-
31. Data: 2017-01-21 00:42:12
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: Marsjanin <m...@m...tk>
Dnia Fri, 20 Jan 2017 10:27:44 -0800, s.grushka83 napisał(a):
>> To może jakiś EXT3?
>
> ext4 jak juz, byle z wylaczonym journalingiem.
Jeśli ma to pracować tylko jako worek na dane, to może właśnie w drugą
stronę - EXT2? Mniej zajmuje filesystem i jest więcej miejsca na dane.
Zauważalnie. Oczywiście mniejsze bezpieczeństwo, ale skoro i tak
proponujesz wyłączyć żurnaling...
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
-
32. Data: 2017-01-22 17:58:23
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Marsjanin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p...@m...tk...
> Jeśli ma to pracować tylko jako worek na dane, to może właśnie w drugą
> stronę - EXT2? Mniej zajmuje filesystem i jest więcej miejsca na dane.
> Zauważalnie. Oczywiście mniejsze bezpieczeństwo, ale skoro i tak
> proponujesz wyłączyć żurnaling...
Proponuje ext4 bez journalingu.
https://blogofterje.wordpress.com/2012/01/14/optimiz
ing-fs-on-sd-card/
-
33. Data: 2017-01-22 19:43:45
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: the_foe <t...@c...pl>
W dniu 2017-01-19 o 16:21, atm pisze:
> Z nieco innej beczki:czy komus tutaj padl SSD z powodu wyekploatowania?
> A jak czeste sa przypadkowe usterki?
> Odnosze wrazenie, ze wciaz pokutuje przeswiadczenie, ze z tymi
> urzadzeniami trzeba jak z jajkiem. A zapewne szybciej sie zuzyje
> morlanie niz fizycznie w zdecydowanej wiekszosci przypadkow.
wszelkie badania wykazują ze SSD jest trwalsze od HDD, ale... dyski HDD
niezmiernie rzadko padają bez zapowiedzi. Jakieś hałasy, problemy ze
spojnoscia danych, spadek wydajnosci itp... Na ogół user zdąży zmienić
dysk, a ze nie są one drogie to ogolnie nie ma tragedii. Dane uratowane,
a na nowym wiecej miejsca...
--
@foe_pl
-
34. Data: 2017-01-22 20:06:27
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: the_foe <t...@c...pl>
W dniu 2017-01-18 o 03:50, Krystek pisze:
> Suma odczytów hosta: 858 GB
> Suma zapisów hosta: 507 GB
> Suma zapisów NAND: 816
> Włączenia dysku: 292 razy
> Czas pracy: 61 godzin
Po pół roku (b. intensywne użytkowanie, ale mam też HDD - jednak bez
przenoszenia tempów i pagefile) mam
Suma odczytów hosta: 1351 GB
Suma zapisów hosta: 2125 GB
Suma zapisów NAND: 2594
Włączenia dysku: 396 razy
Czas pracy: 232 godzin
z tego co widzę "czas pracy" nie jest realny, to znaczy nie dotyczy
maszyny. W moim przypadku jest zaniżony co najmniej 5x. Chyba ze względu
na błyskawiczny rozruch dyski SSD czesto przechodzą w stan uśpienia.
Moja teoria.
--
@foe_pl
-
35. Data: 2017-01-22 21:09:19
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2017-01-22 o 19:43, the_foe pisze:
> wszelkie badania wykazują ze SSD jest trwalsze od HDD, ale... dyski HDD
> niezmiernie rzadko padają bez zapowiedzi. Jakieś hałasy, problemy ze
> spojnoscia danych, spadek wydajnosci itp... Na ogół user zdąży zmienić
> dysk, a ze nie są one drogie to ogolnie nie ma tragedii. Dane uratowane,
> a na nowym wiecej miejsca...
Dokładnie.
Sandforców trochę już w łapach miałem do pochowania. Ot tak sam od
siebie już nie wstał. A leży mi właśnie kompletne guano Patriot Pyro
240GB (PP240GS25SSDR PE000214), które zgłasza się tylko jako SandForce
200026BB. Już drugie.
A sposób gwarancji udzielanej przez Patriota, a właściwie jej brak jak
nie ma faktury, powoduje że nigdy więcej Patriota w jakiejkolwiek postaci.
--
Irokez
-
36. Data: 2017-01-23 12:53:27
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>
Osoba podpisana jako the_foe <t...@c...pl>
w artykule <news:o62vri$dn5$1@node2.news.atman.pl> pisze:
> Po pół roku (b. intensywne użytkowanie, ale mam też HDD - jednak bez
> przenoszenia tempów i pagefile) mam
To jest jakiś desktop?
> Suma odczytów hosta: 1351 GB
> Suma zapisów hosta: 2125 GB
> Suma zapisów NAND: 2594
> Włączenia dysku: 396 razy
Pół roku, czyli włączenie przeciętnie 2,5-3 razy dziennie.
> Czas pracy: 232 godzin
>
> z tego co widzę "czas pracy" nie jest realny, to znaczy nie dotyczy
> maszyny. W moim przypadku jest zaniżony co najmniej 5x. Chyba ze względu
> na błyskawiczny rozruch dyski SSD czesto przechodzą w stan uśpienia.
Zaniżenie oceniasz na 5x, ale liczba uruchomień dziennie to tylko 2,5x,
czyli coś nie tak z rachunkami w przypadku uśpienia. Poza tym czym według
Ciebie jest uśpienie SSD? Przy hibernacji całego systemu wyłączasz
zasilanie, więc gdyby dysk był usypiany częściej niż system, miałbyś
znacznie więcej włączeń - zwłaszcza w przypadku notebooka z domyślną
konfiguracją zarządzania energią.
Moim zdaniem czas pracy oznacza czas aktywnej pracy, czyli te chwile,
kiedy były dokonywane operacje odczytu/zapisu z dyskiem, a nie czas od
włączenia zasilania do uśpienia/wyłączenia (po angielsku - work time,
a nie uptime). Jest to zatem realny czas pracy dysku, a nie systemu.
Porównaj z telefonem komórkowym używanym tylko do rozmów (nie smartfonem) -
tam czas pracy byłby łącznym czasem rozmów, a nie czasem rozładowywania
akumulatora.
--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
-
37. Data: 2017-01-31 07:30:00
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2017-01-22 17:58, qwerty pisze:
> Marsjanin napisał:
>
>> Jeśli ma to pracować tylko jako worek na dane, to może właśnie w drugą
>> stronę - EXT2? Mniej zajmuje filesystem i jest więcej miejsca na dane.
>> Zauważalnie. Oczywiście mniejsze bezpieczeństwo, ale skoro i tak
>> proponujesz wyłączyć żurnaling...
>
> Proponuje ext4 bez journalingu.
>
> https://blogofterje.wordpress.com/2012/01/14/optimiz
ing-fs-on-sd-card/
A exFAT? Niedawno czytałem na różnych specforach, że by zachować dostęp
do danych pod różnymi systemami można formatować jako UDF.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
38. Data: 2017-02-01 00:56:13
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Z ograniczeniem wielkości pojedynczego pliku do 4 GB?
Filmy, archiwa, ...
-----
> A exFAT? -
39. Data: 2017-02-01 13:15:04
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-02-01 o 00:56, ąćęłńóśźż pisze:
> Z ograniczeniem wielkości pojedynczego pliku do 4 GB?
> Filmy, archiwa, ...
>
>
> -----
>> A exFAT?
Pomyliło Ci się.
FAT32 ma ograniczenie do 4GB. ExFAT ma pojedynczy plik duuuużo większy.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
40. Data: 2017-02-01 15:49:04
Temat: Re: SSD używany - warto?
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Na karty pamięci sformatowane jako exFAT (SDXC > 32 GB) nagrywają m.in. kamery,
aparaty itp?
Z exFAT jest taki kłopot, że Linuks (różne NAS-y i podobne urządzenia) natywnie nie
czyta: podłączasz kamerę lub aparat i nie dość, że nie widzisz plików, to jeszcze
czasem ryzykujesz automatycznym sformatowaniem nierozpoznanej karty :-(
QNAP dopiero w ostatnich miesiącach wypuścił PŁATNY dodatek do czytania exFAT
(jeszcze nie instalowałem, ale jakby co odżałuję te $3).
Ciekawostka: Samsung smart TV (Tizen 2015) czyta i NTFS i FAT i może cos jeszcze
czyta (nie pamiętam, jak to z exFAT, ale chyba nie widzi takiej karty), ale nagrywa
tylko na ext4 (jak nie przeformatujesz nośnika docelowego, to nie nagrasz) :-o
Jak dla mnie najbardziej uniwersalnym formatem stał się NTFS (ale nie uzywam Maca),
choć natywny Linuks (m.in. routery, dyski sieciowe itp.) ponoć nie ma szybkich
sterowników NTFS.
Ale nie rozumiem, jak system plików NTFS może szkodzić pamięciom flash?
-----
> FAT32 ma ograniczenie do 4GB.
> ExFAT ma pojedynczy plik duuuużo większy.