-
31. Data: 2011-04-23 10:08:36
Temat: Re: Super żarówka
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Musialby sie ten luk chwile poswiecic, stopic znaczacy kawalek wlokna,
> albo przeskoczyc na doprowadniki - wszystko mozliwe, tylko w praktyce
> nie trafilem.
A czy przypadkiem nie jest trochę inaczej?
Pali się włókno, skraca się, prąd rośnie, przepala się bezpiecznik w
szyjce żarówki i tam właśnie przeskakuje łuk, ale pomiędzy
doprowadzeniami do bańki, a nie w środku bańki?
Strasznie niedbale widywałem wykonane w tym miejscu, wcale bym się nie
zdziwił, gdyby palący się _bezpiecznik_ uwalniał doprowadzenie, a to
stykało się z drugim - czasami.
Miłego.
Irek.N.
-
32. Data: 2011-04-23 17:46:53
Temat: Re: Super żarówka
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> A tego mowiac szczerze nie bardzo rozumiem.
ja tez ale cos musi byc na rzeczy bo mi wywalilo na amen bezpieczniki "ski". Na
amen tj przepalajaca sie zarowka zrobila tak ze pstryczek elektryczek nie chce
zaskoczyc do gory. Jeb... bezpieczniki, jednorazowka cholerna a kosztuje duzo
nie mowiac ze wymiana to rozbieranie calej szafy...
-
33. Data: 2011-04-23 18:47:45
Temat: Re: Super żarówka
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@S...COM>
W dniu 2011-04-23 19:46, Papkin pisze:
>> A tego mowiac szczerze nie bardzo rozumiem.
>
> ja tez ale cos musi byc na rzeczy bo mi wywalilo na amen bezpieczniki
> "ski". Na amen tj przepalajaca sie zarowka zrobila tak ze pstryczek
> elektryczek nie chce zaskoczyc do gory. Jeb... bezpieczniki,
> jednorazowka cholerna a kosztuje duzo nie mowiac ze wymiana to
> rozbieranie calej szafy...
Dużo kosztuje? 10 zł ledwie. To nie różnicówka za ponad 100.
Wymiana? Wg mnie łatwa. Zdejmujesz pokrywę, odkręcasz przewody,
podważasz śrubokrętem płaskim taki dzyndzel od spodu i wyjmujesz S-kę
ruchem do góry. Odwrotnym ruchem wkładasz nową. W S191 dzyndzel był
bistabilny, to trzeba go było zamknąć. W nowszych widzę, że jest
monostabilny, to on "kliknie" jak zatrzaśnie się na szynie. Przykręcasz
przewody, montujesz pokrywę i jazda.
Oczywiście przed zdjęciem pokrywy wyłącz zasilanie rozdzielnicy.
Swoją drogą to ciekawe, żeby S-ka się zepsuła od pojedynczego
wyłączenia. Ja znam taki przypadek, że S-ka 16A pracowała stale na
granicy wyłączenia (16-18 A), wybijając oczywiście co kilka godzin. Po
paru tygodniach takiej zabawy, rzeczywiście nawaliła, ale ona była stale
przegrzana. Może w Twojej instalacji S-ka też pracuje na granicy
wyłączenia i stąd w efekcie takie zużycie?
-
34. Data: 2011-04-23 21:20:31
Temat: Re: Super żarówka
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:91e3kmFbg3U1@mid.uni-berlin.de...
>> zwarcie :) Nie wnikałem przyczyny, może częste włączanie? Diody typu
>> 1Nxxxx. Wojtek
>
> Pewnie xxxx było nie takie jak trzeba.
>
>
xxxx było dobre :) od 400V w górę. Zależy jakie udało się kupić :( To było,
szacunkowo, 400 żarówek. Wytrzymywały kilka miesięcy. W zakładzie miałem
taką testową żarówkę + dioda włączoną na stałe 24/24 i świeciła kilka lat.
Wojtek
--
sygnaturka oczekuje na natchnienie :)
-
35. Data: 2011-04-24 11:20:21
Temat: Re: Super żarówka
Od: AlexY <a...@i...-cut_this-.pl-alias-removed>
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
> W dniu 2011-04-23 19:46, Papkin pisze:
>>> A tego mowiac szczerze nie bardzo rozumiem.
>>
>> ja tez ale cos musi byc na rzeczy bo mi wywalilo na amen bezpieczniki
>> "ski". Na amen tj przepalajaca sie zarowka zrobila tak ze pstryczek
>> elektryczek nie chce zaskoczyc do gory. Jeb... bezpieczniki,
>> jednorazowka cholerna a kosztuje duzo nie mowiac ze wymiana to
>> rozbieranie calej szafy...
>
> Dużo kosztuje? 10 zł ledwie. To nie różnicówka za ponad 100.
>
> Wymiana? Wg mnie łatwa. Zdejmujesz pokrywę, odkręcasz przewody,
> podważasz śrubokrętem płaskim taki dzyndzel od spodu i wyjmujesz S-kę
Troszkę gorzej jeśli ma tam listwę zamiast kabli
[..]
>
> Swoją drogą to ciekawe, żeby S-ka się zepsuła od pojedynczego
> wyłączenia. Ja znam taki przypadek, że S-ka 16A pracowała stale na
> granicy wyłączenia (16-18 A), wybijając oczywiście co kilka godzin. Po
> paru tygodniach takiej zabawy, rzeczywiście nawaliła, ale ona była stale
> przegrzana. Może w Twojej instalacji S-ka też pracuje na granicy
> wyłączenia i stąd w efekcie takie zużycie?
To są bezpieczniki, odporne na częste manipulowanie są włączniki FRxxx
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
36. Data: 2011-04-26 07:36:17
Temat: Re: Super żarówka
Od: pawell32 <p...@n...pl>
W dniu 2011-04-23 10:39, kilokitu pisze:
> Uwaga! Nie zapominajcie, że żarówka jest mocno nieliniowa!
> Właśnie zrobiłem pomiary:
> Zimna żarówka 75 W ma tylko 54 Ohmy! Czyli gdyby taki opór miała
> podczas świecenia pobierałaby 980 W.
> Prąd początkowy dla takiej żarówki wynosi 4,3 A i taki prąd wytrzyma
> dioda 1N4007. Niestety ta dioda nie wytrzyma prądu łuku jaki często
> powstaje w żarówce gdy przepala się włókno.
> Dwie połączone szeregowo żarówki 75W pobierają z sieci 51 W
> (zmierzone watomierzem)...
> czyli każda z nich pobiera 25,5 W i jest to trochę więcej niż 1/4
> mocy czyli 19 W... ale to taki mały drobiazg nie wnoszący nic do tej
> dyskusji.
i właśnie o to chodzi. większość uszkodzeń żarówek następuje
przy starcie, w tedy kiedy włókno jest zimne.
kiedyś był taki projekt, który też stosowałem, prosty układ
na triaku, płytka okrągła montowana do puszki pod wyłącznik.
układ ograniczał prąd przy włączaniu - miękki start, co wielokrotnie
przedłużało żywotność żarówki.
--
pozdrawiam. pawell32
OpenSuse 11.4 - power of linux
http://www.net-sat.pl e-mail: p...@n...pl
-
37. Data: 2011-04-26 08:17:59
Temat: Re: Super żarówka
Od: kilokitu <k...@o...pl>
On 26 Kwi, 09:36, pawell32 <p...@n...pl> wrote:
> W dniu 2011-04-23 10:39, kilokitu pisze:
>
> > Uwaga! Nie zapominajcie, że żarówka jest mocno nieliniowa!
> > Właśnie zrobiłem pomiary:
> > Zimna żarówka 75 W ma tylko 54 Ohmy! Czyli gdyby taki opór miała
> > podczas świecenia pobierałaby 980 W.
> > Prąd początkowy dla takiej żarówki wynosi 4,3 A i taki prąd wytrzyma
> i właśnie o to chodzi. większość uszkodzeń żarówek następuje
> przy starcie, w tedy kiedy włókno jest zimne.
> kiedyś był taki projekt, który też stosowałem, prosty układ
> na triaku, płytka okrągła montowana do puszki pod wyłącznik.
> układ ograniczał prąd przy włączaniu - miękki start, co wielokrotnie
> przedłużało żywotność żarówki.
>
Ja mam dokładnie takie same doświadczenia. Wkurzało mnie, gdy
przepalenie żarówki 60 W w żyrandolu pięciożarówkowym wymagało
wymiany bezpiecznika i triaka w ściemniaczu. Praktycznie co dwie, trzy
spalone żarówki triak się przebijał i nie dało się ściemnić. Po
przemyśleniach szeregowo z każdą żarówką w żyrandolu podłączyłem
rezystor drutowy 15 Ohm. Wszystkie bez problemu zmieściły się w
ozdobnej kuli żyrandola. Od tego momentu zniknął problem z wymianą
bezpiecznika i triaka a jak się później okazało żarówki świecą dużo
dłużej. Wcześniej, bez rezystorów, musiałem wymieniać jedną żarówkę na
3...4 miesiące a z rezystorami pierwsza żarówka przepaliła się dopiero
po 2 latach. Sam się do dzisiaj dziwię, że niewielkie ograniczenie
prądu początkowego żarówki tak skutecznie przedłuża jej żywotność.
Gdyby spróbować policzyć prądy początkowe to wychodzi mniej więcej
tak: zimna żarówka 60 W ma około 67 Ohm czyli startuje z prądem 3,43
A a z szeregowym rezystorem 15 Ohm startuje przy 2,8 A. Dziwne, że tak
nieznaczne zmniejszenie tego prądu tak skutecznie wydłuża czas pracy
żarówki! Oczywiście czas pracy jest wydłużony również z tego powodu,
że żarówka jest zasilana niższym napięciem bo na rezystorze będzie
spadek napięcia prawie 4 V (1,7% napięcia zasilania). Obliczenia są
przybliżone bo jak już wcześniej pisałem żarówkę "nie obowiązuje"
prawo Ohma.
-
38. Data: 2011-04-26 08:26:18
Temat: Re: Super żarówka
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-26 09:36, pawell32 pisze:
> i właśnie o to chodzi. większość uszkodzeń żarówek następuje
> przy starcie, w tedy kiedy włókno jest zimne.
> kiedyś był taki projekt, który też stosowałem, prosty układ
> na triaku, płytka okrągła montowana do puszki pod wyłącznik.
> układ ograniczał prąd przy włączaniu - miękki start, co wielokrotnie
> przedłużało żywotność żarówki.
Małżowinka sobie umyśliła oświetlenie na żarówkach tzw. spotach ( z
odbłyśnikiem, ale nie halogen ). Te żarówki nie dość że drogie, to
miewały bardzo krótki żywot- chyba były fabrycznie przewoltowane. Układ
miękkiego startu tym żarówkom niewiele pomógł. W międzyczasie żarówki te
zniknęły z rynku, na ich miejsce weszły halogeny 230 V z odbłyśnikiem i
trzonkiem E. I te żarówki odczuwalnie dłużej żyją.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
39. Data: 2011-04-28 21:31:01
Temat: Re: Super żarówka
Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>
Grzegorz Kurczyk wrote:
http://deser.pl/deser/1,83454,5198976,Niesamowite__z
arowka_swieci_od_107_lat!.html
>
> Czyli technologia produkcji trwałych żarówek już była opracowana przed
> pierwszą wojną światową :-) Dlaczego współczesne nie wytrzymują nawet
> roku, to już można się domyślić :-)
http://en.wikipedia.org/wiki/Phoebus_cartel
--