-
11. Data: 2010-08-18 14:24:08
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: z <z...@g...pl>
Adam Szewczak pisze:
Z takich nieco archaicznych samochodow to mozna kupic nowa Lade
> Kaline, albo jeszcze bardziej hardkorowo - 111 :) ogladalem i w Lodzi na
> celnym stoja nowki sztuki :D
Masz jakieś porównanie? Jeździłeś Sandero?
Myślisz że będzie dużo gorzej niż w Corsie B 97r. (taki mój punkt
odniesienia - normalny samochód)
z
PS. Można przecież i do Żuka porównywać. Takie właśnie miałem
skojarzenie zachowania się tylnej sztywnej belki w Almerze 2003 r. :-)
-
12. Data: 2010-08-18 14:30:46
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: "Agent" <w...@o...ue>
> byly AX zonowy 1.5D na trasie (100-130km/h) schodzil spokojnie ponizej
> 4l/100km 4l/100km to palil po miescie (Katowice).
>
Ooo też miałem. Wadą tego auta było to że teraz wydaje mi sie że każde
kolejne w porównaniu do AX "żłopie jak smok" mimo że obecne auto pali mi
6.3-6.7 l a poprzednie ok 6-6.2 :)
-
13. Data: 2010-08-18 16:58:22
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 18 Aug 2010 06:57:09 +0200, Artur Frydel wrote:
>Wreszcie zamierzam kupic sobie pierwsze w miare porzadne auto (cos z
>rocznika 2001-2003). Konkretnie przymierzam sie do Forda Mondeo Mk3.
>I tutaj pytanie; Gdzie, jakie warsztaty, czy ASO? serwisujecie auta w wieku
>- powiedzmy - 10 letnim, gdzie juz gwarancja dawno sie skonczyla, ale auta
>sa juz troche bardziej skomplikowane i kapitalki silnika nie da sie zrobic
>na skrzyzowaniu.
Akurat 90% serwisowania oraz kapitalke silnika zrobia lepiej niz nowe
pokolenie.
Problem z tym gdy trzeba komputerem lampke skasowac, albo nie domaga i
nie wiadomo dlaczego ..
J.
-
14. Data: 2010-08-18 19:16:28
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Frydel pisze:
> Witam.
>
> Do tej pory kulalem sie starymi trupami, ktore z powodzeniem byly naprawiane
> przez pana Jozia. Pan Jozio jest fajnym mechanikiem, ale jego wiedza i
> umiejetnosci koncza sie na modelach aut z lat 80/90 ubieglego wieku. Czyli
> tam gdzie jeszcze nie bylo zbyt duzo elektroniki.
> Wreszcie zamierzam kupic sobie pierwsze w miare porzadne auto (cos z
> rocznika 2001-2003). Konkretnie przymierzam sie do Forda Mondeo Mk3.
> I tutaj pytanie; Gdzie, jakie warsztaty, czy ASO? serwisujecie auta w wieku
> - powiedzmy - 10 letnim, gdzie juz gwarancja dawno sie skonczyla, ale auta
> sa juz troche bardziej skomplikowane i kapitalki silnika nie da sie zrobic
> na skrzyzowaniu.
>
> Jaka jest metoda na znalezienie dobrego fachowca dla naszego auta?
Jeżeli chodzi o mechanikę, blachy itp., to sprawdzą się ci starzy
mechanicy - w tej kwestii niewiele się zmienia w samochodach.
Gorzej z elektroniką, bo tu kogoś kto ma chociaż podstawową wiedzę o tym
jak działa silnik w warsztatach samochodowych ciężko spotkać.
IMO najszybciej kogoś mającego pojęcie do czego służy np. sonda lambda
znajdziesz dopiero w firmach zajmujących się tuningiem i IMO tam
najłatwiej znaleźć ratunek w dziedzinie problemów z elektroniką.
Po prostu ludzie tam siedzący zajmują się różnymi wydumkami, a żeby
wystroić dołożone do silnika turbo to już trzeba przynajmniej wiedzieć
jak on działa, do tego zazwyczaj są dość dobrze wyposażeni jeżeli chodzi
o elektronikę pojazdową.
Możesz próbować w ASO, ale tam to zazwyczaj ceny bardzo wysokie, a z
fachowością też różnie bywa.
-
15. Data: 2010-08-18 19:30:46
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
z pisze:
>> Jaka jest metoda na znalezienie dobrego fachowca dla naszego auta?
>>
>
> Nie popełniaj mojego błędu.
> Samochody 200 -> mają dużo więcej elektroniki i ta elektronika stwarza
> nowe problemy.
Za to w starszych samochodach problemy sprawia rdza i to, że praktycznie
bez przerwy masz w takim samochodzie coś do zrobienia.
I to jest auto w które już cały czas trzeba ładować pieniądze - w
zależności od szczęścia większe lub mniejsze, mniej lub bardziej
regularnie, ale prawda taka że praktycznie cały czas.
A żeby uniknąć skomplikowanej elektroniki to wcale nie wystarczy kupić
auta sprzed 2000r. Szukać trzeba by czegoś raczej z okolic 1990 roku, a
to już będzie strucel którego utrzymanie w stanie 100% sprawności
wszystkiego może kosztować porównywalnie z ratami za nowy.
-
16. Data: 2010-08-18 19:30:50
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Trasa? Ile powyżej 120?
trasa
momentami do 160 ale tez spory odcinek byl przykorkowany i postalem troche
> Bo skoro mi na cyklu pół-miejskim z kilkoma wypadami do Warszawy (w
> korki jak cholera - m.in. jak te pielgrzymki szły) Corsą B 1,5D udało
> się zejść do 4,9l/100km, to na trasie 4l/100km byłby zupełnie realne.
w normalnym cyklu ciezkonoznym,krotkodystansowym zlopie 5-5,5l
jak prowadzi zona pol litra mniej
az mi sie nie chce wierzyc ze na wolnossacej taki wynik wykreciles. ja
jechalem jeszcze z klima ale to ma chyba znikomy wplyw na spalanie.
-
17. Data: 2010-08-18 19:32:02
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> byly AX zonowy 1.5D na trasie (100-130km/h) schodzil spokojnie ponizej
> 4l/100km 4l/100km to palil po miescie (Katowice).
albo kitujesz albo byles strasznym farciarzem:) takie spalanie w miescie to
marzenie
-
18. Data: 2010-08-18 19:36:47
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: "waperr" <w...@i...pl>
Hej,
też mam Mondka MK3 2002 TDDI od ok 8mc.
Z serwisem zrobiłem tak:
- przegląd w ASO - sprawdzili napisali co do wymiany i ile u nich kosztuje
(z numerami części :)))
- poszukiwania w internecie części, tu przydały się numery z ASO, bo
niektóre są podobnie oznakowane
- zakup części w internecie, biorąc pod uwagę cenę +koszt dostawy+ jakość
sklepu
- zakup części na allegro od różnych firm
- wszelkie wymiany robiłem u znajomego mechanika lub samemu w garażu w
zależności od skomplikowania.
Z doświadczeń ze Skodą to jeździliśmy do serwisu Skody tylko nie
autoryzowanego, ale specjalizującego
się właśnie w tej marce. Było taniej niż w ASO z gwarancją i dobrze
zrobione, przynajmniej my i kilka
osób znajomych i z netu mieli podobne opinie.
pzdr
waperr
PS
w przypadku takiego Mondka sprawdź:
- zaciski tylnego hamulca (działanie ręcznego)
- dolne ranty drzwi, często są pordzewiałe
- elektrykę (otwieranie bagarznika z kabiny, centralny zamek, elektryczne
szyby i lusterka)
oczywiście inne rzeczy też trzeba sprawdzić :))
Poza tym fajne autko i komfortowe, dobrze trzyma się drogi.
-
19. Data: 2010-08-18 19:55:20
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: z <z...@g...pl>
Tomasz Pyra pisze:
> Za to w starszych samochodach problemy sprawia rdza i to, że praktycznie
> bez przerwy masz w takim samochodzie coś do zrobienia.
Miałem do czynienia z rocznikiem 97 a teraz z 03.
Pod tym względem różnicę widzę na plus dla 97. W 03 może robić trzeba
mniej ale koszty tego robienia są dużo wyższe.
Oczywiście to tylko moje subiektywna opinia :-)
> A żeby uniknąć skomplikowanej elektroniki to wcale nie wystarczy kupić
> auta sprzed 2000r. Szukać trzeba by czegoś raczej z okolic 1990 roku, a
> to już będzie strucel którego utrzymanie w stanie 100% sprawności
> wszystkiego może kosztować porównywalnie z ratami za nowy.
W poprzednim samochodzie (97) nie miałem dwóch sond, przepływomierza,
przepustnica była połączona mechanicznie z pedałem gazu ...
Takie pierwsze z brzegu napotkałem problemy.
Silnik ośmiozaworowy nie miał wielkiego muła przy niskich obrotach.
Oczywiście nieświadomego klienta można tak skołować i wymieniać wszystko
po kolei aż do skutku. To znaczy braku skutku.
Trzech różnych majstrów potrafi wysnuć trzy różne diagnozy na podstawie
podłączenia do komputera. To ma być nowoczesność?
z
-
20. Data: 2010-08-19 00:15:53
Temat: Re: Serwisowanie auta.
Od: AL <a...@s...tam>
Michał Gut pisze:
>> byly AX zonowy 1.5D na trasie (100-130km/h) schodzil spokojnie ponizej
>> 4l/100km 4l/100km to palil po miescie (Katowice).
>
> albo kitujesz albo byles strasznym farciarzem:) takie spalanie w miescie
> to marzenie
a w zimie 4.5l/100km :)
(zona wlasnie potwierdzila: trasa K-ce - Lodz - K-ce po 'Gierkowce' -
3.2l/100km)
AX mial przebieg 250kkm i nie bral grama oleju, nie kopcil, odpalal zima
(no jak bylo -30 to sie raz zbuntowal).
Niestety zona zamienila AX'a na Matiza (dostala po tacie) i ten to pali
jak smok 6.5l/100km (teraz zaluje, bo AX byl wiekszy, wygodniejszy,
mocniejszy, szybszy, ... niz ten tfu Matiz, ktorego zaleta jest jak na
razie jedynie mlodszy rocznik, duuuzo mniejszy przebieg, elekryczne
szybki i wspomaganie kierownicy :)
--
pozdr
Adam (AL)
TG