-
1. Data: 2017-01-13 19:31:48
Temat: zimny start
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
https://www.youtube.com/watch?v=OXm2FaXqskE
co wy, ***, wiecie o zimie
:-)
J.
-
2. Data: 2017-01-14 00:01:15
Temat: Re: zimny start
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
> https://www.youtube.com/watch?v=OXm2FaXqskE
>
> co wy, ***, wiecie o zimie
>
>
> :-)
Wczoraj była zima. Dziś już zimy ni ma ;)
--
Piter
Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 30 latach?
-
3. Data: 2017-01-14 01:35:45
Temat: Re: zimny start
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58791d16$0$15208$65785112@news.neostrada.pl...
> https://www.youtube.com/watch?v=OXm2FaXqskE
>
> co wy, ***, wiecie o zimie
>
Opis wyjazdu kierowcy Pekaes w ciepłe kraje:
http://40ton.net/wspomnienia-z-trasy-do-iranu-w-barw
ach-pekaes-warszawa-czesc-9/
-40C, silników nie gasili, na noc wkładali wiadro z palącym się olejem pod
zbiorniki, robili grzałki z żarówek do zbiorników. Do tego ślisko, awaria
nadmuchu w kabinie, zamarzające układy hamulcowe, pękające plastikowe węże
itp.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
4. Data: 2017-01-14 12:39:14
Temat: Re: zimny start
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 13 Jan 2017 19:31:48 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> https://www.youtube.com/watch?v=OXm2FaXqskE
> co wy, ***, wiecie o zimie
No i co z tego że odpali, jak i tak zamarznie po przejechaniu 10km?
--
Marek
-
5. Data: 2017-01-14 23:16:56
Temat: Re: zimny start
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2017-01-14 01:35, yabba wrote:
> awaria nadmuchu w kabinie
Interesujące że w Teheranie nie znaleźli [1] żadnego silnika który by
pasował ale za to trafiło się kilka bułek.
Ale całkiem serio bardzo interesujący opis.
[1] Bo przecież szukali, prawda?
-
6. Data: 2017-01-15 09:43:39
Temat: Re: zimny start
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 14 Jan 2017 12:39:14 +0100, Marek napisał(a):
> On Fri, 13 Jan 2017 19:31:48 +0100, "J.F."
>> https://www.youtube.com/watch?v=OXm2FaXqskE
>> co wy, ***, wiecie o zimie
>
> No i co z tego że odpali, jak i tak zamarznie po przejechaniu 10km?
Ja tam mysle, ze nie zamarznie. Bo by tych diesli nie kupowali :-)
W mondeo jest elektryczny podgrzewacz paliwa. Takie niewielkie pudelko
- ciekaw jestem, czy cos daje ...
J.
-
7. Data: 2017-01-15 10:54:09
Temat: Re: zimny start
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 15 Jan 2017 09:43:39 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Ja tam mysle, ze nie zamarznie. Bo by tych diesli nie kupowali :-)
> W mondeo jest elektryczny podgrzewacz paliwa. Takie niewielkie
pudelko
> - ciekaw jestem, czy cos daje ...
Faktycznie rewelacja bo jeden model forda ma podgrzewacz. Przy -12
transit zaczął mi się dławić po przejechaniu 5km. Jak zadzwoniłem do
serwisu forda czy mnie przyjmą na wymianę filtra to wysłali mnie ma
drzewo, bo już mieli komplet do odmrożenia na dzisiaj i lawety z
oczekującymi im wjazd blokują. Także producenci diesli mają nabywców
"we dupie" jak mawiał kpt. Bednarz i podgrzewaczy nie montują w
standardzie. Byle pojazd jezdził od -5 wzwyż, poniżej niech się
kierowca martwi.
--
Marek
-
8. Data: 2017-01-15 11:19:12
Temat: Re: zimny start
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 15 Jan 2017 10:54:09 +0100, Marek napisał(a):
> On Sun, 15 Jan 2017 09:43:39 +0100, "J.F."
>> Ja tam mysle, ze nie zamarznie. Bo by tych diesli nie kupowali :-)
>> W mondeo jest elektryczny podgrzewacz paliwa. Takie niewielkie pudelko
>> - ciekaw jestem, czy cos daje ...
>
> Faktycznie rewelacja bo jeden model forda ma podgrzewacz.
No wiesz, jedno male pudelko.
Moze ford je standardowo daje do tych silnikow, a 1.8TD byl w wielu
modelach, moze daje do innych silnikow, moze nie tylko ford - teraz te
samochody tak zabudowane, ze sie nie dowiesz :-)
Intercars na haslo "podgrzewacz paliwa" pokazuje ze 20 pozycji.
> Przy -12
> transit zaczął mi się dławić po przejechaniu 5km. Jak zadzwoniłem do
> serwisu forda czy mnie przyjmą na wymianę filtra to wysłali mnie ma
> drzewo, bo już mieli komplet do odmrożenia na dzisiaj i lawety z
> oczekującymi im wjazd blokują. Także producenci diesli mają nabywców
> "we dupie" jak mawiał kpt. Bednarz i podgrzewaczy nie montują w
> standardzie. Byle pojazd jezdził od -5 wzwyż, poniżej niech się
> kierowca martwi.
-5 to sie jednak czesto zdarza. To Niemcy przestaliby diesle kupowac,
gdyby tak sie zdarzalo. A przeciez sprzedaja tez w Szwecji, Norwegii
Finlandii.
Komory klimatyczne maja, start samochodu po nocy w -30 czy -40
sprawdzaja.
Jesli tobie stanal przy -12 ... to gdzie kupowales paliwo ?
A jesli takie male pudelko moze podnosi odpornosc o pare stopni i na
zwyklym paliwie zimowym auto jezdzi jeszcze przy -25 a nie -20 ... i
klent jest zadowolony, i producent jest zadowolony ...
J.
-
9. Data: 2017-01-15 12:34:07
Temat: Re: zimny start
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 14 Jan 2017 23:16:56 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
> On 2017-01-14 01:35, yabba wrote:
>> awaria nadmuchu w kabinie
>
> Interesujące że w Teheranie nie znaleźli [1] żadnego silnika który by
> pasował ale za to trafiło się kilka bułek.
A jakie to auto - Jelcz czy Star ?
Silnik co prawda mogl byc licencyjny :-)
> Ale całkiem serio bardzo interesujący opis.
Cieple kraje, *** ich *** :-)
> [1] Bo przecież szukali, prawda?
A mieliby za co kupic ?
No i potem te korowody z dowodem rejestracyjnym - a czemu nr silnika
sie nie zgadza, a gdzie umowa, gdzie clo :-)
J.
-
10. Data: 2017-01-15 13:01:25
Temat: Re: zimny start
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2017-01-15 12:34, J.F. wrote:
>>> awaria nadmuchu w kabinie
>> Interesujące że w Teheranie nie znaleźli [1] żadnego silnika który by
>> pasował ale za to trafiło się kilka bułek.
> A jakie to auto - Jelcz czy Star ?
Co to ma za znaczenie. Pokręcić kawałkiem trzpienia od wentylatora można
byle czym.
> Silnik co prawda mogl byc licencyjny :-)
Ale *musi* być taki sam?
> A mieliby za co kupic ?
Za to co mieli na bułki, kocem swetry itp?
> No i potem te korowody z dowodem rejestracyjnym - a czemu nr silnika
> sie nie zgadza, a gdzie umowa, gdzie clo :-)
Tu mowa o *SILNIKU* od *NAWIEWU*. Który to jest głownym bohaterem 33%
narzekań w tym opisie, cierpień i utraty zdrowia kierowcy.
Koleś jedzie setki kilometrów mając odmożone okienko na szybie wielkości
15cm i dupę przymarzniętą do siedzienia przy -30 w kabinie. Dojechał do
dużego miasta w ktory na pewno sa szroty i zamiast wybrać się na
szukanie silnika (byle jakiego 12V) to wybrał sie na bułki. Potem wraca
i znowu mówi o awarii silnika i jakie to straszne i ze znowu zimno. No
faktycznie straszne.