-
11. Data: 2010-03-13 11:20:21
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: "JanKo" <b...@m...tu>
Agent bartekkr nadaje:
> wystarczy zrobic maly blad w opisie, to zamiast odpowiedzi otrzyma
> sie tylko glupie komentarze.
Ale jesteś ubezpieczony od małych błędów? ;-)
-
12. Data: 2010-03-13 12:01:53
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-03-13 09:20:05 +0100, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> said:
> Bydlę pisze:
>
>> "Uprawianie sportów takich jak: sporty motorowe (quady, skutery śnieżne
>> i inne pojazdy lądowe), sporty motorowodne (jazda na skuterze wodnym,
>> nartach wodnych, motorówkach i inne sporty wodne, w których
>> wykorzystywane są pojazdy motorowe)
>
> Tu jest jeszcze pytanie czy było nie było "szkoła jazdy" jest sportem
> motorowym?
Uprawianiem sportu? IMO tak, łapie się.
Chyba że Szkoła Jazdy Subaru to Szkoła Jeżdżenia Dowolnym Samochodem Ze
Szczególnym Naciskiem Na Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo I Jeszcze Raz
Bezpieczeństwo.
:-)))
Bo w programie mają elementy niebezpieczne - ćwiczenie niebezpiecznych
elementów jazdy - więc z definicji niebezpieczne.
:-)
Ale to oczywiście wolna wola firmy ubezpieczającej jak zakwalifikować i
ile pieniędzy wziąć, biorąc na siebie ryzyko finansowe.
Wydaje mi się, że ta firma powinna mieć umowę z własnym
ubezpieczycielem i oferować pomoc w tej kwestii.
--
Bydlę
-
13. Data: 2010-03-13 12:03:25
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-03-13 10:01:39 +0100, "bartekkr" <k...@g...com> said:
> Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
> news:4b9adc83$1@news.home.net.pl...
>> Na jeden dzień to raczej nie będzie astronomiczna suma. Zapytaj swojego
>> agenta ubezpieczeniowego.
>
> Nie mam "swojego agenta ubezpieczeniowego".
Nie masz samochodu? Bo zazwyczaj tym określa się agenta firmy, w której
masz już (jakieś) ubezpieczenie.
Jest sobota, niektórzy pracują jeszcze - da się telefonicznie.
Np.
<http://www.google.com/search?client=safari&rls=en&q
=pzu+agencja&ie=UTF-8&oe=UTF-8>
--
Bydlę
-
14. Data: 2010-03-13 12:40:27
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: "bartekkr" <k...@g...com>
Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
news:hnfrdt$547$2@inews.gazeta.pl...
>> Nie mam "swojego agenta ubezpieczeniowego".
>
> Nie masz samochodu? Bo zazwyczaj tym określa się agenta firmy, w której
> masz już (jakieś) ubezpieczenie.
> Jest sobota, niektórzy pracują jeszcze - da się telefonicznie.
Ubezpieczam w Allianz direct, a nie zlalazlem tam opcji takiego
ubezpieczenia :)
-
15. Data: 2010-03-13 14:44:45
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: to <t...@a...xyz>
bartekkr wrote:
> Ubezpieczam w Allianz direct, a nie zlalazlem tam opcji takiego
> ubezpieczenia :)
Zadzwoń do nich i zapytaj, jak się nie da, to spróbuj w PZU. Różne dziwne
rzeczy już u nich ubezpieczałem i zwykle wychodzi korzystnie finansowo.
--
cokolwiek
-
16. Data: 2010-03-14 01:48:04
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 12 Mar 2010 22:11:06 +0100, bartekkr napisał(a):
> Carrera 4) i jednak wolalbym az tak bardzo nie ryzykowac. Macie pomysl gdzie
> kupic takie ubezpieczenie i ile moze kosztowac?
W PZU, na miesiąc kilkadziesiąt złotych.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
17. Data: 2010-03-15 11:34:04
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: "Kub@" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "bartekkr" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:hneamm$j06$1@news.onet.pl...
> Biore niedlugo udzial w SJSie organizowanym jako atrakcja z banku. Wyslano
> nam wzor oswiadczenia, w ktorym stoi m.in. "Niniejszym oświadczam, iż
> biorąc udział w imprezie motoryzacyjnej SJS na torze "Kielce" biorę na
> siebie całą odpowiedzialność wynikającą z jakichkolwiek uszkodzeń bądź
> wypadków jakie mogą zostać wywołane moim zachowaniem w czasie jej
> trwania". I tak sobie mysle, ze moze warto by bylo wykupic na ten jeden
> dzien jakies dodatkowe ubezpieczenie? Bedzie jazda dosc drogimi autami
> (chociazby Porsche 911 Carrera 4) i jednak wolalbym az tak bardzo nie
> ryzykowac. Macie pomysl gdzie kupic takie ubezpieczenie i ile moze
> kosztowac?
Zadzwoń do SJS. Ich taczki sa IMO ubezpieczone.
To jest raczej w trosce(i własne zabezpieczenie ewentualnych roszczeń z
Twojej strony) o to, żebyś pomyślał o ubezpieczeniu swojego samochodu i
siebie.
Generalnie na torze nie ma scigania drzwi w drzwi tylko czasówki a zieleni
przy torze jest tyle, że trudno aż tyle przefutrować, żeby dojechać do
bandy. Przynajmniej nie na prędkościach na jakie pozwalają.
Ja na jazdy swojego nie ubezpieczałem a o ich się wogóle nie martwiłem bo
dostalem info, że sa ubezpieczone.
Kub@
-
18. Data: 2010-03-17 01:13:06
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Kub@ pisze:
> Ja na jazdy swojego nie ubezpieczałem a o ich się wogóle nie martwiłem bo
> dostalem info, że sa ubezpieczone.
Ubezpieczenia typu AC na samochód do motorsportu, to chyba nikt Ci nie
zaproponuje.
Jedynie wiem że są dodatkowe ubezpieczenia NNW za straty w ludziach.
Jeżeli chodzi o OC, to zawodnicy którzy mają zarejestrowane samochody
mają normalne drogowe OC i tak jeżdżą (zarówno po drogach publicznych
jak i zamkniętych odcinkach specjalnych) - nikt niczego więcej nie wymaga.
Natomiast nie znam konkretnych przykładów likwidowania szkód z drogowego
OC które nastąpiły w trakcie imprez sportowych.
Przejrzałem szybko warunki polis OC na moje auta i w żadnej nie widzę
tego typu wyłączeń. Wyłączenia "sportowe" są tylko w warunkach polis AC.
OC "specjalne" kupują zawodnicy, jeżeli mają niezarejestrowany samochód
który nie spełnia wymogów drogowych (np. samochody do wyścigów). Takie
bolidy chyba po prostu nie są objęte obowiązkowym OC i trzeba je
ubezpieczać osobno jak się nie chcę beknąć za wyrządzone szkody (zresztą
ubezpieczenie OC jest wymogiem w chyba wszystkich imprezach
organizowanych przez PZMot).
-
19. Data: 2010-03-17 01:39:32
Temat: Re: SJS a ubezpieczenie
Od: " Michał" <m...@g...pl>
to <t...@a...xyz> napisał(a):
> bartekkr wrote:
>
> > Ubezpieczam w Allianz direct, a nie zlalazlem tam opcji takiego
> > ubezpieczenia :)
>
> ZadzwoĹ do nich i zapytaj, jak siÄ nie da, to sprĂłbuj w PZU. Róşne
dziwne
> rzeczy juĹź u nich ubezpieczaĹem i zwykle wychodzi korzystnie finansowo.
>
TO >>nie może<< korzystnie wychodzić finansowo, chyba ze wiesz ze auto
rozwalisz.
Też różne rzeczy starałem się nie ubezpieczyć, i na szczęscie
mam tylko 2 "ubezpieczenia" (jedno się nie opłaca, drugie też),
na moje auto nie mam :)
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/