-
11. Data: 2015-11-30 22:47:20
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 30.11.2015 o 18:42, neostrada pisze:
> Witam
> Zmęczony zaschniętymi tuszami, zatkanymi dyszami i rozlewającym sie
> atramentem przy (...)
jestem na podobnym etapie. całe życie miałem hpki atramentowe i loterię
przy napełnianiu tuszy. Po dłuższym nieużywaniu tusze, nawet pełne były
na 100% zatkane.
postawiłem na laserowego brothera, ale niestety czarno białego. na
oryginalnym tonerze działał dobrze, ale nowy toner, to ponad 50% nowej
drukarki. więc zacząłem stosować zamienniki. zawsze jakiś zonk. albo
paski, albo odcienie szarości zamiast czarnego. jak się fakturę
drukowało - pal licho. ale jakiś obrazek, schemacik, coś tędy - masakra.
parę tygodni temu przypomiałem sobie że wraz z tym laserem brothera
kupiłem też atramentówkę brothera. strasznie mnie wnerwiała, bo drukarka
ma funkcje czyszczenia, samokonserwacji i raz na kilka dni, włącza sie
nad ranem i napierdziela głowicami czy jakimiś innymi mechanizmami
budząc mnie, lub powodujac zamieszanie. Ale dzięki temu żyje, nie zatyka
się a tusze kupuje po 3 zł +przesyłka. Jak mi ten firmowy "laser" padnie
całkiem, to chyba jednak dam szanse atramentowemu brotherowi z bardzo
tanimi tuszami. dcp j140w
ToMasz
-
12. Data: 2015-11-30 22:50:39
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: Paweł <b...@w...pl>
Ja właśnie drukuję nawet rzadziej niż raz na 2 tygdnie. A i nieraz w ciągu
miesiąca nic nie puszczę, ale są momenty, że "na gwałt" muszę coś wydrukować
do roboty lub komuś i wtedy atrament po wielu tygodniach bezczynności nie
chce drukować. Najczęściej brakuje któregoś koloru i wszystko stoi. Dlatego
nie chcę atramentówki już.
> Użytkownik "Irokez" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:565cbc3c$0$662$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-11-30 o 20:50, z pisze:
>>
>> No właśnie wybór między dżumą a cholerą :-)
>> Sam potrzebuję okazjonalnie coś wydrukować natychmiast w domu.
>> Jak kupię Brothera to będę miał święty spokój?
>> Np. po tygodniu stania odpalam i drukuję? Koszty pal licho ale czy
>> będzie działać? :-)
>
> Będzie. Rodzice mają i raz na 2 tygodnie a nawet raz w miesiącu daje radę.
>
> Ja drukuję raz na pół roku co najwyżej więc nic nie dawało rady. Mam
> Xeroxa Phaser 6125, po chyba 6 latach kolory jeszcze startowe ma. Nie było
> problemu odpalić po półtorej roku stania.
> Nowy kupowałbym Brother - tanie zamienniki bo nie ma chipów.
> Wielkość niestety jest spora jak laser kolorowy jednoprzebiegowy. Małego
> samsunga na ten przykład kolorowego kupisz na biurko, ale jest
> czteroprzebiegowy więc 2-3 strony na minutę w kolorze. Szybszy model
> będzie większy.
>
>
> --
> Irokez
-
13. Data: 2015-11-30 23:23:48
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł" <b...@w...xx> napisał w
news:565cc4af$0$647$65785112@news.neostrada.pl ...
:
: Ja właśnie drukuję nawet rzadziej niż raz na 2 tygdnie. A i nieraz w ciągu
: miesiąca nic nie puszczę, ale są momenty, że "na gwałt" muszę coś wydrukować
: do roboty lub komuś i wtedy atrament po wielu tygodniach bezczynności nie
: chce drukować. Najczęściej brakuje któregoś koloru i wszystko stoi. Dlatego
: nie chcę atramentówki już.
:
Masz kasę, to kupuj, ale może przedtem rozejrzyj się, czy przypadkiem w Twojej
okolicy nie ma jakiegoś punktu xero? Bo w większości miast jest ich sporo, i
bywają wśród nich takie, które są czynne całą dobę! Ot signum temporis... W
takim punkcie mają też (prawie zawsze) niemal wszystko, co dziś potrzebne do
DTP, czyli również wysokiej jakości drukarki (nawet kilka rodzajów).
Bo jeśli jakiś taki masz parę przystanków od domu, to lepiej nie szarpać się na
świetną, i drogą drukarkę, ale dokonać wyboru "ekonomicznie uzasadnionego".
Niech taka "domowa" maszyna będzie mogła zrobić tylko to, na czym Ci najbardziej
(i najczęściej) zależy, a resztę będziesz mógł zadowolić outsourcingiem. A
jeszcze:
Kupowanie "do domu" sprzętu, który ma zrobić to, co jest potrzebne do... roboty
(czyli: na potrzeby macierzystej firmy)? No to zwróć się do szefa, aby choć
część kosztów za-sponsorował! A już na pewno: materiały eksploatacyjne...
--
Już lepiej dopuścić nadmierne wakaty
- niż niewspółmiernie na-mnożyć cytaty:
Gdy jest ich zbyt dużo, nikt tego nie czyta
Tnij akuratnie!
- lub cytuj Tacyta...
-
14. Data: 2015-12-01 08:36:35
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
W dniu 2015-11-30 o 18:42, neostrada pisze:
> Witam
> Zmęczony zaschniętymi tuszami, zatkanymi dyszami i rozlewającym sie
> atramentem przy wstrzykiwaniu go do pustych kardridży drukarki
> atramentowej postanowiłem porzucić te problemy i kupić sobie kolorową
> drukarkę laserową.
>
> Drukuję bardzo mało, może kilka stron w miesiącu, głównie tekst, wykresy
> i schematy instalacyjne.
Nie znam drukarki laserowej drukującej zdjęcia lepiej niż słabo :)
Przy podobnym wykorzystaniu drukarki (nawet rzadziej) mam
wielofunkcyjnego HP i po kilku przygodach z zamiennikami kupuje
oryginalne tusze i nie wiem co to znaczy zaschnięcie kartridża. Po
prostu wciskam drukuj i drukuję :)
Nowe wkłady kupuję raz na rok mniej więcej więc ten wydatek 80+ zł nie
jest taki dotkliwy.
No i zdjęcia drukuje bardzo dobrze :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
-
15. Data: 2015-12-01 13:38:40
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-12-01 o 08:36, Mirek Ptak pisze:
> Przy podobnym wykorzystaniu drukarki (nawet rzadziej) mam
> wielofunkcyjnego HP i po kilku przygodach z zamiennikami kupuje
> oryginalne tusze i nie wiem co to znaczy zaschnięcie kartridża. Po
> prostu wciskam drukuj i drukuję :)
> Nowe wkłady kupuję raz na rok mniej więcej więc ten wydatek 80+ zł nie
> jest taki dotkliwy.
> No i zdjęcia drukuje bardzo dobrze :)
>
> Pozdrawiam - Mirek
Co to za model? Mam sentyment do HP :-)
z
-
16. Data: 2015-12-01 18:12:42
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: Paweł <b...@w...pl>
I tusze Ci nie wysychają jak tygodniami nie drukujesz? Tusze masz w
drukarce, czy jakimś zewnętrznym hermetycznym pojemniku? Mnie tusze po tak
długim postoju nie chcą drukowac i jest kaplica, gdy akurat potrzebuje coś
pilnie wydrukować, a do sklepu z tuszami daleko i nie ma czasu by pojechać
tam. Teraz jest tak, że co drukowanie to praktycznie musze nowy zestaw tuszy
kupić. I jeden jest w pogotowiu na zapas.
> Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w
> wiadomości news:565d4e04$0$22831$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-11-30 o 18:42, neostrada pisze:
>> Witam
>> Zmęczony zaschniętymi tuszami, zatkanymi dyszami i rozlewającym sie
>> atramentem przy wstrzykiwaniu go do pustych kardridży drukarki
>> atramentowej postanowiłem porzucić te problemy i kupić sobie kolorową
>> drukarkę laserową.
>>
>> Drukuję bardzo mało, może kilka stron w miesiącu, głównie tekst, wykresy
>> i schematy instalacyjne.
>
> Nie znam drukarki laserowej drukującej zdjęcia lepiej niż słabo :)
>
> Przy podobnym wykorzystaniu drukarki (nawet rzadziej) mam wielofunkcyjnego
> HP i po kilku przygodach z zamiennikami kupuje oryginalne tusze i nie wiem
> co to znaczy zaschnięcie kartridża. Po prostu wciskam drukuj i drukuję :)
> Nowe wkłady kupuję raz na rok mniej więcej więc ten wydatek 80+ zł nie
> jest taki dotkliwy.
> No i zdjęcia drukuje bardzo dobrze :)
>
> Pozdrawiam - Mirek
> --
> Mirek Ptak
> kolczan( a t )outlook(kropek) c om
-
17. Data: 2015-12-01 19:00:29
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: " ...:::WISKOLER:::..." <j...@b...rh>
Na grupie pl.comp.pecet, osobnik mieniący się nazwą ?aee?nó? 1/4 ? naskrobał(a):
> Kupi?em OKI i jestem niezadowolony.
Skoro nie potrafisz skonfigurowac poprawnie czytnika usenetu, to jak możesz
byc zadowolony?
--
...::: WISKOLER :::...
Misie powróciły do domu.
- Ktoś zjadł kaszę z mojej miseczki - powiedział Tata Miś.
- Ktoś siedział na moim krzesełku - rzekła Mama Miś.
- Ktoś śpi w moim łóżeczku! - Krzyknął Mały Miś.
- Co za idiota znowu pomylił miejsce zrzutu? - gorączkowo myślał w tym
samym czasie Stirlitz, zasłaniając się kołdrą.
-
18. Data: 2015-12-01 21:21:06
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2015-12-01 o 08:36, Mirek Ptak pisze:
> Przy podobnym wykorzystaniu drukarki (nawet rzadziej) mam
> wielofunkcyjnego HP i po kilku przygodach z zamiennikami kupuje
> oryginalne tusze i nie wiem co to znaczy zaschnięcie kartridża. Po
> prostu wciskam drukuj i drukuję :)
> Nowe wkłady kupuję raz na rok mniej więcej więc ten wydatek 80+ zł nie
> jest taki dotkliwy.
Masz szczęście. Ja miałem DeskJeta 970Cxi. Tusze raz w roku kosztowały
mnie ponad 300zł (po 40ml chyba) tylko po to, aby wydrukować coś i po
pół roku wyrzucić bo zaschły. Trzeciego roku chcąc wydrukować karteczki
na prezenty poleciał z 4 piętra z kompletem oryginalnych nowych tuszy,
które zaraz po otwarciu nie drukowały, bo leżały 2 lata, i przypadkową
girlandą z choinki. Stłuczona bombka poszła w koszty manipulacyjne.
Kupiłem laser Xeroxa w Anglii (nie wiedzieć czemu tam kosztował 110
funtów, u nas 1200zł). Przez kolejne pół roku odwiedzając kumpla,
oglądałem jak huha w głowice oryginalne jakiegoś śmieciastego
wielofunkcyjnego HP, bo znowu na koniec miesiąca chce wydrukować kilka
faktur. Tusze tańsze, bo po chyba 60zł ale starczały na... kilkanaście
faktur i miesiąc niedrukowania. Jak padł mu system i robiłem reinstalkę
dał mi płytę instalacyjną do tego śmiecia. Na 4 jajowym Athlonie
instalował się ten śmieć godzinę. To już mnie podqr..ło i po obaleniu
pokojowo nastawionej flaszki skończyło się na zakupie lasera. Ma
Samsunga czarno-białego wielofukcyjnego i jest zajebiście zadowolony.
Toner starcza mu na 2-3 lata. Do koloru dokupił używanego też Xeroxa bo
mój fajny, ok, fotek nie drukuje a jak trzeba to też nie w ramkę więc
jest dobrze. Tonerów jeszcze nie wymieniał bo takiego bydlaka kupił że
na palecie przywozili a tonery na chyba 8tyś stron starczą na czas
połowicznego rozpadu radionieaktywnych atomów szuflady na papier.
Jak atrament, to ja się wyleczyłem z HP, nigdy nie chcę więcej mieć z tą
firmą do czynienia. Software to jakaś porażka, żeby sterowniki
instalowały się godzinę to szczyt szczytów. Kupiłbym Brothera. Ma brat,
ma tata i chwalą sobie, proste, niedrogie a tusze po "złotówce" i nie
trzeba huhać w dysze. Fakt, ma stać pod prądem i się sama czyści -
pilnuje znaczy się aby nie zaschnąć. HP się pilnowały aby jak
najszybciej zaschnąć. Nie chce mi się sprawdzać czy coś się zmieniło.
Nie mam na to ani kasy ani najmniejszych chęci. Toner do mojego kosztuje
50-60zł na drogo.pl jak trafię że ktoś się pozbywa leżaka. Co z tego że
leżał 4 lata. Wsadzam i jadę. Zamienniki po 25zł, kolor 50zł ale nie
kombinuję. Widziałem jakie cyrki były z kolorowymi zamiennikami do
Samsunga CLP-320.
Pozdrówka
--
Irokez
-
19. Data: 2015-12-01 22:57:38
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: "Kamil" <n...@t...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał:
> Jak kupię Brothera to będę miał święty spokój?
> Np. po tygodniu stania odpalam i drukuję? Koszty pal licho ale czy będzie
> działać? :-)
Oryginalne atramenty są bardziej na zasychanie od zamienników. Poza tym
większość drukarek ma opcje samoczyszczenia dysz. Jeśli drukarka jest włączona
do prądu, raz na jakiś czas uruchamia sama tę procedurę. Dużo też zależy od
warunków panujących w pomieszczeniu, tzn. temperatury i wilgotności.
pzdr
-
20. Data: 2015-12-02 08:06:17
Temat: Re: [znów o drukarce] Jaki laser kolor A4 do domu?
Od: "Kamil" <n...@t...pl>
Użytkownik "Irokez" napisał:
> Software to jakaś porażka, żeby sterowniki instalowały się godzinę to szczyt
> szczytów
Rzeczywiście, bo u mnie na PIV instalują się 10 min.
Pzdr