eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzagraniczne rozwiązania i przepisy warte importuRe: zagraniczne rozwiązania i przepisy warte importu
  • Data: 2023-12-05 17:09:05
    Temat: Re: zagraniczne rozwiązania i przepisy warte importu
    Od: ii <i...@o...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.07.2021 o 20:29, ddddddddddddd pisze:
    > W dniu 14.07.2021 o 13:06, ii pisze:
    >> W dniu 14.07.2021 o 08:06, ddddddddddddd pisze:
    >>> W dniu 13.07.2021 o 22:35, Shrek pisze:
    >>>> W dniu 13.07.2021 o 22:05, ąćęłńóśźż pisze:
    >>>>> Przejeżdżanie na przejściach rowerem.
    >>>>
    >>>> Nieprzypierdalanie się do pieszych - łażą gdzie chcą i jak chcą
    >>>> dopóki nie stwarzają niebezpieczenstwa.
    >>>
    >>> dokładnie! I co za tym idzie dużo mniejsza ilość przejść dla pieszych.
    >>
    >> Przejścia mają sens. Piesi mogą przechodzić przez jezdnię bez
    >> przejścia, wystarczy by go nie było w odległości 100m. Winić należy
    >> pasożytów społecznych, to wypaczenie które nie wiadomo z jakiej paki
    >> dostaje wczesne emerytury.,
    >
    > mają sens przejścia bez pierwszeństwa pieszych,

    No wszystkie przejścia takie powinny być

    > a tylko w newralgicznych
    > miejscach z ich pierwszeństwem, jak to ma miejsce w cywilizowanych krajach

    Ja nie widzę by jakiekolwiek przejście dla pieszych miało być z
    pierwszeństwem. Do tego jest sygnalizacja by ewentualnie zatrzymać
    pojazdy. W miastach praktykuje się to tak samo jak poza nimi.

    >
    >>
    >>> Ja bym dodał jeszcze:
    >>> 1) ronda zamiast skrzyżowań równorzędnych,
    >>
    >> Ronda zajmują więcej miejsca a skrzyżowania równorzędne są z reguły
    >> tam, gdzie tego miejsca mało. Poza tym oczywiście miałoby sens właśnie
    >> dla takich skrzyżowań.
    >
    > do ronda wystarczy kropka na środku i praktycznie nie zajmuje więcej
    > miejsca

    Nie da się zawrócić wokół kropki autobusem. Takie ronda od czasu do
    czasu ktoś zrobi a potem usunie.

    >
    >>> 2) domyślne pierwszeństwo na skrzyżowaniu w kształcie T drogi, która
    >>> się nie zatrzymuje,
    >>
    >> Ale, że znaków nie ma czy jak? Bo taka organizacja zwykle jest.
    >
    > tak, bez znaków na które trzeba zwracać uwagę

    Jakie to niby znaki? Ustąpi pierwszeństwa? No to chyba dobrze że jest

    >
    >>
    >>> 3) współwinę przy stłuczce (ułatwia to zjazd z ronda, zmianę pasa
    >>> ruchu itp)
    >>
    >> Z kim? Wszystkimi co na rondo wjechali? Projektantem ronda?
    >
    > ogólnie. Jak ktoś z wewnętrznego pasa zmienia na zewnętrzny to przy
    > stłuczce wina jest wspólna. W Polsce zwykle tego co zmienia pas, więc
    > ten na zewnętrznym ciśnie i ma taką zmianę pasa w d...

    Nie ma sensu z założenia rozmywać winy.

    >
    >>
    >> Ronda wielopasowe są problemowe. Zmienić to może jedynie ich
    >> turbinowość. I wtedy nie potrzeba żadnej współwiny.
    >
    > może to zmienić turbinowość lub współwina. Współwina jest dobra, bo
    > poprawia bezpieczeństwo na drodze

    Wręcz przeciwnie. Powoduje, że dwóch nie może

    >
    >
    > Powinno np
    >> oznakowanie powstać jakieś by jasno przekazać, że dane skrzyżowanie
    >> jest turbinowe i nie trzeba robić nic by bezpiecznie przez nie
    >> przejechać.
    >>
    >>> 4) mniejsza ilość znaków pionowych (ale to by się samo rozwiązało po
    >>> zmianie pierwszeństwa na skrzyżowaniach) -
    >>
    >> Jakiej "zmiany pierwszeństwa na skrzyżowaniach"?
    >
    > domyślne pierwszeństwo górnej części "T", ronda

    No to mówię, że tak to zwykle jest. Nie widzę co by tu zmienić.

    >
    >>
    >>> choć przypominajki z obowiązującym ograniczeniem (czyli mniejszy
    >>> znak, który wiadomo, że nie wprowadza zmiany prędkości, tylko
    >>> przypomina jaka obowiązuje); przypomnienie obowiązującego limitu
    >>> przez fotoradarem
    >>
    >> No znaki przypominające powinny być, ale istotnie mogłyby różnić się
    >> od wprowadzających. Z drugiej strony znaki informujące o tym jak długo
    >> dane ograniczenie będzie obowiązywało. Np brak ograniczenia poza
    >> miastem pokazujący ile do najbliższego terenu zabudowanego.
    >
    > W UK nie ma czegoś takiego jak teren zabudowany. Jak w terenie
    > zabudowanym ma być 30, to stoi znak. Jak nie ma znaku to możesz jechać
    > 60/70, jak wszędzie



    >
    >>
    >>> 5) podatek drogowy nie zawarty w cenie paliwa, a płacony oddzielnie -
    >>> dzięki temu złomy nie zalegają na blokowiskach (na prywatnym terenie
    >>> możesz trzymać auto bez opłaconego podatku); możliwość nieopłacania
    >>> OC itp gdy auto nie jeździ.
    >>>
    >>
    >> Nie bardzo rozumiem wywód. W jaki sposób płacenie oddzielne miałoby
    >> rozwiązać problem zalegania na blokowiskach.
    >
    > za złom nie warto płacić, więc się oddaje na złom albo trzyma na swoim
    > podwórku

    No i właśnie, w jaki sposób miałoby to zapobiec zaleganiu na
    blokowiskach? To co mamy w Polsce też zapobiega, trzeba płacić
    ubezpieczenie za taki złom. Nie można tylko utylizować we własnym
    zakresie tudzież przerwać eksploatacji na jakiś czas bez ponoszenia
    kosztów ubezpieczenia. To w Polsce chyba bardziej rozwiązano problem
    zalegania niż w UK. Tyle, że kosztem właścicieli wielu pojazdów
    używanych naprzemiennie, którzy płacą wielokrotność tego co np
    taksówkarz, który eksploatuje jeden pojazd znacznie intensywniej.

    >
    >  W zasadzie w ogóle nie
    >> bardzo ogarniam czemu poruszać problem blokowisk, gdzie akurat miejsca
    >> parkingowe mogą mieć swój regulamin uniemożliwiający np pozostawianie
    >> więcej niż jednego samochodu bo nie bardzo widzę dlaczego niby ktoś
    >> nie mógłby zaparkować jedynego wraka który posiada, tj czym to się
    >> różni od parkowania niewraka a jeszcze bardziej czemu miałoby to być
    >> bardziej uciążliwe od parkowania wielu pojazdów co jest w zasadzie
    >> regułą bo nawet jeśli średnio każdy człowiek używa co najwyżej jeden
    >> samochód to niekoniecznie jest jego właścicielem.
    >
    > może na nowych osiedlach zamkniętych. Na blokowiskach nie da się tego
    > zrobić

    Czego niby nie da się zrobić?

    >
    >>
    >> No i ... gdzie Ty masz takie zasady o jakich piszesz? Bo ja tu sobie
    >> głównie puszczam wodze ... nie tyle fantazji ile intelektu.
    >
    > UK
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: