <c...@t...pl.invalid> wrote:

> Uwazasz ze to dobre ze skaner antywirusowy sprawdza linki w mejlu pod
> kątem zagrożeń wirusowych?

Bardzo złe. Wystarczy że w linku będzie np. "click to unsubscribe" i automat
może nas odsubskrybować.

Co do tematu - wysłałem sobie rano trzy różne linki na adresy w gmail,
onecie i wp. Do tej pory w logach cisza.

--
"Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie
dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."

do góry

On 22.04.2013 13:28, Adam Wysocki wrote:
> Cezar<c...@t...pl.invalid> wrote:
>
>> Uwazasz ze to dobre ze skaner antywirusowy sprawdza linki w mejlu pod
>> kątem zagrożeń wirusowych?
>
> Bardzo złe. Wystarczy że w linku będzie np. "click to unsubscribe" i automat
> może nas odsubskrybować.

Jak ktoś obsługuje jakiekolwiek żądanie modyfikacji za pomocą GET to sam
jest sobie winny.

Któraś firma miała coś takiego w 'dzienniku elektronicznym' -
wystarczyło nauczycielowi wysłać maila html/link do strony która robiła
<img src="..."> i można było poprawić dowolną ocenę o ile belfer był
zalogowany.


--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Michoo <m...@v...pl> wrote:

> Jak ktoś obsługuje jakiekolwiek żądanie modyfikacji za pomocą GET to sam
> jest sobie winny.

A to prawda.

> Któraś firma miała coś takiego w 'dzienniku elektronicznym' -
> wystarczyło nauczycielowi wysłać maila html/link do strony która robiła
> <img src="..."> i można było poprawić dowolną ocenę o ile belfer był
> zalogowany.

Dobre :)

--
"Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie
dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."

do góry

Icek wrote:

> Parę dni temu wystawiłem żonce jakieś fotki. Chciała mailem przesłać
> 250MB więc jej odradziłem. Wystawiłem jej to w nieindexowanym katalogu.
> Nazwa była dość trudna do zgadnięcia.
>
> Link wysłała na maile w domenie wp, onetu i gmaila.
>
> Jakie było moje zdziwienie gdy plik ten zaczął być ściągany przez
> niezidentyfikowane adresu daleko z poza kraju. Googleboty mają opisane
> revy dość dobrze, poza tym są w klasach ip googla. A tu zonk bo dalekie
> adresy.
>
> Wniosek jeden. Poczta jest czytana przez automaty, które wyciągają linki
> i czytają takie rzeczy.
>

Jak założyłeś wątek to zrobiłem test tak jak Adam. I gmail "nie czyta"
poczty.

--
Pozdrawiam
Lemat
Zanim zadasz pytanie: proszę o informację, jaka była przyczyna śmierci
Twojego ostatniego niewolnika.

do góry

Lemat <#@lemat.priv.pl> wrote:

> Jak założyłeś wątek to zrobiłem test tak jak Adam. I gmail "nie czyta"
> poczty.

Minęło wiele dni, znowu sprawdziłem logi. Czysto.

--
"Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie
dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."

do góry