-
31. Data: 2011-12-14 17:13:06
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:4ee4c991$0$5811$65785112@news.neostrada.pl...
(...)
> ale jest nie do podrobienia, więc znowu szybko trafia do KF. Zaraz pewnie
> napisze, że ma 30 lat doświadczenia w elektronice i żeby mu tu nie pisać o
> podstawach :-) - których zresztą nie zna.
Hehe, poczytajcie na p.c.o.ms-windows.winnt, w wątku (mojego "autorstwa,
choć zacząć mogłem go pod inną xyvą) "Byłem niegrzeczny i popsułem system",
gdzie wieloletni MVP M$ dowiadują się, że nie znają się na rzeczy...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
32. Data: 2011-12-15 06:17:47
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał:
> Pomimo to pokusiło mnie, żeby mu pomóc.
Tą pomocą było ROTFL? Nie miałeś cywolnej odwagi odpowiedzieć linkiem na mój
post? Jeśli masz mnie w KF to co robisz w moim wątku?
Remek
-
33. Data: 2011-12-15 06:21:02
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał:
> Zapewne odkrył cudowną metode na zmianę zachowania zasilacza
> wielowyjściowego z posrednią regulacją napięcia.
Zasilacz źle pracował w komputerze i dlatego trafił na stół. Tak trudo to
zrozumieć? Jednak zaczynam zgadzać się z opiniami wielu użytkowników, że
jesteś złośliwym tępakiem.
Remek
-
34. Data: 2011-12-15 06:26:55
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "AlexY" napisał:
> Obstawiam że podpiął rezystor lub żarówkę na linię +5V jak radziliście
> ale się wstydzi przyznać.
Zasilacz wykazał usterkę w kompuyerze i dlatego wziąłem go na warsztat.
Czytałeś mój post z danymi innych zasilaczy? Doświadczonemu serwisantowi
spadek napięcia na linii 12V do nieco powyżej 9V dużo mówi. Wy natomiast
ograniczcie się do złosliwego pieprzenia.
Remek
-
35. Data: 2011-12-15 06:28:53
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "Maciek" napisał:
> Masz nauczkę, żeby temu głupkowi nie odpowiadać.
Patrzyłeś w lustro?
> Czasami zmienia maila ale jest nie do podrobienia.
Niczego nie zmieniałem od lat. Kżdy sądzi po sobie.
Remek
-
36. Data: 2011-12-15 06:31:55
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "L501 aneryS" napisał:
> Hehe, poczytajcie na p.c.o.ms-windows.winnt, w wątku (mojego "autorstwa,
> choć zacząć mogłem go pod inną xyvą) "Byłem niegrzeczny i popsułem
system",
> gdzie wieloletni MVP M$ dowiadują się, że nie znają się na rzeczy...
Hehe? Rzeczywiście w tym wątku wykazałeś żenujący brak podstawowej wiedzy i
bezprzykładną tępotę. Masz się czym chwalić. I takie nic smie robić mi
uwagi.
Remek
-
37. Data: 2011-12-16 06:29:39
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "NoTak" napisał:
> Naprawialem juz rozne wynalazki i jedyne co czasem bylo potrzebne to
> nota aplikacyjna i to tylko po to zeby wstawic element o podobnych
> parametrach poniewaz stary wyparowal.
> Schemat nie pomoze ci w lokalizacji spalonego tranzystora.
Dziwne zasady głosisz. Być może jestes geniuszem i nie potrzebujesz schematu
aby zrozumieć zasadę działania naprawianego urządzenia. A to podstawa. Jeśli
tranzystor, czy opornik wyparował to Ty wiesz jakiego typu on był i
znajdujesz jego notę aplikacyjną??? Bo ja czytając zachowane na płytce jego
oznakowanie znajduję resztę na schemacie. Wnioski:
- piszesz takie dyrdymały aby mi dokuczyć, wpisując się w chór kundli
- masz marne pojęcie o zasadach serwisu
Remek
-
38. Data: 2011-12-16 12:55:26
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: NoTak <g...@z...gov.pl>
W dniu 2011-12-16 07:29, Remek pisze:
> Użytkownik "NoTak" napisał:
>
>> Naprawialem juz rozne wynalazki i jedyne co czasem bylo potrzebne to
>> nota aplikacyjna i to tylko po to zeby wstawic element o podobnych
>> parametrach poniewaz stary wyparowal.
>> Schemat nie pomoze ci w lokalizacji spalonego tranzystora.
>
> Dziwne zasady głosisz. Być może jestes geniuszem i nie potrzebujesz schematu
> aby zrozumieć zasadę działania naprawianego urządzenia. A to podstawa. Jeśli
> tranzystor, czy opornik wyparował to Ty wiesz jakiego typu on był i
> znajdujesz jego notę aplikacyjną??? Bo ja czytając zachowane na płytce jego
> oznakowanie znajduję resztę na schemacie. Wnioski:
>
> - piszesz takie dyrdymały aby mi dokuczyć, wpisując się w chór kundli
> - masz marne pojęcie o zasadach serwisu
>
> Remek
>
To wyjasnilo twoje trollowe pochodzenie tak wiec spadaj do KF'a
-
39. Data: 2011-12-16 14:28:50
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Remek" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "NoTak" napisał:
>> Naprawialem juz rozne wynalazki i jedyne co czasem bylo potrzebne
>> to
>> nota aplikacyjna i to tylko po to zeby wstawic element o podobnych
>> parametrach poniewaz stary wyparowal.
>> Schemat nie pomoze ci w lokalizacji spalonego tranzystora.
>Dziwne zasady głosisz. Być może jestes geniuszem i nie potrzebujesz
>schematu
>aby zrozumieć zasadę działania naprawianego urządzenia. A to
>podstawa. Jeśli
>tranzystor, czy opornik wyparował to Ty wiesz jakiego typu on był i
>znajdujesz jego notę aplikacyjną??? Bo ja czytając zachowane na
>płytce jego
>oznakowanie znajduję resztę na schemacie. Wnioski:
>- piszesz takie dyrdymały aby mi dokuczyć, wpisując się w chór kundli
>- masz marne pojęcie o zasadach serwisu
Niestety - masz marne pojecie o zasadach serwisu i piszesz dyrdymaly
:-)
Ja tu kiedys pisalem - firma bierze (brala ?) za naprawe zasilacza
20zl + VAT. Ryczal taki, niezaleznie od uszkodzen.
No to nie ma sily - zatrudnili uczniow, i musza naprawiac te zasilacze
bez myslenia, bo na myslenie nie ma czasu :-)
Krotki pomiar miernikiem i wstawiamy nowe diody i tranzystory, a typ
... typ "takie do zasilacza ATX 500W".
I co najciekawsze - to ma sens. Ty nie konstruujesz nowego zasilacza,
tylko naprawiasz sprawdzony, dobry uklad.
Wymieniasz uszkodzone elementy i ma dzialac. A konstrukcja jest typowa
i zapas parametrow taki ze naprawde nie trzeba typow tranzystorow znac
:-)
I mam tylko nadzieje ze pewne krytyczne elektrolity wymieniaja zawsze,
nie interesujac sie czy dobre :-)
J.
-
40. Data: 2011-12-16 16:21:23
Temat: Re: zasilacz ATX
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 15.12.2011 07:21, Remek pisze:
> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał:
>
>> Zapewne odkrył cudowną metode na zmianę zachowania zasilacza
>> wielowyjściowego z posrednią regulacją napięcia.
>
> Zasilacz źle pracował w komputerze i dlatego trafił na stół.
Nie wspomniałeś o tym ani słowem.
> Tak trudo to
> zrozumieć?
Z tego co napisałeś nie można było tego zrozumieć:
- pisałeś o zasilaczu bez obudowy - stąd łatwo o wniosek, że dotarł do
Ciebie jako nieznany sprzęt, który próbowałeś do czegoś wykorzystać.
- pisałeś o spadku napięcia o 20% przy obciążeniu zasilacza na linii 12V
mocą ~50W - taki spadek jest normalny dla sporej grupy zasilaczy już
przy ~20 watach obciążenia, bo stabilizacja jest na linii 5V.
Więc to ty dałeś ciała nie opisując problemu a teraz się dziwisz, że
odpowiedzi zawierały złożenie najpopularniejszej usterki?
--
Pozdrawiam
Michoo