eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Realny koszt 100km
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 140

  • 11. Data: 2013-07-11 14:25:17
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 11.07.2013 14:20, Ukaniu pisze:
    > U mnie to wychodzi jakieś 45000 zł / 100 km. Opłaciłem oce, zatankowałem
    > a przez rok zrobiłem 2 km bo musiałem samochód przestawić jak kładłem gres w
    > garażu.

    Za jakie auto płacisz ponad 40 tys. OC? ;)

    --
    Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 12. Data: 2013-07-11 14:29:32
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-07-11, Ukaniu <l...@g...pl> wrote:
    >> Ktoś to kiedyś sobie liczył? Ja tak z ciekawości wprowadziłem sobie do
    >> motostat.pl prawie wszystkie koszty i nagle okazało się, że koszt
    >> przejechania 100km to w moim przypadku niespełna 45zł (bez uwzględniania
    >> opłat za parkowanie, autostrady i ceny samochodu).
    >
    > U mnie to wychodzi jakieś 45000 zł / 100 km. Opłaciłem oce, zatankowałem a
    > przez
    > rok zrobiłem 2 km bo musiałem samochód przestawić jak kładłem gres w garażu.
    >
    Zazdroszcze wielkosci garazu.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 13. Data: 2013-07-11 14:32:11
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail l...@b...wytnijbezspamu.net.pl napisał(a) w
    poprzednim odcinku co następuje:

    >
    > lepiej piszcie ile wynoszą koszty eksploatacji nie licząc paliwa -
    > spalanie każdy może sobie podstawić (jednemu 1,9tdi spali 5l/100,
    > drugiemu 8/100) - i przy jakim przebiegu zostało to uśrednione.
    >
    > Ja dokładnie teraz nie powiem ale z tego co pamiętam to wyszło mi między
    > 10 a 25gr/100km (to drugie to audi 2,5tdi v6) - dla przebiegów rzędu
    > kilkudziesięciu tysięcy km

    A uwzglednia sie w tym koszt zakupu samochodu?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
    Wszyscy je widzą." - Konfucjusz


  • 14. Data: 2013-07-11 14:59:30
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>

    W dniu czwartek, 11 lipca 2013 14:32:11 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
    >
    > A uwzglednia sie w tym koszt zakupu samochodu?
    >

    Dla prywatnego samochodu to nie ma sensu - każdy wie ile
    zapłacił za auto, za to interesujące są bieżące koszty
    utrzymania. Dzięki temu można poszukać oszczędności, albo
    przynajmniej mieć świadomość ile kosztuje każda przejażdżka.

    Sens mógłby być, gdyby ktoś chciał policzyć ile zyskuje osoba
    mająca do swojej dyspozycji samochód służbowy, ale tu też nie
    jestem pewny czy rozbicie ceny auta na przejechane kilometry
    są dobrą metodą.


  • 15. Data: 2013-07-11 15:06:04
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: ddddddd <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl>

    W dniu 2013-07-11 14:32, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail l...@b...wytnijbezspamu.net.pl napisał(a) w
    poprzednim odcinku co następuje:
    >
    >>
    >> lepiej piszcie ile wynoszą koszty eksploatacji nie licząc paliwa -
    >> spalanie każdy może sobie podstawić (jednemu 1,9tdi spali 5l/100,
    >> drugiemu 8/100) - i przy jakim przebiegu zostało to uśrednione.
    >>
    >> Ja dokładnie teraz nie powiem ale z tego co pamiętam to wyszło mi między
    >> 10 a 25gr/100km (to drugie to audi 2,5tdi v6) - dla przebiegów rzędu
    >> kilkudziesięciu tysięcy km
    >
    > A uwzglednia sie w tym koszt zakupu samochodu?
    >

    ja nie uwzględniam - ale ja to stare trupy kupuję :) tyle że ja trochę
    km robię więc naprawa np. pompy wtryskowej w 2,5tdi za 3500zł rozłożyła
    się na kilkadziesiąt tysięcy km, pewnie inaczej komuś wyjdzie jak włoży
    te 3500zł i zrobi 20000km...

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 16. Data: 2013-07-11 15:44:46
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 11 lipca 2013 12:38:58 UTC+2 użytkownik anacron napisał:
    > Ktoś to kiedyś sobie liczył? Ja tak z ciekawości wprowadziłem sobie do
    >
    > motostat.pl prawie wszystkie koszty i nagle okazało się, że koszt
    >
    > przejechania 100km to w moim przypadku niespełna 45zł (bez uwzględniania
    >
    > opłat za parkowanie, autostrady i ceny samochodu).
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

    Realny koszt jest trochę wyższy od tego co zwraca US za korzystanie z prywatnego
    samochodu wykorzystywanego w działalności gospodarczej. Wyższy dlatego że US zawsze
    musi trochę podatnika stuknąć. Oceniam że w tym przypadku na jakieś 10%.


  • 17. Data: 2013-07-11 15:52:44
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:krm87b$ui8$...@n...task.gda.pl...
    > W dniu 11.07.2013 14:20, Ukaniu pisze:
    >> U mnie to wychodzi jakieś 45000 zł / 100 km. Opłaciłem oce, zatankowałem
    >> a przez rok zrobiłem 2 km bo musiałem samochód przestawić jak kładłem
    >> gres w
    >> garażu.
    >
    > Za jakie auto płacisz ponad 40 tys. OC? ;)

    Miałeś kiedyś matematykę w szkole, gdzie uczyli coś więcej niż dodawanie?



  • 18. Data: 2013-07-11 15:53:59
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail m...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> A uwzglednia sie w tym koszt zakupu samochodu?
    >>
    > Dla prywatnego samochodu to nie ma sensu - każdy wie ile
    > zapłacił za auto, za to interesujące są bieżące koszty
    > utrzymania. Dzięki temu można poszukać oszczędności, albo
    > przynajmniej mieć świadomość ile kosztuje każda przejażdżka.
    >
    Dlaczego nie ma sensu?
    Fajnie wiedziec nie tylko ile kosztuje bierzące uzytkowanie ale również np.
    czy bardziej oplaca sie kupic nowe auto, czy moze dwuletnie czy jeszcze
    inaczej np. 10-letnie.
    Oczywiscie takie szacowanie musi sie odbyc na zasadzie prognozowania, ile
    czasu mamy dane auto, za ile je potem sprzedamy itp.

    > Sens mógłby być, gdyby ktoś chciał policzyć ile zyskuje osoba
    > mająca do swojej dyspozycji samochód służbowy, ale tu też nie
    > jestem pewny czy rozbicie ceny auta na przejechane kilometry
    > są dobrą metodą.
    >
    To samo liczenie, tylko ze w drugą stronę.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
    Karol Irzykowski


  • 19. Data: 2013-07-11 15:58:38
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:1...@b...poznan.pl...
    > Osobnik posiadający mail m...@g...com napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >>> A uwzglednia sie w tym koszt zakupu samochodu?
    >>>
    >> Dla prywatnego samochodu to nie ma sensu - każdy wie ile
    >> zapłacił za auto, za to interesujące są bieżące koszty
    >> utrzymania. Dzięki temu można poszukać oszczędności, albo
    >> przynajmniej mieć świadomość ile kosztuje każda przejażdżka.
    >>
    > Dlaczego nie ma sensu?
    > Fajnie wiedziec nie tylko ile kosztuje bierzące uzytkowanie ale również
    > np.
    > czy bardziej oplaca sie kupic nowe auto, czy moze dwuletnie czy jeszcze
    > inaczej np. 10-letnie.

    Jak chcesz wycenić komfort jazdy autem nowym, czy też święty spokój
    wynikający z posiadania gwarancji?
    Bo dla wielu to jest dużo więcej warte niż cała reszta wydatków na auto.

    Ja już raz wracałem z zagranicy baną, więc wiem jakby to bolało, gdyby nie
    było przedłużonej gwarancji.....




  • 20. Data: 2013-07-11 16:26:47
    Temat: Re: Realny koszt 100km
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    > Jak chcesz wycenić komfort jazdy autem nowym, czy też święty spokój
    > wynikający z posiadania gwarancji?
    > Bo dla wielu to jest dużo więcej warte niż cała reszta wydatków na auto.

    Komfortu to pewnie sie nie da.
    Ale wyceniamy koszty a nie odczucia, wiec...
    Natomiast gwarancja... coz... jak masz gwarancję to napraw, które są w jej
    ramach wykonywane nie wrzucasz w koszty. To chyba jasne.

    Chyba, że miałes na mysli poczucie bezpieczeństwa z powodu posiadania
    nowego samochodu.

    Wtedy nijak bo np. prawie nowa yariska staneła kiedys w zwiazku z
    problemami z elektryką.
    Praktycznie nowy focus stawał mi w trasie kilkukrotnie.
    A za to moj obecny leciwy wozik stanął mi tylko raz, zaraz po zakupie, bo
    były problemy z elektryką i dopiero 4. elektryk wiedział co i jak. Od tego
    czasu jezdzi kilka lat i nie zawodzi.
    Wiec przyznaje, ze przekonanie, ze jak nowy i ma gwarancje to sie nie psuje
    jakos nie specjalnie do mnie przemawia.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Wątroba była cały dzień śledziona

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: