-
761. Data: 2011-09-06 07:00:27
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j4294i.61o.0@poczta.onet.pl...
> "AL" <a...@s...tam> wrote in message
> news:j42kns$s9b$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-09-05 15:03, Pszemol pisze:
>>> "AL" <a...@s...tam> wrote in message
>>> news:j424rr$9d7$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Kazdy (procz uzytkownika iPhone'a) do wyboru ma pare ofert nawigacji -
>>>> lepszych czy gorszych, ale o szczegolowosci aktualnych map zblizonych
>>>> do siebie (navteq lub teleatlas)
>>>
>>> Nie kłam, bo na iPhone też jest kilka lepszych czy gorszych do wyboru.
>>
>> przyklady (procz TomTom)
>
> Przeprosisz za swoje kłamstwo?
Spolecznosc ajfona, za obraze uczuc religijnych?
-
762. Data: 2011-09-06 15:35:30
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sun, 04 Sep 2011 22:10:15 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2011-09-04 20:57, Jacek Osiecki pisze:
>> Dnia Mon, 29 Aug 2011 13:36:17 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> (...)
>> Swoją drogą, zacytujesz "zwolennika" który w "poetycki sposób" opisuje te
>> cudowne możliwości?
> W jakim celu? Spokojnie znajdziesz to nawet w swoich wypowiedziach.
Jak na razie, jedyne "natchnione" teksty są autorstwa "antyajfoniarzy".
I jakimś cudem to oni mają poczucie misji i głoszenia wszem i wobec prawdy
objawionej.
>>> LOL - zwyczajni użytkownicy często nie mają świadomości wielu kwestii.
>> Niezwyczajni też czasami nie znają wszystkich tajników swoich telefonów.
> Obawiam się, że "znanie" wszystkich tajników nie jest specjalnie
> istotne - dużo ważniejsze są kwestie braku funkcjonalności, czy
> zwyczajnie wady sprzętu.
A nazywaj sobie to jak chcesz. Dla jednego wadą sprzętu będzie to że nie
realilzuje jakiejś funkcjonalności BT, a dla innego to że wbudowana
przeglądarka beznadziejnie obsługuje javascript.
>> Jak już parę osób pisało, nie we wszystkich ip4 to występuje.
> Zaprzeczasz słowom SJ?
A co, nie wolno? Nie jest dla mnie bogiem, może dla Ciebie jest?
> O potwierdzonych badaniach oraz cofnięciu
> rekomendacji przez organizacje konsumenckie już nie wspominając.
Szczerze mówiąc zupełnie mnie to nie obchodzi. Interesować mnie będzie
wtedy, gdy będę rozważał zakup ip4 - i wtedy pewnie będę chciał dokładnie
zbadać temat. Są relacje osób które mają problem z zasięgiem w ip4, tak samo
jak takich które tych problemów nie mają. A jak będę kupował ip4 to najwyżej
będę nosił w kondomiku - chyba że uznam to za zbyt dużą wadę...
>> Osobiście nie sprawdzałem, bo nie mam :)
> Kup sobie i sprawdź. A może nie kupuj - co to zmieni?
> Dla Twojej wiadomości - miała być wypuszczona jakaś poprawiona wersja
> ip4, ale niczego więcej się w sumie w prasie amerykańskiej nie
> doczytałem.
Wiem że był problem, apple rozdawało kondomy, a potem chyba SJ mówił że to
problem softu i jest naprawione. Pewnie ściemnia, ale jak pisałem -
niespecjalnie mnie to teraz interesuje.
>>> Tak? Ciekawe. Jakoś w aparatach fotograficznych to działało wcześniej.
>> Tylko rozmawiamy o telefonicznych :)
> Nie, mowa jest o innowacyjności.
Czyli na tej samej zasadzie nie była innowacyjna pierwsza komórka z
kolorowym ekranem, bo przecież od dawna istniały kolorowe kineskopy.
Nie jest niczym odkrywczym telefon z javą, bo już 10 lat wcześniej
komputery obsługiwały javę... itp.
>>> Telefon i zdjęcia, szczególnie przy jakości tych w iPhone...
>> To się przydaje nie tylko przy zdjęciach.
> Znaczy co - prezentacja zależna od orientacji? Owszem, przydaje się,
> problem tylko w tym, jak jest to realizowane. Zaprogramuj sobie to
> na IP4 i na dowolnego Androida - zobaczysz różnicę.
porównywałem na ip3gs i galaxy s2 - może inaczej to wygląda, ale skutek ten
sam. Who cares?
>>> Po co komu flash, java czy wideokonferencje itd.
>> Flasha unikam nie tylko w komórce.
> I co z tego, skoro go nie ma?
No i nic z tego. Dla Ciebie brak flasha jest wadą, dla mnie nie.
>> Java - fajna, są w niej aplikacje... tak
>> samo jak aplikacje pod Windows Mobile czy IOS.
> Nie, nie tak samo - w IOS ich nie uruchomisz.
Tak samo pod Windows Mobile nie uruchomisz aplikacji IOS.
>> Jak dotąd JEDYNE czego nie
>> można zastąpić do token GSM do Eurobanku.
> Proszę, uruchom mi coś flashowego/javowego w IOS.
A po grzyba? Flash to syf do zaśmiecania ekranu, pomijając nieliczne
wyjątki. Dużo ważniejsze od flasha jest to, żeby javascript był poprawnie
interpretowany...
>> Więc go uszanuj, zamiast wymyślać mi od wyznawców ;)
> Pisałem - Twój wybór. Póki co, to Ty próbujesz mi udowodnić czego
> niby wyznawcą jestem i że braki IP4 można zastąpić czymś innym.
> Nawet w tej wypowiedzi.
Ty mi wmawiasz że jestem wyznawcą apple bo posiadam iphone'a i śmiem
twierdzić że nadaje się on do użytku.
>>> Widzisz, ja nikomu nie wmawiam jaki to jest super Android i że
>>> niemożliwość wgrania jakichś aplikacji to zaleta.
>> Czy ja gdziekolwiek piszę że IOS/iphone jest super/cudowny?
> Na każdym zakręcie.
Masz zwidy.
> Najlepsza jest metoda - może nie wprost, ale w drugim zdaniu.
> A nuż się ktoś nie zorientuje. Być może nie jesteś tego świadom.
Najwyraźniej sam nie jesteś świadom tego co piszesz.
>> ja stwierdzam tylko że wcale fatalny
>> nie jest i jak najbardziej spełnia stawiane mu wymagania.
> Doskonałe :) Nie jest taki fatalny i spełnia stawiane mu
> wymagania. Zdaje się, że nie zauważasz konsekwencji takich
> wypowiedzi.
Pogódź się po prostu z tym, że ludzie wybierają telefon z różnych powodów:
dla jednego najważniejsze będzie wysyłanie plików po BT, inny nie tknie się
telefonu który ma kiepskie wybieranie głosowe, jeszcze inny będzie zwracał
uwagę na to że wbudowany aparat fotograficzny musi mieć 7Mp i flasha.
A jeszcze inny uzna że ten telefon jest cool i trendy. Twój problem polega
na tym, że we wszystkich użytkownikach iphone'a widzisz wyłącznie ostatnią
grupę...
>>> Trudno by mu działało to czego nie ma i nie ma tego świadomości.
>> Do każdego telefonu można wymyślić jeszcze w duckę i trochę cech. Czy to
>> znaczy że żaden użytkownik telefonu nie może powiedzieć "jestem zadowolony"?
> Każdy może powiedzieć "jestem zadowolony". Nie zmienia to faktu, że
> inni tego czegoś nie wybrali, oraz faktu, że świadomi użytkownicy nie
> zauważają wad oraz braków.
Świadomi użytkownicy zauważają zarówno wady jak i zalety - i podejmują wybór
na podstawie obu kategorii, a nie tylko jednej z nich. Tobie przeszkadza
brak javy i mmsów, a komuś innemu nie - i proste.
>>> Później się dowiaduje i jest zaskoczony, że inni mają różne rzeczy
>>> od dawna i do tego lepiej niż w jego super sprzęcie.
>> Albo stwierdza "hmm, no mają, fajnie im, też chciałbym mieć". Co w tym
>> strasznego?
> Wzorcowy wyznawca - poczeka na obietnice producenta i poczeka na
> kolejną wersję produktu, która będzie tak samo innowacyjna oraz
> funkcjonalna jak poprzednia.
Mam gdzieś "innowacyjność" produktu. Mam gdzieś wysyłanie plików po BT, choć
jestem w stanie sobie wyobrazić że mogą być sytuacje gdzie jest to
przydatne. Nie interesuje mnie flash, który nawet w przeglądarce na
komputerze jest zarazą, trochę żal mi javy ale bez niej przeżyję.
Mam za to telefon, który oferował wybieranie głosowe o całą epokę lepsze
niż wszystkie konkurencyjne dostępne na rynku. Może teraz inne telefony mają
to równie dopracowane (na HTC Desire zdecydowanie tak nie jest - chyba że
trzeba siedzieć po forach i ściągać masę programików by było używalne), ale
gdy kupowałem telefon to tak nie było.
>>> No i super - IPhone dorobił się już dorosłego BT?
>> Nie dorobił, i co?
> No i nadal lipa.
A Samsung Galaxy S2 dorobił się możliwości ładowania z użyciem ładowarki
samochodowej? Nie? No proszę, sami wyznawcy samsunga!
>> Swoją drogą, gdybym miał mieć wybór między "dorosłym BT"
>> a lepszym wybieraniem głosowym, to bym wybrał to drugie.
> Wcale się nie dziwię. Skoro i tak nie ma to nic dziwnego,
> że wybierzesz ten, który tego nie posiada i napiszesz, że
> oczywiście wybrałeś dlatego, że ma lepsze coś tam.
Może dla Ciebie jest ważniejsze rozsyłanie plików po BT - nie wiem, religia
Ci nakazuje czy co... Nie potrafisz dopuścić do siebie faktu, że nie wszyscy
to uznają za niezbędne i inne cechy telefonu mogą zaważyć bardziej od tego
nieszczęsnego BT?
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
763. Data: 2011-09-06 15:39:41
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sat, 03 Sep 2011 15:34:59 +0200, ToMasz napisał(a):
> > Generalnie GPS w iphonie jest taki sobie (chyba że to
>> aplikacja do google maps na iphone ma takie opóźnienia w wykrywaniu
>> pozycji), więc niespecjalnie używam...
> wiec nareszcie zmierzamy do celu. Najfajniej sprzedaje sie coś czego
> nikt nie potrzebuje. taki wymagajacy klient użyje, nie zadziała,
> przyjdzie z reklamacją. a jak babcia kupi wrotki - święty spokój dla
> sprzedawcy/producenta.
Piszę tylko, że aplikacja google maps dla iphone'a jest beznadziejna jako
nawigacja. Znajomy ma jakąś kupioną nawigację i jest zadowolony, bo nie ma
tych wad które mają mapy google'a. Biorąc pod uwagę, że i tak z reguły
darmowa nawigacja ma braki to nie widzę specjalnego problemu.
> Nie powiedziałeś tego wprost, ale zgadzam sie z Tobą ze iPhone to
> najbardziej rozbudowana i najlepsza forma telefonu którynie oferuje
> niczego. taki simens s35 z dotykiem. w tej konkurencji - zwycięstwo.
Czyli telefon aby był nowoczesny, musi KONIECZNIE posiadać flasha, javę
i przesyłanie plików przez BT. Bardzo fajne kryteria... Zresztą mnie to
nie obchodzi, ja nie mam telefonu po to by twierdzić że mam coś nowoczesnego
albo innowacyjnego :)
> smsy jakośtam, gps prawie wcale, przeglądarka w połowie.... MAsz już
> odpowiedz dlaczego 90% tej grupy Cię nie rozumie.
Dla Ciebie pewnie strona bez flasha to strona nie nadająca się do oglądania?
Ja sobie cenię choćby to, że wbudowaną przeglądarką mogę oglądać strony z
którymi sobie nawet opera mobile nie mogła poradzić.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
764. Data: 2011-09-06 16:51:59
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-06 17:35, Jacek Osiecki pisze:
(...)
> Jak na razie, jedyne "natchnione" teksty są autorstwa "antyajfoniarzy".
ROTFL - a Ty nawet nie możesz im zaprzeczyć i zamiast faktów wypisujesz
tylko kawałki w stylu 'mi nie jest potrzebne' itd.
> I jakimś cudem to oni mają poczucie misji i głoszenia wszem i wobec prawdy
> objawionej.
Wręcz przeciwnie. To są po prostu fakty, a nie misja. gdyby im ktoś
nie próbował udowadniać jaki to iphone jest super, to by dyskusji nie
było.
>>> Jak już parę osób pisało, nie we wszystkich ip4 to występuje.
>> Zaprzeczasz słowom SJ?
>
> A co, nie wolno? Nie jest dla mnie bogiem, może dla Ciebie jest?
Zaprzeczaj sobie, nawet dla zasady.
>> O potwierdzonych badaniach oraz cofnięciu
>> rekomendacji przez organizacje konsumenckie już nie wspominając.
>
> Szczerze mówiąc zupełnie mnie to nie obchodzi.
No pewnie - są fakty, to należy napisać, że mnie to nie interesuje.
> Interesować mnie będzie
> wtedy, gdy będę rozważał zakup ip4 - i wtedy pewnie będę chciał dokładnie
> zbadać temat. Są relacje osób które mają problem z zasięgiem w ip4, tak samo
> jak takich które tych problemów nie mają. A jak będę kupował ip4 to najwyżej
> będę nosił w kondomiku - chyba że uznam to za zbyt dużą wadę...
Wzorcowe.
> Wiem że był problem, apple rozdawało kondomy, a potem chyba SJ mówił że to
> problem softu i jest naprawione. Pewnie ściemnia, ale jak pisałem -
> niespecjalnie mnie to teraz interesuje.
Znaczy mało wiesz, ale głos zabierać będziesz, ponieważ to Ciebie nie
interesuje. Wot logika...
>>>> Tak? Ciekawe. Jakoś w aparatach fotograficznych to działało wcześniej.
>>> Tylko rozmawiamy o telefonicznych :)
>> Nie, mowa jest o innowacyjności.
>
> Czyli na tej samej zasadzie nie była innowacyjna pierwsza komórka z
> kolorowym ekranem, bo przecież od dawna istniały kolorowe kineskopy.
Wolne żarty - czym się różni aparat fotograficzny od aparatu w
telefonie? Technicznie zdaje się niewiele.
> Nie jest niczym odkrywczym telefon z javą, bo już 10 lat wcześniej
> komputery obsługiwały javę... itp.
Ano nie.
> porównywałem na ip3gs i galaxy s2 - może inaczej to wygląda, ale skutek ten
> sam. Who cares?
Zapytaj.
>>>> Po co komu flash, java czy wideokonferencje itd.
>>> Flasha unikam nie tylko w komórce.
>> I co z tego, skoro go nie ma?
>
> No i nic z tego. Dla Ciebie brak flasha jest wadą, dla mnie nie.
Dla mnie? Czemu przy okazji pominąłeś javę i wideokonferencje?
>>> Java - fajna, są w niej aplikacje... tak
>>> samo jak aplikacje pod Windows Mobile czy IOS.
>> Nie, nie tak samo - w IOS ich nie uruchomisz.
>
> Tak samo pod Windows Mobile nie uruchomisz aplikacji IOS.
Ściemniasz jak zwykle. Uruchomisz aplikacje w javie.
Nigdzie nie pisałem o uruchamianiu aplikacji IOS gdzieś
indziej.
> A po grzyba? Flash to syf do zaśmiecania ekranu, pomijając nieliczne
> wyjątki. Dużo ważniejsze od flasha jest to, żeby javascript był poprawnie
> interpretowany...
A co - masz jakiś problem? Nawet Opera mini całkiem przyzwoicie
obsługuje javascript.
>>> Więc go uszanuj, zamiast wymyślać mi od wyznawców ;)
>> Pisałem - Twój wybór. Póki co, to Ty próbujesz mi udowodnić czego
>> niby wyznawcą jestem i że braki IP4 można zastąpić czymś innym.
>> Nawet w tej wypowiedzi.
>
> Ty mi wmawiasz że jestem wyznawcą apple bo posiadam iphone'a i śmiem
> twierdzić że nadaje się on do użytku.
Nieprawda - zaprzeczenie Twojej tezy masz powyżej, w cytacie.
>> Najlepsza jest metoda - może nie wprost, ale w drugim zdaniu.
>> A nuż się ktoś nie zorientuje. Być może nie jesteś tego świadom.
>
> Najwyraźniej sam nie jesteś świadom tego co piszesz.
Aż za bardzo - raz chyba tylko zabrakło jednego słowa i już
udało Ci się to wykorzystać :)
> Pogódź się po prostu z tym, że ludzie wybierają telefon z różnych powodów:
Wiem, że wybierają z różnych, ale problem tkwi gdzie indziej i tego
zrozumieć najwyraźniej nie chcesz.
> dla jednego najważniejsze będzie wysyłanie plików po BT, inny nie tknie się
> telefonu który ma kiepskie wybieranie głosowe, jeszcze inny będzie zwracał
> uwagę na to że wbudowany aparat fotograficzny musi mieć 7Mp i flasha.
> A jeszcze inny uzna że ten telefon jest cool i trendy. Twój problem polega
> na tym, że we wszystkich użytkownikach iphone'a widzisz wyłącznie ostatnią
> grupę...
Właśnie udowodniłeś, że nie rozumiesz tego na co odpowiadasz.
> Świadomi użytkownicy zauważają zarówno wady jak i zalety
To jest właśnie miejsce o którym pisałem.
> - i podejmują wybór
> na podstawie obu kategorii, a nie tylko jednej z nich. Tobie przeszkadza
> brak javy i mmsów, a komuś innemu nie - i proste.
Świadomi użytkownicy nie będą wciskali innym, że ich wyrób jest super,
ponieważ 'spełnia' ich wymagania i resztę można 'olać'.
> Mam gdzieś "innowacyjność" produktu.
No zobacz, zaprzeczasz idei, czy zasadności wielu zakupów.
> Mam gdzieś wysyłanie plików po BT,
To oczywiste, przecież go nie ma.
> choć
> jestem w stanie sobie wyobrazić że mogą być sytuacje gdzie jest to
> przydatne.
Serio?
> Nie interesuje mnie flash, który nawet w przeglądarce na
> komputerze jest zarazą, trochę żal mi javy ale bez niej przeżyję.
Bosko.
> Mam za to telefon, który oferował wybieranie głosowe o całą epokę lepsze
> niż wszystkie konkurencyjne dostępne na rynku. Może teraz inne telefony mają
> to równie dopracowane (na HTC Desire zdecydowanie tak nie jest - chyba że
> trzeba siedzieć po forach i ściągać masę programików by było używalne), ale
> gdy kupowałem telefon to tak nie było.
Telefon dedykowany do wybierania głosowego. Ciekawe jak pracuje z
zestawami głośnomówiącymi BT w samochodach :)
> A Samsung Galaxy S2 dorobił się możliwości ładowania z użyciem ładowarki
> samochodowej? Nie? No proszę, sami wyznawcy samsunga!
Oczywiście - 12 czy 24V?
> Może dla Ciebie jest ważniejsze rozsyłanie plików po BT - nie wiem, religia
> Ci nakazuje czy co...
Ważniejsze? Od czego? Brak tej funkcjonalności to pewna forma
kastracji.
> Nie potrafisz dopuścić do siebie faktu, że nie wszyscy
> to uznają za niezbędne i inne cechy telefonu mogą zaważyć bardziej od tego
> nieszczęsnego BT?
Wręcz przeciwnie. Resztę już tłumaczyłem.
-
765. Data: 2011-09-06 21:43:54
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:j42u2f$20m$1@mx1.internetia.pl...
> W dniu 2011-09-05 14:52, Pszemol pisze:
>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
>> news:j3u411$g7l$1@mx1.internetia.pl...
>>> W dniu 2011-09-03 20:59, Pszemol pisze:
>>>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
>>>> news:j3tt3k$rm1$1@mx1.internetia.pl...
>>>>> W dniu 2011-09-03 14:56, Pszemol pisze:
>>>>> (...)
>>>>>> Nie skumałeś dowcipu, dziadku.
>>>>>
>>>>> Pewnie tak samo jak Twoich wywodów o doskonałościach sprzętu
>>>>> z wiadomym logiem.
>>>>>
>>>>>> Nie masz problemów bo nie masz na co się powoływać, prawda?
>>>>>> Widzisz - będąc sam inżynierem wiem jak się poprawnie testuje
>>>>>> software bez potrzeby zwalania winy na jakieś znane od dawna
>>>>>> wady hardware które mają do tego łatwy sposób zapobiegania im.
>>>>>
>>>>> LOL - nie wiedziałem, że poprawne testowanie software jest w stanie
>>>>> naprawić błąd hardwarowy, który skutkuje spadkiem/zanikiem
>>>>> sygnału po wzięci iPhona do ręki.
>>>>
>>>> Nic takiego nie napisałem i dziwi mnie że tak mogłeś zinterpretować
>>>> to co napisałem...
>>>
>>> Dobre, dobre. Jakim cudem software może zapobiec problemom z
>>> transmisją, skoro przyczyną jest wada hardwarowa i nie da się
>>> tego ominąć?
>>
>> Ależ właśnie da się ominąć... wystarczy nie zwierać elektrycznie
>> lewego dolnego roku aparatu gdzie stykają się dwie anteny.
>
> ROTFL - a to zwieranie odbywa się software-owo? Ciekawe rzeczy
> piszesz.
Raczej Ty masz ciekawe problemy z czytaniem.
Problem da się ominąć na wiele sposobów - nie twierdziłem że jednym
z nich miałby być sposób softwareowy. To sobie sam wymyśliłeś...
Miałem na myśli np. trzymanie telefonu w prawej ręce, tak aby nie
zwierać lewego dolnego rogu obudowy wilgotną ręką. Inny sposób
to założenie jednej z wielu dostępnych na rynku obudowy na telefon
która oprócz zabezpieczenia mechanicznego telefonu przed upadkiem
daje jeszcze izolację elektryczną anten. W razie niemożności dostania
takiej obudowy można w końcu zaradzić sobie małym kawałkiem
elektrycznej taśmy izolacyjnej...
>>> To zdaje się metodologia rodem z Apple - taki
>>> marketingowy inżynierek, który tłumaczy, że wszystko jest dobrze,
>>> ale to ludzie źle telefon trzymają i w sumie to ich wina.
>>
>> Nie, nie mówi że to ich wina, tylko przyznaje się do problemu
>> i uczy jak sobie z problemem poradzić.
>
> Nie, no skąd. Cierpisz na amnezję? SJ wprost stwierdził, że
> ludzie źle iphony trzymają.
To właśnie napisałem - interpretujesz tendencyjnie.
-
766. Data: 2011-09-06 21:51:57
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
news:4dfotfr5smdh.f0f8u8pgyavz$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 5 Sep 2011 15:39:22 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
>> news:2h0nycqmbxi5$.j14jjlhjcu6f$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 5 Sep 2011 12:45:49 -0500, Pszemol napisał(a):
>>>>> Powiedz prowadzącym ranking DxO Mark, że ich pomiary są względne.
>>>>> Pewnie
>>>>> się natychmiast z najbliższego mostu w otchłan rzucą jak zrozumieją w
>>>>> jakim
>>>>> błędzie byli.
>>>>
>>>> Czy ranking DXo wyraża się słowem "dobre"/"niedobre"?
>>>
>>> Idź i sam sprawdź.
>>> Nie jest nigdzie ukryty i nawet ty powinieneś go bez
>>> problemu znaleźć.
>>
>> To było pytanie retoryczne - powinieneś to zauważyć nawet Ty...
>
> Moja odpowiedź była również retoryczna.
Acha :-)))) Moje gratulacje dla Twojej nauczycielki od j. polskiego...
Czyżby Giertychowa matura?
-
767. Data: 2011-09-06 22:16:30
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-06 23:43, Pszemol pisze:
(...)
> Raczej Ty masz ciekawe problemy z czytaniem.
Jak pisałem - limit wyczerpałeś.
> Problem da się ominąć na wiele sposobów -
No proszę - trzeba jednak omijać?
> nie twierdziłem że jednym
> z nich miałby być sposób softwareowy. To sobie sam wymyśliłeś...
Nie chce mi się już cytować Twoich wypowiedzi, niemniej...
> Miałem na myśli np. trzymanie telefonu w prawej ręce, tak aby nie
> zwierać lewego dolnego rogu obudowy wilgotną ręką. Inny sposób
Normalnie arcydzieło - użytkownik ma trzymać telefon w prawej ręce,
by ominąć błąd hardwarowy objawiający się złapaniem telefonu lewą
ręką.
Wymyśl coś lepszego i nie pisz o wilgotnych rękach.
-
768. Data: 2011-09-06 22:53:00
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 6 Sep 2011 16:43:54 -0500, Pszemol napisał(a):
>
> Raczej Ty masz ciekawe problemy z czytaniem.
> Problem da się ominąć na wiele sposobów - nie twierdziłem że jednym
> z nich miałby być sposób softwareowy. To sobie sam wymyśliłeś...
> Miałem na myśli np. trzymanie telefonu w prawej ręce, tak aby nie
> zwierać lewego dolnego rogu obudowy wilgotną ręką. Inny sposób
> to założenie jednej z wielu dostępnych na rynku obudowy na telefon
> która oprócz zabezpieczenia mechanicznego telefonu przed upadkiem
> daje jeszcze izolację elektryczną anten. W razie niemożności dostania
> takiej obudowy można w końcu zaradzić sobie małym kawałkiem
> elektrycznej taśmy izolacyjnej...
I to wszysko, dla przypomnienia, w telefonie który NIE ma problemu z anteną
;)
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
769. Data: 2011-09-07 00:24:45
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Pszemol* w wiadomości news:j45isr.7ok.0@poczta.onet.pl napisał(a):
> Miałem na myśli np. trzymanie telefonu w prawej ręce, tak aby nie
> zwierać lewego dolnego rogu obudowy wilgotną ręką. Inny sposób
> to założenie jednej z wielu dostępnych na rynku obudowy na telefon
> która oprócz zabezpieczenia mechanicznego telefonu przed upadkiem
> daje jeszcze izolację elektryczną anten. W razie niemożności dostania
> takiej obudowy można w końcu zaradzić sobie małym kawałkiem
> elektrycznej taśmy izolacyjnej...
Jesteś niesamowicie wyrozumiały. Ja nie toleruje kondomika na telefonie,
pomysł z taśmą jak na designerskie cudo jest rewelacyjny... po chwili
namysłu cieszę się że mnie na iPhone nie stać, wole swoją Nokie 5110 - ona
chociaż działa bez tasmy klejącej, gumy do żucia, prezerwatywy itp:-)
Pozdr
-
770. Data: 2011-09-07 04:40:14
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:j46669$4o2$1@mx1.internetia.pl...
> W dniu 2011-09-06 23:43, Pszemol pisze:
> (...)
>> Raczej Ty masz ciekawe problemy z czytaniem.
>
> Jak pisałem - limit wyczerpałeś.
>
>> Problem da się ominąć na wiele sposobów -
>
> No proszę - trzeba jednak omijać?
>
>> nie twierdziłem że jednym
>> z nich miałby być sposób softwareowy. To sobie sam wymyśliłeś...
>
> Nie chce mi się już cytować Twoich wypowiedzi, niemniej...
>
>> Miałem na myśli np. trzymanie telefonu w prawej ręce, tak aby nie
>> zwierać lewego dolnego rogu obudowy wilgotną ręką. Inny sposób
>
> Normalnie arcydzieło - użytkownik ma trzymać telefon w prawej ręce,
> by ominąć błąd hardwarowy objawiający się złapaniem telefonu lewą
> ręką.
>
> Wymyśl coś lepszego i nie pisz o wilgotnych rękach.
No to jak, czy zalecałem naprawianie sofwarem błąd hardwareowy
czy wycofujesz się z tego genialnego zarzutu? Nie manipuluj tylko
przyznaj się do fantazji wynikłej z niedoczytania/niezrozumienia.