-
1. Data: 2011-02-09 22:47:48
Temat: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Norbert <n...@M...com>
No właśnie.
Czy istnieje coś takiego?
Chodzi bardziej o puche która ma w sobie zaworek pozwalający ponownie ją
nabić powiedzmy za pomocą pompki samochodowej lub kompresora na stacji
benzynowej.
-
2. Data: 2011-02-09 22:52:48
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 09-02-2011 23:47, Norbert napisał/a:
> No właśnie.
> Czy istnieje coś takiego?
> Chodzi bardziej o puche która ma w sobie zaworek pozwalający ponownie ją
> nabić powiedzmy za pomocą pompki samochodowej lub kompresora na stacji
> benzynowej.
Zwróciłeś uwagę na różnicę ciśnienia kompresora i pojemnika z gazem? Jak
chcesz uzyskać z kompresora stan płynny zawartości pojemnika? "Nabicie"
kompresorem wystarczy na bardzo krótkie użytkowanie.
A także zwróć uwagę na to co jest zawartością takiego pojemnika (często
nie ma za wiele wspólnego z "powietrzem")
--
Cz.
-
3. Data: 2011-02-09 22:55:12
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Agent Orange <a...@g...com>
W dniu 2011-02-09 23:47, Norbert pisze:
> No właśnie.
> Czy istnieje coś takiego?
> Chodzi bardziej o puche która ma w sobie zaworek pozwalający ponownie ją
> nabić powiedzmy za pomocą pompki samochodowej lub kompresora na stacji
> benzynowej.
Z takiego kompresora za dużo nie nadmuchasz do puszki. Chyba, że
zastosujesz koło od Ursusa jako zbiornik.
Agent
-
4. Data: 2011-02-09 23:02:33
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Szarlih <s...@w...pl>
Norbert jest autorem poniższej wiadomości:
> No właśnie.
> Czy istnieje coś takiego?
> Chodzi bardziej o puche która ma w sobie zaworek pozwalający ponownie ją
> nabić powiedzmy za pomocą pompki samochodowej lub kompresora na stacji
> benzynowej.
może po prostu kup mały kompresor (potrzebujesz taki ze zbiornikiem lub
długi przewód, bo inaczej krótko będzie dmuchał)
--
Szarlih
-
5. Data: 2011-02-09 23:33:00
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-02-09, o godz. 23:52:48
Czarek <c...@n...fm> napisał(a):
> Zwróciłeś uwagę na różnicę ciśnienia kompresora i pojemnika z gazem?
Sugerujesz że w puszce z gazem masz ciśnienie większe niż daje
kompresor samochodowy? Tzn więcej niż 10-12 barów? Sprawdzałeś
wytrzymałość takiego zbiornika czy ot tak sobie piszesz?
> Jak chcesz uzyskać z kompresora stan płynny zawartości pojemnika?
Sugerujesz że sprężone powietrze w puszcze z gazem jest w stanie
płynnym? Czy zdajesz sobie sprawę przy jakim ciśnieniu i obniżonej
temperaturze azot i tlen (w sumie ~99% gazów wchodzących w skład
mieszanki o nazwie powietrze) się skrapla? Dla ułatwienia podam Ci że w
temperaturze pokojowej nawet by utrzymać skroplony CO2 którego masz w
powietrzu ~0,0385% trzeba utrzymać ciśnienie około 70-75 barów. Sprawdź
jakich pojemników ciśnieniowych to wymaga. Nadal twierdzisz że
powietrze w tych pojemnikach jest w stanie ciekłym? ;-)
> "Nabicie" kompresorem wystarczy na bardzo krótkie użytkowanie.
Nabicie kompresorem popularnego zbiornika ze sprężonym powietrzem do
przedmuchiwania głównie wystarczyłoby na jego zniszczenie.
> A także zwróć uwagę na to co jest zawartością takiego pojemnika
> (często nie ma za wiele wspólnego z "powietrzem")
Zwykle ma - tylko że jest ciut inny skład procentowy.
A dla założyciela wątku: do przedmuchiwania doskonale sprawdza się
odkurzacz.
Zdrówko
-
6. Data: 2011-02-09 23:50:58
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Thu, 10 Feb 2011 00:33:00 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
>> Jak chcesz uzyskać z kompresora stan płynny zawartości pojemnika?
>
> Sugerujesz że sprężone powietrze w puszcze z gazem jest w stanie
> płynnym? Czy zdajesz sobie sprawę przy jakim ciśnieniu i obniżonej
> temperaturze azot i tlen (w sumie ~99% gazów wchodzących w skład
> mieszanki o nazwie powietrze) się skrapla?
Chętnie dowiem się w takim razie, co chlupocze sobie w puszce ze sprężonym
powietrzem :)
> Dla ułatwienia podam Ci że w
> temperaturze pokojowej nawet by utrzymać skroplony CO2 którego masz w
> powietrzu ~0,0385% trzeba utrzymać ciśnienie około 70-75 barów. Sprawdź
> jakich pojemników ciśnieniowych to wymaga. Nadal twierdzisz że
> powietrze w tych pojemnikach jest w stanie ciekłym? ;-)
Jak źle trzymasz puszkę to nawet i poleci z rurki tym "stanem ciekłym" :)
Ale nie krępuj się :) Możesz zacząć od rozwiania mitu o tym, jak to nie
występuje w stanie ciekłym w pojemnikach propan-butan, potem przejdziesz z
rozpędu do powietrza :D
/.../
>
> A dla założyciela wątku: do przedmuchiwania doskonale sprawdza się
> odkurzacz.
Pewnie. Zwłaszcza w trudno dostępnych miejscach :D
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Control the coinage and the courts -- let the rabble have the rest."
Thus the Padishah Emperor advises you. And he tells you; "If you want
profits, you must rule." There is truth in these words, but I ask
myself; "Who are the rabble and who are the ruled?"
-
7. Data: 2011-02-09 23:52:53
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: Agent Orange <a...@g...com>
W dniu 2011-02-10 00:33, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> Dnia 2011-02-09, o godz. 23:52:48
> Czarek<c...@n...fm> napisał(a):
>
>> Zwróciłeś uwagę na różnicę ciśnienia kompresora i pojemnika z gazem?
>
> Sugerujesz że w puszce z gazem masz ciśnienie większe niż daje
> kompresor samochodowy? Tzn więcej niż 10-12 barów? Sprawdzałeś
> wytrzymałość takiego zbiornika czy ot tak sobie piszesz?
>
>> Jak chcesz uzyskać z kompresora stan płynny zawartości pojemnika?
>
> Sugerujesz że sprężone powietrze w puszcze z gazem jest w stanie
> płynnym? Czy zdajesz sobie sprawę przy jakim ciśnieniu i obniżonej
> temperaturze azot i tlen (w sumie ~99% gazów wchodzących w skład
> mieszanki o nazwie powietrze) się skrapla? Dla ułatwienia podam Ci że w
> temperaturze pokojowej nawet by utrzymać skroplony CO2 którego masz w
> powietrzu ~0,0385% trzeba utrzymać ciśnienie około 70-75 barów. Sprawdź
> jakich pojemników ciśnieniowych to wymaga. Nadal twierdzisz że
> powietrze w tych pojemnikach jest w stanie ciekłym? ;-)
>
>> "Nabicie" kompresorem wystarczy na bardzo krótkie użytkowanie.
>
> Nabicie kompresorem popularnego zbiornika ze sprężonym powietrzem do
> przedmuchiwania głównie wystarczyłoby na jego zniszczenie.
>
>> A także zwróć uwagę na to co jest zawartością takiego pojemnika
>> (często nie ma za wiele wspólnego z "powietrzem")
>
> Zwykle ma - tylko że jest ciut inny skład procentowy.
Ciut inny? Tam jest jakiś propan/butan bo powietrza tam się dużo nie
zmieści jak sam piszesz.
Agent
-
8. Data: 2011-02-10 05:29:27
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 09 Feb 2011 23:47:48 +0100, Norbert <n...@M...com>
wrote:
>No właśnie.
>Czy istnieje coś takiego?
>Chodzi bardziej o puche która ma w sobie zaworek pozwalający ponownie ją
>nabić powiedzmy za pomocą pompki samochodowej lub kompresora na stacji
>benzynowej.
sa takie malenkie, reklamowane jako komputerowe, odkurzacze/dmuchacze
na baterie. wiem, ze to nie to o co pytasz, ale powietrze pod
cisnieniem z siebie wypluwa. <rs>
-
9. Data: 2011-02-10 08:00:01
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: monter <g...@g...pl>
Nieco ponad 400 zł i masz taką puchę ze sprężarką gratis :-)
http://www.skapiec.pl/site/cat/521/comp/405374
-
10. Data: 2011-02-10 08:21:40
Temat: Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...
Od: radar <_sara_@_post_._pl_>
W dniu 2011-02-10 09:00, monter pisze:
> Nieco ponad 400 zł i masz taką puchę ze sprężarką gratis :-)
> http://www.skapiec.pl/site/cat/521/comp/405374
cena faktycznie niezła ale praktyczniejsza byłaby chyba butla 2L od
paintbala
--
radar