-
1. Data: 2019-03-13 08:13:43
Temat: Skrzypi w zawieszeniu
Od: Bolko <s...@g...com>
Jest sobie 20 letni samochód.
Na zime poszedł do garażu leżakować.
W weekend wsiadłem się przejechać.
I przednie koło na zakrętach "skrzypi"
coś jak belka która ugina się pod ciężarem.
Ma ktoś pomysł co to?
Generalnie na serwisie staram się nie oszczędzać.
-
2. Data: 2019-03-13 11:59:52
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Bolko s...@g...com ...
> Jest sobie 20 letni samochód.
> Na zime poszedł do garażu leżakować.
> W weekend wsiadłem się przejechać.
> I przednie koło na zakrętach "skrzypi"
> coś jak belka która ugina się pod ciężarem.
>
> Ma ktoś pomysł co to?
> Generalnie na serwisie staram się nie oszczędzać.
Mozesz podjechac i sprawdzic luzy ale ja ostatnio walczyłem z takim
skrzypieniem.
Dwóch mechaników sprawdziło zawieszenie i nic nie widza.
I po jakims czasie samo przestało skrzypiec. Pewnie jakas guma...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
-
3. Data: 2019-03-14 09:24:11
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 13.03.2019 o 08:13, Bolko pisze:
> Jest sobie 20 letni samochód.
> Na zime poszedł do garażu leżakować.
> W weekend wsiadłem się przejechać.
> I przednie koło na zakrętach "skrzypi"
> coś jak belka która ugina się pod ciężarem.
>
> Ma ktoś pomysł co to?
> Generalnie na serwisie staram się nie oszczędzać.
>
U mnie kiedyś tak niby skrzypiało łożysko mcpersona
-
4. Data: 2019-03-14 09:53:25
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-13 o 08:13, Bolko pisze:
> Jest sobie 20 letni samochód.
> Na zime poszedł do garażu leżakować.
> W weekend wsiadłem się przejechać.
> I przednie koło na zakrętach "skrzypi"
> coś jak belka która ugina się pod ciężarem.
>
> Ma ktoś pomysł co to?
> Generalnie na serwisie staram się nie oszczędzać.
>
Wjedź w jakąś głęboką wodę/kałużę :D Jak nie przestanie skrzypieć to jak
ktoś wspomniał, może to być w górnej części amortyzatora (łożysko).
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.
-
5. Data: 2019-03-14 10:23:53
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: p...@g...com
jesli to Seat to sprawdz gumy stabilizatora (pobujaj autem w okolicy nadkola) ale
jesli Mazda to na zlom sztrucla :-)
-
6. Data: 2019-03-14 10:31:53
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-14 o 10:23, p...@g...com pisze:
> jesli to Seat to sprawdz gumy stabilizatora (pobujaj autem w okolicy nadkola) ale
jesli Mazda to na zlom sztrucla :-)
>
Mnie zawsze zastanawia, dlaczego taki drobny szczegół jak marka/model
jest skrzętnie ukrywany w opisie. Pewnie to z serii "Familiada" taka
zagadka :) Podobnie z ceną naklejaną (jej brakiem) na kartce pt. SPRZEDAM :)
Proponuję typować, ciekawe kto zbierze max punktów :D
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.
-
7. Data: 2019-03-14 11:44:14
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-03-13 08:13, Bolko wrote:
> Jest sobie 20 letni samochód.
> Na zime poszedł do garażu leżakować.
> W weekend wsiadłem się przejechać.
> I przednie koło na zakrętach "skrzypi"
> coś jak belka która ugina się pod ciężarem.
Pojedz na SKP, niech przecwicza zawieszenie szarpakami, jest
szansa ze bedzie widac i slychac skad to. Zaplacisz za
to pewnie jakies cale dwie dyszki.
Moze faktycznie jakas guma sparciala gdzies w wahaczu czy cos.
--
memento lorem ipsum
-
8. Data: 2019-03-14 14:30:10
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 14.03.2019 o 11:44, elmer radi radisson pisze:
> On 2019-03-13 08:13, Bolko wrote:
>
>> Jest sobie 20 letni samochód.
>> Na zime poszedł do garażu leżakować.
>> W weekend wsiadłem się przejechać.
>> I przednie koło na zakrętach "skrzypi"
>> coś jak belka która ugina się pod ciężarem.
>
> Pojedz na SKP, niech przecwicza zawieszenie szarpakami, jest
> szansa ze bedzie widac i slychac skad to. Zaplacisz za
> to pewnie jakies cale dwie dyszki.
>
> Moze faktycznie jakas guma sparciala gdzies w wahaczu czy cos.
>
>
Na SKP to nawet nie potrafią zobaczyć, że amorek jest wycieknięty.
A jak ma rozwalone łożysko amorka to szarpaki tego nie wykażą
-
9. Data: 2019-03-14 16:01:44
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-03-14 14:30, Kamil 'Model' wrote:
> Na SKP to nawet nie potrafią zobaczyć, że amorek jest wycieknięty.
To sie tak samo moze tyczyc warsztatu. Reguly nie ma. A przynajmniej
dobrze ze wowczas sprawdzajacy skupia swoja uwage na wskazanej okolicy
a nie calym aucie.
> A jak ma rozwalone łożysko amorka to szarpaki tego nie wykażą
Jesli skrzypi jak opisane na zakretach, to szarpaki akurat ten rodzaj
ruchu odwzorowuja calkiem niezle. Poza tym mozna wlaczyc jeszcze
trzepaczke do amortyzatorow, halas w amortyzatorze powinien sie wowczas
pojawic.
Tak czy owak zawsze od czegos trzeba zaczac, gumy chyba jednak wylaza
najczesciej.
--
memento lorem ipsum
-
10. Data: 2019-03-14 17:59:59
Temat: Re: Skrzypi w zawieszeniu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kamil 'Model' k...@g...pl ...
> Na SKP to nawet nie potrafią zobaczyć, że amorek jest wycieknięty.
> A jak ma rozwalone łożysko amorka to szarpaki tego nie wykażą
Mi urwane mocowanie amora znaleźli własnie na SKP.
Wczesniej dwa warsztaty nie zauwazyły.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!