-
1. Data: 2009-04-20 00:25:52
Temat: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Oniet" <o...@o...eu>
W nawiązaniu do wątku o elektrycznym crossie:
Zobaczcie to: www.ridemission.com - sportowy motocykl elektryczny
Pozdrawiam, Oniet
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-04-20 00:32:32
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Mon, 20 Apr 2009 02:25:52 +0200, Oniet <o...@o...eu> wrote:
> W nawiązaniu do wątku o elektrycznym crossie:
>
> Zobaczcie to: www.ridemission.com - sportowy motocykl elektryczny
No, jakiś czas temu widziałem stronę faceta, który przerobił
Aprilię RS125 na elektryczny, o lepszych osiągach niż wcześniej
miała na spalinowym. (aczkolwiek to 125, więc to w sumie nic trudnego ;-))
http://www.jozzbikes.co.uk/PHEV/electric_motorbikes/
conversions.php
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
3. Data: 2009-04-20 00:42:22
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Oniet" <o...@o...eu>
> On Mon, 20 Apr 2009 02:25:52 +0200, Oniet <o...@o...eu> wrote:
>
> > W nawiązaniu do wątku o elektrycznym crossie:
> >
> > Zobaczcie to: www.ridemission.com - sportowy motocykl elektryczny
>
> No, jakiś czas temu widziałem stronę faceta, który przerobił
> Aprilię RS125 na elektryczny, o lepszych osiągach niż wcześniej
> miała na spalinowym. (aczkolwiek to 125, więc to w sumie nic trudnego ;-))
>
> http://www.jozzbikes.co.uk/PHEV/electric_motorbikes/
conversions.php
Przerobionych (DIY) motocykli na elektryczny jest sporo... Widziałem kilkanaście
modeli na jednej stronie, nie pamiętam adresu jednak.
Szwajcarska Quantya (www.quantya.eu / http://www.quantya.com/) już robi
cross/enduro. A KTM jest w fazie testów, za dwa lata ma się pojawić kilka modeli
na prąd.
Quantya Strada w Wielkiej Brytwannie kosztuje 7350 funtów + 100 f. za dostawe.
Czeka się miesiac. Trochę drogo, ale też nie wiele drożej niż Yamaha WR 250 F w
Polsce, a to jest zupełna nowość. Fakt, że parametry są słabe w porównaniu do
tego motocykla ZERO MOTORCYCLES.
Oniet
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-04-20 07:06:04
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Spider A.J." <n...@t...gmx.net>
"Leszek Karlik" <l...@h...pl> wrote
> Aprilię RS125 na elektryczny, o lepszych osiągach niż wcześniej
> miała na spalinowym. (aczkolwiek to 125, więc to w sumie nic trudnego ;-))
Nie osiagi sa problemem napedu elektrycznego a zasieg i
waga akumulatorow.
Moment obrotowy silnika AC jest w przybliżeniu
stały - niezależny od liczby obrotów, jednak jego
wartość ściśle zależy od mocy nominalnej
silnika (7,10,14 kW) - silnik 14kW dysponuje
zatem 2x większym momentem obrotowym
niż silnik 7kW, co powoduje iż silnik ten może
rozpędzić pojazd szybciej i do większych prędkości.
Niestety taki trojfazowy silnik wymaga falownika
ktory bedzie najdrozsza czescia calego ukladu.
Tak czy inaczej porownanie na 1/4 mili
auta elektrycznego i spalinowego jakie widzialem
kiedys w TV (chyba discovery) pokazalo
bezwzgledna przewage elektryki.
:-)
--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2
-
5. Data: 2009-04-20 07:22:46
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Monster" <a...@o...pl>
Użytkownik "Spider A.J." napisał w wiadomości
> Tak czy inaczej porownanie na 1/4 mili
> auta elektrycznego i spalinowego jakie widzialem
> kiedys w TV (chyba discovery) pokazalo
> bezwzgledna przewage elektryki.
> :-)
Wielka mi tam przewaga:-)
http://www.youtube.com/watch?v=BqqtJpfZElQ
Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec
-
6. Data: 2009-04-20 09:14:06
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: Lama <l...@l...cc>
Oniet pisze:
> W nawiązaniu do wątku o elektrycznym crossie:
>
> Zobaczcie to: www.ridemission.com - sportowy motocykl elektryczny
>
>
> Pozdrawiam, Oniet
>
Całkiem OK, 150 mil to całkiem w normie zasięg jak na moto, i fajny
pomysł z tą wbudowaną telemetrią :). Ale amerykańce to mają przerąbane -
8h ładowania LOL, przynajmniej się wyśpią w międzyczasie. Dla normalnego
napięcia 230V, to już tylko 2h, ale to i tak ogranicza taką zabawkę
tylko do latania "koło domu". Jakby ktoś chciał pojechać w trasę, to
robiąc dziennie np 800 km miałby w sumie 8h ładowania. Czyli na razie w
wciąż tylko na dojazdy do pracy.
Na prawdziwy EV trzeba jeszcze poczekać długo.
--
Lama
Puzzle poskładane !
Na razie działa =:O
-
7. Data: 2009-04-20 18:11:06
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "James" <n...@d...for.spam>
"Oniet" wrote...
>W nawiązaniu do wątku o elektrycznym crossie:
> Zobaczcie to: www.ridemission.com - sportowy motocykl elektryczny
Fajne, technologicznie nawet bym powiedzial, ze bardzo fajne, ale....
dlaczego takie paskudne z wygladu ;)
No i cena... $68.995, czyli wg dzisiejszego kursu wychodzi 234.589,90zł !!!!
Troche to sporo.
Czas ladowania jest zupelnie przyzwoity:
Recharge Time: Under 2 Hours @ 240V (8 Hours @ 120V)
240V (w USA jest to napiecie miedzyfazowe - ich standard to 2 fazy i zero)
potrzeba tylko 2 godziny. Czyli dobra ladowarka na Europe, bioraca 3 fazy i
400V powinna to zrobic jeszcze szybciej. 1 Godzina? To bylby naprawde
przyzwoity czas.
Motocykl typowo na polatanie w weekendowe popoludnia. Po miescie, dookola.
Potem na obiad, ladowania w tym czasie i znowu w miasto. W nocy ladowanie na
full z zapasem i w niedziele znowu ognia ;) Fajnie.
Tylko czy taki motocykl ma dalej ta "dusze"??
No dobra, lece... bzziiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... hmmm ;)
--
pozdro
James
-
8. Data: 2009-04-21 16:53:41
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Oniet" <o...@o...eu>
> Tak czy inaczej porownanie na 1/4 mili
> auta elektrycznego i spalinowego jakie widzialem
> kiedys w TV (chyba discovery) pokazalo
> bezwzgledna przewage elektryki.
> :-)
>
Jest test porównawczy katamaranów: Porsche Carrera GT, Ferrari F360 i
elektrycznego pojazdu podobnego do Ariel Atom - ten ostatni robi ich na 1/4 mili
jak chce...
Jest coś jak KILLACYCLE (nie pamiętam nazwy), to elektryczny dragbike który 100
km/h osiąga w 1 sekundę, a 1/4 mili kończy z prędkością 155 MPH i poniżej 8 sekund.
Oniet
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-04-21 16:54:57
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Oniet" <o...@o...eu>
>
> http://www.youtube.com/watch?v=BqqtJpfZElQ
>
Właśnie o tym pisałem przed chwilą...
Oniet
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2009-04-21 17:03:20
Temat: Re: Sportowy motocykl elektryczny RIDEMISSION
Od: "Oniet" <o...@o...eu>
> "Oniet" wrote...
> >W nawiązaniu do wątku o elektrycznym crossie:
> > Zobaczcie to: www.ridemission.com - sportowy motocykl elektryczny
>
> Fajne, technologicznie nawet bym powiedzial, ze bardzo fajne, ale....
> dlaczego takie paskudne z wygladu ;)
Wygląda paskudnie, bo ogromne akumulatory. Coś za coś. Zobacz KTM-a
elektrycznego nie różni się wyglądem od spalinowych 125, ale też ma słaby zasięg
i marne osiągi.
> No i cena... $68.995, czyli wg dzisiejszego kursu wychodzi 234.589,90zł !!!!
> Troche to sporo.
Bardzo sporo, cena z kosmosu. Ale motor ZERO MOTRCYCLES kosztuje już tylko
10.000 $ (33.000 zł) a Quantya kosztuje w UK tylko 7300 p (czyli jakieś 35.000
zł). Trzeba pamiętać że to dopiero początek motocykli elektrycznych, za 3-4-5
lat będą znacznie tańsze, szczególnie że Suzuki, Yamaha i Honda już pracują nad
takimi. A za 10 lat wszyscy prawdopodobnie będziemy na nich śmigać i tylko
wspominać zapach benzyny :)
> Czas ladowania jest zupelnie przyzwoity:
> Recharge Time: Under 2 Hours @ 240V (8 Hours @ 120V)
> 240V (w USA jest to napiecie miedzyfazowe - ich standard to 2 fazy i zero)
> potrzeba tylko 2 godziny. Czyli dobra ladowarka na Europe, bioraca 3 fazy i
> 400V powinna to zrobic jeszcze szybciej. 1 Godzina? To bylby naprawde
> przyzwoity czas.
Poprawią akumulatory. Gdyby wkładali takie z nowych laptopów lub podobne (HP
podaje że ma laptopy które wytrzymają chyba 8-10 godzin na jednym ładowaniu), to
moze by sie poprawiły parametry...
> Motocykl typowo na polatanie w weekendowe popoludnia. Po miescie, dookola.
> Potem na obiad, ladowania w tym czasie i znowu w miasto. W nocy ladowanie na
> full z zapasem i w niedziele znowu ognia ;) Fajnie.
Taka jest przyszłość.
> Tylko czy taki motocykl ma dalej ta "dusze"??
Jak będzie benzyna po 15-20 zł za litr to nikt nie będzie pytał o dusze motocykla :)
Oniet.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl