-
11. Data: 2010-01-24 22:57:50
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Tomasz Konojacki <x...@h...com>
> Jeszcze tylko jedno pytanko - nie mam w pudełku od płyty głównej
> dedykowanej zworki - czy może to być np odpowiednio szeroki śrubokręt. A
> może jakiś inny patent?
>
Na czas "zabawy" możesz sobie pożyczyć zworkę od napędu bądź dysku, nie
będziesz go raczej potrzebował przez te kilka sekund.
-
12. Data: 2010-01-24 23:00:01
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Tomasz Konojacki <x...@h...com>
> 2 - czy tej operacji zwarcia dokonać przed włożeniem nowego procesora do
> komputera czy też już po?
Raczej przed.
-
13. Data: 2010-01-24 23:02:54
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Michał <m...@w...o2.pl>
> Czyli mam wyłączyć komputer i wyciągnąć wtyczkę z gniazdka.
Milcząco zakładałem, że zmieniając procesor komputer będzie fizycznie
odłączony od sieci. Może szczegół, ale warto o tym pamiętać :)
> Po około 15 sekundach zewrzeć piny na 5 sekund.
Tak
> Jeszcze tylko jedno pytanko - nie mam w pudełku od płyty głównej
> dedykowanej zworki - czy może to być np odpowiednio szeroki śrubokręt.
> A może jakiś inny patent?
Cokolwiek, co przewodzi prąd. Może być śrubokręt.
-
14. Data: 2010-01-24 23:16:33
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Michał Bień <m...@i...pl>
W dniu 2010-01-24 23:57, Karol MARCHEWKA pisze:
> Czyli mam wyłączyć komputer i wyciągnąć wtyczkę z gniazdka. Po około 15
> sekundach zewrzeć piny na 5 sekund.
Nie obraź się, ale zabierasz się do tego jak... To naprawdę nie jest
start wahadłowca. Czyszczenie CMOS przydaje się na starszych płytach bez
ułatwień, jak przesadzi się z OC, zapomnie hasła itp, a nie przy zwykłej
zmianie CPU. BIOSy od dawna są tak projektowane, aby automatycznie
dopasować się do CPU i praktycznie robią jego detekcję przy każdym
zimnym starcie. Tu na 99% obejdzie się bez czyszczenia CMOS i BIOS
poprawnie wykryje nowy CPU w locie, a nawet jakby nie, to nowy wymaga
wyższego napięcia, a nie niższego - nic mu nie będzie.
Jak masz takie problemy z wyczyszczeniem CMOS to pewnie nie pamiętasz
reszty ustawień setupu i trochę się nabiedzisz zanim przywrócisz
ulubione ustawienia po pewnie niepotrzebnym czyszczeniu CMOS.
> Jeszcze tylko dwa pytanka
> 1 - nie mam w pudełku od płyty głównej dedykowanej zworki -
Kurczę - Asrock jednak oszczędza na każdych 0,5 centa - dawno nie
widziałem płyty nie mającej 3 pinów i przekładania ich w pozycję CLEAR
CMOS by ludzie potem nie szukali spod ziemi zbędnych zworek (jak dla
mnie nieprzebranym ich zasobem były karty MultiIO na ISA do płyt
głównych BabyAT bez kontrolera HDD i portów - na dziś na nic, a zworki w
dużej ilości zostały ;)
> czy może to być np odpowiednio szeroki śrubokręt. A może jakiś inny patent?
Jak najbardziej, zwłaszcza że to nie przekładanie zworki z pozycji 1-2
na 2-3 i odwrotnie. Śrubokrętem nawet wygodniej. Jedyne o czym warto
pamięctać, to by nie robić tego na płycie podłączonej do zasilania.
Reszta to nadmierna ostrożność.
> 2 - czy tej operacji zwarcia dokonać przed włożeniem nowego procesora do
> komputera czy też już po?
Możesz przy okazji jak już będziesz miał rozbebeszony i odłączony od
prądu. Do ponownego podłączenia zasilania to naprawdę bez różnicy.
Komputery stacjonarne raczej kiepsko działają nie podłączone do prądu ;)
A tak na poważnie - na 99% nie musisz zerować CMOS. NA to będziesz miał
czas jakby BIOS nie wykrył nowego CPU "z palca", ale pewnie nie będzie z
tym problemu.
/Michał Bień
-
15. Data: 2010-01-24 23:20:22
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Karol MARCHEWKA <K...@S...pl>
Dzięki za pomoc.
--
Pozdrawiam
Karol
-
16. Data: 2010-01-25 07:10:36
Temat: Re: zmiana procesora
Od: "-" <d...@o...xx>
>> i pyt. 2 czy zamiana procesorów da przynajmniej mały wzrost mocy
osobiscie nie widzialem skoku miedzy cel 2.8 a p4 2.8ht, wiec w Twoim
przypadku moze byc nieco lepiej - ale na pewno nie wzrost "mocy" o polowe.
-
17. Data: 2010-01-25 08:16:35
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Sun, 24 Jan 2010 19:41:05 +0100, Karol MARCHEWKA napisał(a):
> i pyt. 2 czy zamiana procesorów da przynajmniej mały wzrost mocy
> komputera (RAM-u ma 768MB, HDD 250GB Samsunga, WinXPHome)
IMO niezauwazalny.
Zamieniasz procesor z tanszej lini, ale nowszy techologicznie, na procesor z
drozszej lini, ale technologicznie starszy.
NA PEWNO mozesz sie spodziewac wzrostu temperatury - P4 to byly grzalki
--
Mark
-
18. Data: 2010-01-25 18:30:27
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Karol MARCHEWKA <K...@S...pl>
W dniu 2010-01-25 09:16, Mark pisze:
> NA PEWNO mozesz sie spodziewac wzrostu temperatury - P4 to byly grzalki
Przeczytałem na jakieś stronce www, że procesor oddaje tyle ciepła ile
pobiera energii - przerzucając wykazy celeronów
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_procesor%C3%B3w_
Intel_Celeron) i
pentiumów (http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_procesor%C3%B3w_
Pentium_4)
na Wiki zauważyłem, że stary pobiera 73 W a nowy zadowoli się 69.7 W
Czyli powinien być chłodniejszy w działaniu
Dobry mam tok rozumowania.
Na razie nie poparty doświadczeniem praktycznym ponieważ procesor będę
miał jutro/pojutrze...
--
Pozdrawiam
Karol
-
19. Data: 2010-01-26 08:14:19
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Mon, 25 Jan 2010 19:30:27 +0100, Karol MARCHEWKA napisał(a):
> Przeczytałem na jakieś stronce www, że procesor oddaje tyle ciepła ile
> pobiera energii
To dam Ci dobra rade - wzuc sobie ta stronke na "czxarna liste", bo
zwyczajnie klamia.
Idac tym tokiem rozumowania, taki C2D lub C2Q powinien grzac niemilosiernie,
a jest o *polowe* chlodniejszy niz P4
- przerzucając wykazy celeronów
> (http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_procesor%C3%B3w_
Intel_Celeron) i
> pentiumów (http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_procesor%C3%B3w_
Pentium_4)
> na Wiki zauważyłem, że stary pobiera 73 W a nowy zadowoli się 69.7?W
> Czyli powinien być chłodniejszy w działaniu
P4 byly *najbardziej* grzejacymi sie procesorami. Jego nastepca Pentium D (i
jego uboga wersja, Celeron D) spisywal sie juz zauwazalnie lepiej, zwlaszcza
na dobrej plycie)
> Dobry mam tok rozumowania.
Niestety zly, bo oparty na bredniach jakie tam napisali
> Na razie nie poparty doświadczeniem praktycznym ponieważ procesor będę
> miał jutro/pojutrze...
Wec uwierz osobie ktora takie doswiadczenie ma - zbic temperature na P4,
zwlaszcza na *niektorych* plytach to sztuka, pzy zastosowaniu boksowego
chlodzenia licz sie z tym ze wentylator bedzie non stop chodzil na pelnych
obrotach (co oznacza duzy halas) a temperatura rzedu 60 stopni bedzie
srednia..
--
Mark
-
20. Data: 2010-01-26 09:03:39
Temat: Re: zmiana procesora
Od: Sławek Maculewicz <smacul_cut_here@go2._and_here_.pl>
Dnia 26-01-2010 o 09:14:19 Mark <t...@a...w.pl> napisał(a):
> Dnia Mon, 25 Jan 2010 19:30:27 +0100, Karol MARCHEWKA napisał(a):
>
>> Przeczytałem na jakieś stronce www, że procesor oddaje tyle ciepła ile
>> pobiera energii
>
> To dam Ci dobra rade - wzuc sobie ta stronke na "czxarna liste", bo
> zwyczajnie klamia.
> Idac tym tokiem rozumowania, taki C2D lub C2Q powinien grzac
> niemilosiernie,
> a jest o *polowe* chlodniejszy niz P4
>
Ale przecież napisał prawdę - bilans energetyczny musi się zgadzać. Ileś
tam energii dostarczono w postaci prądu - i dokładnie (no, prawie...) tyle
zmieni się w ciepło.
Pentium IV pobierał ok. 100W. C2D - ok. 65W. Dodaj do tego fakt, że
zależność temperatury od wydzielanej mocy nie musi być liniowa, uwzględnij
lepsze zarządzanie energią w C2D...
Skąd Ci się wzięło stwierdzenie,że C2D powinien grzać niemiłosiernie?
--
Brak sygnaturki.