Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:

> Teraz rozumiesz lepiej co mówię czy wciąż będziesz mi bezpodstawnie zarzuty
> robił?

Tak, teraz rozumiem jeszcze bardziej, że jesteś iDiotą w 200%.

do góry

"Tomek" <p...@z...spamem> wrote in message
news:k5ua3u$v6q$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>
>> Teraz rozumiesz lepiej co mówię czy wciąż będziesz
>> mi bezpodstawnie zarzuty robił?
>
> Tak, teraz rozumiem jeszcze bardziej, że jesteś iDiotą w 200%.

To bardzo typowe zachowanie: kończą się argumenty merytoryczne
to używa się argumentów personalnych. I pewnie myślisz że kogoś
tu przekonałeś?? :-) To myśl tak sobie... mi to nie robi żadnej różnicy.

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:


>> Tak, teraz rozumiem jeszcze bardziej, że jesteś iDiotą w 200%.
>
> I pewnie myślisz że kogoś tu przekonałeś?? :-)

Wydaje Ci się, że kogoś jeszcze trzeba przekonywać?

> To myśl tak sobie... mi to nie robi żadnej różnicy.

To widać od dawna.

do góry

"Tomek" <p...@z...spamem> wrote in message
news:k5ue3j$3j5$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>>> Tak, teraz rozumiem jeszcze bardziej, że jesteś iDiotą w 200%.
>>
>> I pewnie myślisz że kogoś tu przekonałeś?? :-)
>
> Wydaje Ci się, że kogoś jeszcze trzeba przekonywać?
>
>> To myśl tak sobie... mi to nie robi żadnej różnicy.
>
> To widać od dawna.

Natomiast z jakichś powodów Tobie robi to dużą różnicę
i starasz się jak możesz, na razie bez rezultatów, udowadniać
mi że napisałem coś czego nie napisałem a tylko Tobie się
wydawało że napisałem... Zastanawiałeś się już dlaczego
jest to *dla Ciebie* takie ważne?

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:

> Zastanawiałeś się już dlaczego
> jest to *dla Ciebie* takie ważne?

To nie jest dla mnie ważne, a powinno być dla Ciebie, ponieważ obnaża Twoje
nieudolne krętactwo.

do góry

"Tomek" <p...@z...spamem> wrote in message
news:k5uree$kp5$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>
>> Zastanawiałeś się już dlaczego
>> jest to *dla Ciebie* takie ważne?
>
> To nie jest dla mnie ważne, [...]

Czemu więc wciąż ciągniesz temat?
Czyny Twoje przeczą słowom!

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:



>>> Zastanawiałeś się już dlaczego
>>> jest to *dla Ciebie* takie ważne?
>>
>> To nie jest dla mnie ważne, [...]
>
> Czemu więc wciąż ciągniesz temat?
> Czyny Twoje przeczą słowom!


Bo wiedząc, że jesteś kłamliwym iDiotą, sprawdzam jak daleko możesz się posunąć
w swojej głupocie, zakłamaniu, krętactwie, ignoranctwie ... mam wymieniać dalej?

do góry

"Tomek" <p...@z...spamem> wrote in message
news:k60eoe$470$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>>>> Zastanawiałeś się już dlaczego
>>>> jest to *dla Ciebie* takie ważne?
>>>
>>> To nie jest dla mnie ważne, [...]
>>
>> Czemu więc wciąż ciągniesz temat?
>> Czyny Twoje przeczą słowom!
>
>
> Bo wiedząc, że jesteś kłamliwym iDiotą, sprawdzam jak daleko możesz się
> posunąć w swojej głupocie, zakłamaniu, krętactwie, ignoranctwie ... mam
> wymieniać dalej?

Powtarzam zatem pytanie:
Zastanawiałeś się już dlaczego jest to *dla Ciebie* takie ważne?

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:


>> Bo wiedząc, że jesteś kłamliwym iDiotą, sprawdzam jak daleko możesz się
>> posunąć w swojej głupocie, zakłamaniu, krętactwie, ignoranctwie ... mam
>> wymieniać dalej?
>
> Powtarzam zatem pytanie:
> Zastanawiałeś się już dlaczego jest to *dla Ciebie* takie ważne?

Tu się nie ma co zastanawiać. Jesteś wybrykiem natury i rzadkim okazem. To
zwykła ciekawość.

do góry

>>
>
> Fajnie, ze w tych reklamach nie skupili sie na cyferkach a na zaletach
> dla czlowieka, ktory niekoniecznie jest fanem zaawanowanej techniki.
> Przy okazji sprawdzilem rozpoznawanie mowy przez mechanizm googla w
> SGS2. Postanowilem "napisac" w ten sposob smsa.
> Moge podsumowac to jednym slowem: porazka. Proste pytanie: "czy
> startujemy jutro o 7.15?" Powtorzylem z piec razy, za kazdym razem
> gdzies byl blad i ta pol biedy gdyby to bylo "siodmej 15" jak to google
> rozpoznal za kazdym razem, slowo "startujemy" bylo zle rozpoznawane
> zmieniajac calkowicie sens. Mowilem wolno, wyraznie, w cichym
> pomieszczeniu. Podsumowujac: na chwile obecna wole wklepac tekst i miec
> pewnosc, ze na ekranie pojawi sie to co chce niz stracic znacznie wiecej
> czasu na powtarzanie i na koniec najprawdopodobniej reczna korekte.
> Szkoda, ze jakosc nowych rozwiazan nie idze w parze z samymi pomyslami.

O tego typu glupich bledach mowilem:
http://www.spidersweb.pl/2012/10/przekonalam-sie-dyk
towania-tekstu-wszystko-dzieki-swypeowi.html
Dam szanse swypeowej funkcji rozpoznawania mowy.

do góry