-
141. Data: 2009-05-26 07:31:57
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Ciekawe ile osób wierzy jeszcze w ściemę, że DCS to nie GSM.
>> Ale jaka niby ściema? Nie rozumiem, do jakiego "ściemniania" potrzebna.
> Chyba do takiego, że PTK i Polkomtel zapłaciły za koncesję na GSM 900
> ileś, a Centertel za GSM 1800 ileś razy mniej.
Trochę byłoby dziwne, gdyby Centertel zapłacił tyle samo co PTC i
Polkomtel za koncesję na częstotliwości, które nie dają takich
możliwości pokrycia kraju jak konkurencja.
>>> W 1998 roku, jak Centertel zaczął pracować w paśmie 1800MHz, to wiele
>>> mówili o tym, jak nie będą konkurować z Plusem i Erą, bo to panie
>>> zupełnie inna technologia, krótkiego zasięgu, za to pojemna, to
>>> stosowania w miastach.
>> I co tutaj się nie zgadza? Technologia inna pod względem zasięgu właśnie
>> i pojemności. Stąd ich sieć była budowana tylko w dużych miastach i przy
>> głównych drogach - konkurencja dla ówczesnej Ery i Plusa w dziedzinie
>> krajowego zasięgu (albo raczej planów zasięgu) żadna.
> Nie zgadza się to, że w onym czasie produkowano już telefony 900/1800
> i mało kto wierzył, że rozdzielność tych usług się utrzyma.
W 1998? Owszem, powstawały, co nie zmienia faktu, że Centertel miał
koncesję tylko na GSM1800, a w ofercie głównie tańsze jednozakresowe
telefony.
>>> No i uparcie używano skrótu DCS, a nie GSM 1800.
>> Cały świat tak to nazywał. Sieci GSM w innych pasmach (850, 1900)
>> zaczęły się dopiero pojawiać (GSM1900 było nazywane PCS). Dopiero po
>> jakimś czasie "ujednolicono" nazwy, bo pojawiła się również specyfikacja
>> GSM450, GSM750 i inne egzotyki.
> Jak u nas zaczęto używać, świat zaczął ujednolicać.
Nazwę? Tak. Ale nadal nie rozumiem, co to zmienia.
>>> Równo dwa lata później nie było już żadnej (technologicznej) różnicy
>>> między trzema operatorami komórkowymi.
>> Równo dwa lata później Centertel dostał koncesję na GSM900, a PTC i
>> Polkomtel na GSM1800, więc mogli zacząć konkurować.
>
> No przecież właśnie od początku było wiadomo, że tak ma być.
A kto niby to wiedział? Spisek znaczy się, jak zawsze?
Marek
-
142. Data: 2009-05-26 07:36:06
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "Grzexs" <grzexs@usu_n_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gven6s$15v$1@inews.gazeta.pl...
> Ale kto mi wyjaśni, dlaczego dzwoniąc z Warszawy do Oławy należało
> wykręcić 871-023-, choć kierunkowy z Wrocławia do Oławy był 8713-?
Ale to raczej przed ACMM (Wrocław wszedł później, niż "wielka czwórka" -
Warszawa, Gdańsk, Kraków i Poznań)... z Warszawy do Wrocławia dość
szybko utrącono Miasto-Miasto, zostawiając je tylko dla tranzytu.
Więc trudno powiedzieć, czy nie piszesz o 2, nie zazębiających się
okresach (heh, skleroza)... ale jeśli tak było, jak piszesz, to po
prostu zrobiono rozdzielenie centrali M-M we Wrocławiu na część dla
Wrocławia i na część spoza Wrocławia. Oczywiście, część wiązek, stopni,
etc. była wspólna, bo całkowite rozdzielenie nie miało by sensu
zupełnie.
--
"Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
(C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.
-
143. Data: 2009-05-26 07:44:19
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
MarekM pisze:
>>>> Równo dwa lata później nie było już żadnej (technologicznej) różnicy
>>>> między trzema operatorami komórkowymi.
>>> Równo dwa lata później Centertel dostał koncesję na GSM900, a PTC i
>>> Polkomtel na GSM1800, więc mogli zacząć konkurować.
>> No przecież właśnie od początku było wiadomo, że tak ma być.
> A kto niby to wiedział? Spisek znaczy się, jak zawsze?
OK, dokształciłem się z historii:
http://strony.teleinfo.com.pl/ti/1997/12/f13.html
Niemniej jednak dalej nie widzę problemu w fakcie, że za GSM1800
Centertel zapłacił mniej niż konkurencja za GSM900, zwłaszcza że
możliwość konkurowania zasięgiem uzyskali po czterech latach od startu
Ery i Plusa.
Marek
-
144. Data: 2009-05-26 07:44:53
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>>>> Ciekawe ile osób wierzy jeszcze w ściemę, że DCS to nie GSM.
>>> Ale jaka niby ściema? Nie rozumiem, do jakiego "ściemniania" potrzebna.
>> Chyba do takiego, że PTK i Polkomtel zapłaciły za koncesję na GSM 900
>> ileś, a Centertel za GSM 1800 ileś razy mniej.
>
> Trochę byłoby dziwne, gdyby Centertel zapłacił tyle samo co PTC i
> Polkomtel za koncesję na częstotliwości, które nie dają takich
> możliwości pokrycia kraju jak konkurencja.
Trochę by było dziwne, gdyby stary wyjadacz Centertel zapłacił za koncesję
tyle, co jakieś żółtodzioby, które dopiero co pojawiły się na rynku.
W chwili gdy wszystkie koszty zostały poniesione (to nie tylko opłata
konsesyjna, wypromowanie nowej usługi też kosztuje), Centertel miał już
to samo co inni.
>> Nie zgadza się to, że w onym czasie produkowano już telefony 900/1800
>> i mało kto wierzył, że rozdzielność tych usług się utrzyma.
>
> W 1998? Owszem, powstawały, co nie zmienia faktu, że Centertel miał
> koncesję tylko na GSM1800, a w ofercie głównie tańsze jednozakresowe
> telefony.
Nie głównie, a wyłączie. Tylko takie sam sprzedawał. Chociaż oczywiście
na rynku (światowym) takiego sprzętu było coraz mniej. Bo wiadomo było,
że żadna sieć chodząca wyłącznie na 1800 nie przeżyje.
>>>> No i uparcie używano skrótu DCS, a nie GSM 1800.
>>> Cały świat tak to nazywał. Sieci GSM w innych pasmach (850, 1900)
>>> zaczęły się dopiero pojawiać (GSM1900 było nazywane PCS). Dopiero po
>>> jakimś czasie "ujednolicono" nazwy, bo pojawiła się również specyfikacja
>>> GSM450, GSM750 i inne egzotyki.
>> Jak u nas zaczęto używać, świat zaczął ujednolicać.
>
> Nazwę? Tak. Ale nadal nie rozumiem, co to zmienia.
Przecież to było powiedziane na początku: inny TLS służył wyłącznie
ściemie.
>>>> Równo dwa lata później nie było już żadnej (technologicznej)
>>>> różnicy między trzema operatorami komórkowymi.
>>> Równo dwa lata później Centertel dostał koncesję na GSM900,
>>> a PTC i Polkomtel na GSM1800, więc mogli zacząć konkurować.
>>
>> No przecież właśnie od początku było wiadomo, że tak ma być.
>
> A kto niby to wiedział? Spisek znaczy się, jak zawsze?
Wszyscy wiedzieli, żaden spisek i tajemnica. A Pan wierzył w to,
że to tak zostanie?
--
Jarek
-
145. Data: 2009-05-26 07:47:07
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "Grzexs" <grzexs@usu_n_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gvesis$1de$1@inews.gazeta.pl...
> I taka refleksja - skąd się wziął pogląd, że wszystkie numery muszą
> mieć taką samą długość?
Za starych czasów - ułatwiało się centrali rozapoczęcie komutacji -
wybranie całego numeru było dla centrali sygnałem, że już więcej nie
będzie, że nie czekać, tylko zestawiać (E10A zwłaszcza). Moja ACMM
zestawiała niezależnie od określoności długości numeru... ale taka E10A
miewała z tym duuuże kłopoty, włącznie ze skutkiem polegającym na
skomutowaniu do innego numeru (już nie mówię, że w próżnię)... i trzeba
było dać "koniec wybierania", aby zachowała się jak należy... trochę
pamiętam pewną dużą reklamację na Szczecin, pewna numeracja nagle
klęknęła i ludzie się nie dodzwaniali. Poprawili na tej E10 i było
dobrze.
Za dzisiejszych czasów - aby po numerze było np. widać, zę np. Babcia
Stefa nie pieprznęła się, gdy wnuczek dyktował jej numer do siebie na
komórkę. Także, ta całą sprawa z AUS, 9xxx, żeby dodac 19, nie samą
jedynkę, aby zafiksować temat, że - numer 6-cyfrowy, to informacja,
numer 3-cyfrowy, to pogotowie. Nie tracisz czasu na domyślanie się, czy
masz właściwy numer, tylko jak się długość nie zgadza, od razu wiesz, że
trzeba sprawdzić, jaki jest prawidłowy.
Dla dzisiejszych central to raczej nie klopot, walić pod różne długości
numeru... ale kiedyś nie było tak różowo.
--
"Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
(C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.
-
146. Data: 2009-05-26 08:00:17
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
> OK, dokształciłem się z historii:
> http://strony.teleinfo.com.pl/ti/1997/12/f13.html
>
> Niemniej jednak dalej nie widzę problemu w fakcie, że za GSM1800
> Centertel zapłacił mniej niż konkurencja za GSM900, zwłaszcza że
> możliwość konkurowania zasięgiem uzyskali po czterech latach od
> startu Ery i Plusa.
Nie, no oczywiście nie ma żadnego problemu w tym, że Centertel
dostał (za darmo) coś, za co inni zapłacili duże pieniądze.
Ani w tym, że nie miał przez cztery lata *obowiązku* działania
na niedochodowym rynku.
--
Jarek
-
147. Data: 2009-05-26 08:12:46
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Sempiterna" <r...@a...pl> writes:
>> I taka refleksja - skąd się wziął pogląd, że wszystkie numery muszą
>> mieć taką samą długość?
>
> Za starych czasów - ułatwiało się centrali rozapoczęcie komutacji -
> wybranie całego numeru było dla centrali sygnałem, że już więcej nie
> będzie, że nie czekać, tylko zestawiać (E10A zwłaszcza). Moja ACMM
Za jeszcze starszych czasów były same centrale biegowe i problem nie
występował 8-).
MJ
-
148. Data: 2009-05-26 08:24:41
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> writes:
> OK, dokształciłem się z historii:
> http://strony.teleinfo.com.pl/ti/1997/12/f13.html
Hehe, nikt nie przewidywal, wszyscy zaskoczeni. A jak poszukac w
zrodlach, to az tak zle nie bylo (chociaz oczywiscie miliard do 2010
to tez chyba 4 razy za malo)...
> Niemniej jednak dalej nie widzę problemu w fakcie, że za GSM1800
> Centertel zapłacił mniej niż konkurencja za GSM900, zwłaszcza że
> możliwość konkurowania zasięgiem uzyskali po czterech latach od startu
> Ery i Plusa.
Znaczy w nagrode za to, ze przez 4 lata nie mieli obowiazku inwestowac
w nieprzynoszacym zyskow interiorze, dostali ulge w oplatach? 8-)
MJ
-
149. Data: 2009-05-26 08:35:51
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Marek napisał:
>
>>>>> Ciekawe ile osób wierzy jeszcze w ściemę, że DCS to nie GSM.
>>>> Ale jaka niby ściema? Nie rozumiem, do jakiego "ściemniania" potrzebna.
>>> Chyba do takiego, że PTK i Polkomtel zapłaciły za koncesję na GSM 900
>>> ileś, a Centertel za GSM 1800 ileś razy mniej.
>> Trochę byłoby dziwne, gdyby Centertel zapłacił tyle samo co PTC i
>> Polkomtel za koncesję na częstotliwości, które nie dają takich
>> możliwości pokrycia kraju jak konkurencja.
>
> Trochę by było dziwne, gdyby stary wyjadacz Centertel zapłacił za koncesję
> tyle, co jakieś żółtodzioby, które dopiero co pojawiły się na rynku.
> W chwili gdy wszystkie koszty zostały poniesione (to nie tylko opłata
> konsesyjna, wypromowanie nowej usługi też kosztuje), Centertel miał już
> to samo co inni.
>
Koncesja obejmująca 10 miast Polski, czyli circa about 40 % populacji, z
koniecznością zainwestowania conajmniej 3 x większych pieniędzy powinna
kosztować więcej, niż ogólnokrajowa - taka logika mi się z tej
wypowiedzi wyłania.
>>> Nie zgadza się to, że w onym czasie produkowano już telefony 900/1800
>>> i mało kto wierzył, że rozdzielność tych usług się utrzyma.
>> W 1998? Owszem, powstawały, co nie zmienia faktu, że Centertel miał
>> koncesję tylko na GSM1800, a w ofercie głównie tańsze jednozakresowe
>> telefony.
>
> Nie głównie, a wyłączie. Tylko takie sam sprzedawał. Chociaż oczywiście
> na rynku (światowym) takiego sprzętu było coraz mniej. Bo wiadomo było,
> że żadna sieć chodząca wyłącznie na 1800 nie przeżyje.
>
Tak, na przykład brytyjskie O2 czy Orange :-P Zdychali z głodu w pasmie
1800.
Pierwsze telefony dualne pojawiły się własnie w 1998 roku, a masowo ok.
2000.
M.
-
150. Data: 2009-05-26 08:51:28
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
Michal Jankowski wrote:
> MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> writes:
>
>> OK, dokształciłem się z historii:
>> http://strony.teleinfo.com.pl/ti/1997/12/f13.html
>
> Hehe, nikt nie przewidywal, wszyscy zaskoczeni. A jak poszukac w
> zrodlach, to az tak zle nie bylo (chociaz oczywiscie miliard do 2010
> to tez chyba 4 razy za malo)...
No to jeszcze jedna cytata:
"- Czy telefony przenośne wyprą kiedyś kablowe?
Nie, choć w 2010 r. aparatów komórkowych będzie miliard, tylko o jedną
czwartą mniej niż zwykłych telefonów kablowych. "
Przypomnę, że komórki miały być drogie i nie miały zastąpić sieci
stacjonarnej. Tak było jeszcze pod koniec lat '90. Bodajże koło 2001
Nokia radośnie ogłosiła, że mobilki wyprą fixy, czym wywołała dość dużą
konsternację na rynku.
I tak już się dalej potoczyło
M.