-
11. Data: 2011-10-31 20:39:53
Temat: Re: Regulator Napięcia
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-10-31 00:56, Kuczu pisze:
> No tak, ale to jest elektroniczny, a nie mechaniczny z Poloneza. I o
> rzad wielkosci drozszy.
>
Mechanicznych już nikt nie stosuje, teraz tylko elektronika.
25-30zł to nie jest rząd wielkości drożej ;P
Pozdrawiam !
-
12. Data: 2011-10-31 22:04:18
Temat: Re: Regulator Napięcia
Od: Gr4N4c1K <granacik@wy_ciac.poczta.onet-dot-pl>
Dnia 31-10-2011 o 21:38:46 Czarek Daniluk <c...@n...com>
napisał(a):
> W dniu 2011-10-30 22:14, Kuczu pisze:
>
>> Hmmmm... Do CZ to daje rade. Do japonca/wlocha/niemca to juz troche
>> gorzej.
>>
>
> Czym się różni alternator we włochu/japońcu/niemcu od tego który jest w
> CZ ?? w.g mnie wszystkie mają takie same wyprowadzenia :P 3 fazy, zero i
> czasami środek faz :P
>
> Pozdrawiam !
ano bardzo dobrze różnicę widać gołym okiem...
są alternatory trójfazowe ze wzbudzeniem, takie jak w 99.9% obecnych
samochodów i w CZ/JAWA. regulator służy do sterowania prądem płynącym
przez uzwojenie wirnika. stąd też dwie szczotki i komutator w postaci
dwóch oddzielnych pierścieni na wirniku im większy prąd wzbudzenia tym
większe napięcie generuje uzwojenie stojana i większą oddaje moc.
generalnie takie rozwiązanie ma najlepszą sprawność bo alternator generuje
tyle prądu ile potrzebują odbiorniki. ale też bardziej skomplikowany
mechanicznie. do pełni szczęścia w obwodzie znajduje się prostownik
zamieniający prąd zmienny z trzech faz na prąd stały.
drugi rodzaj to alternator z wirnikiem wyposażonym w magnesy stałe...
zazwyczaj wirnik robi jednocześnie za koło zamachowe. magnesy obracają się
na zewnątrz stojana z uzwojeniami, z rzadka wewnątrz (mała jawka). proste
rozwiązanie mechaniczne okupione jest pewną wadą. mianowicie wraz ze
wzrostem obrotów wzrasta napięcie i w pewnym momencie gdzieś tą nadwyżkę
trzeba puścić. zazwyczaj w gwizdek i dla tego regulatory posiadają duże
radiatory. po prostu nadmiar prądu zamieniany jest w ciepło. tutaj
alternator może mieć uzwojenie jedno, dwu lub trójfazowe. jeszcze się
trafia dwupołówkowe. no i do tego odpowiedni prostownik i stabilizator
napięcia.
pozdrawiam
-
13. Data: 2011-11-01 10:23:36
Temat: Re: Regulator Napięcia
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2011-10-31 21:38, Czarek Daniluk pisze:
> W dniu 2011-10-30 22:14, Kuczu pisze:
>
>> Hmmmm... Do CZ to daje rade. Do japonca/wlocha/niemca to juz troche
>> gorzej.
>>
>
> Czym się różni alternator we włochu/japońcu/niemcu od tego który jest w
> CZ ?? w.g mnie wszystkie mają takie same wyprowadzenia :P 3 fazy, zero i
> czasami środek faz :P
>
> Pozdrawiam !
Widać są różnice skoro nawet w Larssonie jest na półce jakieś 80 różnych
reglerów.
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
14. Data: 2011-11-24 20:05:45
Temat: Regulator Napięcia
Od: " " <p...@g...pl>
<p...@g...pl> napisał(a):
> Witam.Poszukuje regulatora napięcia
> DUCATI ENERGIA 343875
> pasujące 343820,343870 lub SGR-438820
> oznaczenia
> G G R +B L C
> NA CZTERY PINY
> taki sam ma APRILIA 125 AF1 AF 1
> Ewentualnie gdzie go kupie.
> Pozdrawiam Artur
> p...@w...pl
> 606192245
Drugi rodzaj to alternator z wirnikiem wyposażonym w magnesy stałe....
zazwyczaj wirnik robi jednocześnie za koło zamachowe. magnesy obracają się
na zewnątrz stojana z uzwojeniami, z rzadka wewnątrz (mała jawka). proste
rozwiązanie mechaniczne okupione jest pewną wadą. mianowicie wraz ze
wzrostem obrotów wzrasta napięcie i w pewnym momencie gdzieś tą nadwyżkę
trzeba puścić. zazwyczaj w gwizdek i dla tego regulatory posiadają duże
radiatory. po prostu nadmiar prądu zamieniany jest w ciepło. tutaj
alternator może mieć uzwojenie jedno, dwu lub trójfazowe. jeszcze się
trafia dwupołówkowe. no i do tego odpowiedni prostownik i stabilizator
napięcia.
Posiadam alternator z wirnikiem wyposażonym w magnesy stałe.Z silnika wychodzą
dwa przewody do podłączenia z regulatorem(dwu fazowy)i wyjście + do
akumulatora i masa z obudowy.To co wiem to regulator był dwupołówkowy z
stabilizatorem.
Dziękuje koledze za szczegółowy opis jak wyżej.
Ewentualnie jaki regulator można zastosować.
Dziękuje i pozdrawiam.Artur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/