Jakiś czas temu poruszalem na grupie temat resetowania sie komputera po kompresji.
Niestety to jednak nie kompresja. Po wypieciu wszystkich urzadzen USB, nawet dyskow
twardych dzieje sie to samo. Wymiana zasilacza tez nie pomaga. Czasem komp chodzi bez
problemu po kilka godzin, a czasem nawet nie odpala. Łudze sie jeszcze, ze to moze
byc cos z biosem. Wymiana kabla zasilajacego tez nie pomaga. Jak myslicie? Jednak
plyta?
Pozdro, M.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Miłosz K. napisał:
> Jakiś czas temu poruszalem na grupie temat resetowania sie komputera po kompresji.

sprawdz, czy procesor jest chlodzony, czy jest pasta termoprzewodzaca.
Wylaczanie lub reset kompa po obciazeniu moze byc spowodowane przegrzaniem.

Sprawdz czy wiatrak dziala, no i czy radiator nie odpadl :)

do góry

Layam dziada. Nie chce mi się z nim użerać. Jak znajde prace to sobie kupie nowego, a
tego złoma opchnę za dwie stówy na allegro. Póki co pocztę można sprawdzać w
bibliotece.

Pozdro, M. / OFFLINE /

zielony bazyliszek <b...@a...pl> napisał(a):

> UĹźytkownik MiĹosz K. napisaĹ:
> > JakiĹ czas temu poruszalem na grupie temat resetowania sie komputera po komp
> resji.
>
> sprawdz, czy procesor jest chlodzony, czy jest pasta termoprzewodzaca.
> Wylaczanie lub reset kompa po obciazeniu moze byc spowodowane przegrzaniem.
>
> Sprawdz czy wiatrak dziala, no i czy radiator nie odpadl :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sat, 2 Jan 2010 22:41:52 +0000 (UTC), Miłosz K. napisał(a):

> Jednak plyta?

Raczej tak. Ale jedynie na jakieś 90%. No i nie przeżywaj, kup se inną na
Allegro. Nie wiem co ci ludzie widzą w wielordzeniowych prockach - ja jadę
na Bartonie 2800+ i 2G RAM na GA-7N400s i nie narzekam. Za rok jeszcze
upgradnę do 3200+ i tak pociągnę dopóki naprawę nie wymyślą czegoś nowego.
(Dla wyjaśnienia - nie grywam).
--
Jacek

do góry

Jacek Maciejewski wrote:

> (Dla wyjaśnienia - nie grywam).

I pewnie tez nie wykonujesz zadnych wymagajacych operacji...

Wyobraz sobie, ze np ja, kiedy montuje film, to czasem potrzebuje robic
robocze podglady co chwile. Jak myslisz, wielordzeniowe sie wtedy
przydaja, czy nie?

--
Pozdrawiam,
Andre

do góry

Dnia Sun, 3 Jan 2010 11:28:17 +0000 (UTC), Andre napisał(a):

>> (Dla wyjaśnienia - nie grywam).
>
> I pewnie tez nie wykonujesz zadnych wymagajacych operacji...

Nie, nie wykonuję. Pytek nie opisał kompa w związku z czym mam prawo
założyć że jest najoczywistszego typu/zastosowania czyli desktop do
internetu, filmów czy wyklepania czegoś w wordzie.
--
Jacek

do góry

> Raczej tak. Ale jedynie na jakieś 90%. No i nie przeżywaj, kup se inną na
> Allegro. Nie wiem co ci ludzie widzą w wielordzeniowych prockach - ja
> jadę
> na Bartonie 2800+ i 2G RAM na GA-7N400s i nie narzekam. Za rok jeszcze
> upgradnę do 3200+ i tak pociągnę dopóki naprawę nie wymyślą czegoś nowego.
> (Dla wyjaśnienia - nie grywam).

W wielordzeniowych prockach widzimy to, że kosztują tyle samo co Barton
3200, a żrą mniej prądu. No i można używać ich z pamięciami DDR2, które są
znacząco tańsze niż Twoje DDRy.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

do góry

Dnia Sun, 3 Jan 2010 12:40:33 +0100, =Marcos= napisał(a):

> W wielordzeniowych prockach widzimy to, że kosztują tyle samo co Barton
> 3200, a żrą mniej prądu. No i można używać ich z pamięciami DDR2, które są
> znacząco tańsze niż Twoje DDRy.

Kulą w płot... Przecież pytek i ja mamy już te DDR-y i procki, nic nie
musimy kupować :)
--
Jacek

do góry

>> W wielordzeniowych prockach widzimy to, że kosztują tyle samo co Barton
>> 3200, a żrą mniej prądu. No i można używać ich z pamięciami DDR2, które
>> są
>> znacząco tańsze niż Twoje DDRy.
>
> Kulą w płot... Przecież pytek i ja mamy już te DDR-y i procki, nic nie
> musimy kupować :)

Ale zastanawiałeś się dlaczego wszyscy mają. Ja miałem Athlona 1333 i 512MB
DDR1. Taniej wyszło kupić nową płytę z procesorem 2-rdzeniowym i 2GB DDR2,
niż wymiana samego procesora na szybkiego Bartona i dokupienie RAM.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

do góry

Jacek Maciejewski wrote:

> Kulą w płot... Przecież pytek i ja mamy już te DDR-y i procki, nic nie
> musimy kupować :)

"*pytek*" to jakies obrazliwe okreslenie? ;)

--
Pozdrawiam,
Andre

do góry