eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikazabezpieczenie przeciwporażeniowe dla 12VRe: zabezpieczenie przeciwporażeniowe dla 12V
  • Data: 2012-07-09 12:58:51
    Temat: Re: zabezpieczenie przeciwporażeniowe dla 12V
    Od: Przemek <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Masz rację, weź do tego fachowca który się na tym zna a nie próbuj
    > sam robić partyzantki bo to się źle może dla ciebie i nurka skończyć.

    A gdzieś wyczytał że:
    1. mam zamiar robić partyzantkę;
    2. że nie wiem co robię?
    Z pytań, które zadaję? A zacytujesz jakieś, z którego wynika, że nie
    wiem/nie mam pojęcia co robię?
    Ale tak konkretnie, nie na zasadzie: wydaje Ci się.

    > Ale do kogo masz pretensje? do nas ze się nie znamy na nurkowaniu?

    Ja mam pretensję, ze się nie znacie (skoro podpinasz się sam pod resztę
    towarzystwa)?

    > czy zabezpieczeniach dla nurków? ty myślisz że to każdy elektryk czy
    > elektronik ssie z mlekiem matki?

    A gdzieś to napisałem?

    > Pretensje możesz mieć do siebie, twierdzisz że jesteś elektronikiem i masz
    > układ którego nie umiesz rozrysować? to co z ciebie za elektronik,

    Ok, jak dojadę do PL dam fotkę, ciekawe jak z niej coś rozrysujesz. To po 1.
    Po 2. ogólnie zapytałem o rodzaje zabezpieczeń jakie się stosuje w
    takich przypadkach.
    Jesli jesteś elektronikiem, to doskonale wiesz, że wystarczy, że ktoś Ci
    zada problem podając warunki brzegowe, a potem go jesteś w stanie rozwiązać.
    Jedyne czego nie wiem/nie wiedziałem, to to, jakie zabezpieczenia się
    stosuje w takich przypadkach i o to zapytałem. Jedynie Waldek się do
    tego odniósł, zadając pytania uszczegóławiające. Cała reszta zaczęła się
    pukać w głowę, po cholerę do układu pracującego na 12V jakiekolwiek
    zabezpieczenia, skupiając się na nieszczęsnych 12V a nie na całości
    układu (ok, mea culpa, nie napisałem szczegółów od razu, a mogłem,
    zrobiłem to później).

    > płaczesz nam tu że nie chcemy ci pomóc

    A znowu zacytujesz? Jak dyskutujemy to o konkretach.

    > a sam nie bardzo wiesz co chcesz
    > uzyskać, mamy ci elektronikę naprawić? czy pomóc zrobić?

    Ponownie, zacytujesz gdzie napisałem prośbę o pomoc w naprawieniu?
    Mam wrażenie, ze dyskutujesz ze swoimi wyobrażeniami czego ja oczekuję,
    a nie z tym, co ja w rzeczywistości napisałem.

    > jak ty sam nic nie wiesz na jej temat.

    I w sumie nie potrzebuję wiedzieć, bo nie miałem zamiaru jej naprawiać.
    Ponownie, jeśli napisałem inaczej, zacytuj proszę.

    > Poradziłem ci to nie słuchasz, dla twojego dobra i nurka kupić nowe
    > fabryczne zabezpieczenie które będzie miało odpowiedni certyfikat,
    > albo szukać fachowca który ci to zrobi.

    Brawo. W końcu dotarło.
    Że zacytuję swoje pierwsze pytanie:
    "Czy ktoś z Was spotkał się z czymś w rodzaju różnicówki na 12V?
    Układ będzie pracował w środowisku wilgotnym i szukam jakiegoś
    zabezpieczenia."

    Czy wynika z niego, ze chcę coś naprawiać czy znaleźć gotowe
    rozwiązanie, które można zastosować?
    Ok, może mało danych w pierwszym pytaniu, wystarczyło dopytać, a nie
    rzucać epitetami w styku idioty, i zarzucać, że nie mam pojęcia o czym
    piszę, bo 12V to bezpieczne jest jak cholera. Nie jest, a w układzie,
    który opisałem nigdy nie będzie, a nawet jeśli, to zabezpieczenie
    różnicowe o niestandardowo małym prądzie, przy którym zadziała nie
    wydaje mi się zbytkiem.

    Ok, kończę tę dyskusję, bo zboczyła z meritum całkowicie. Nie znasz
    się/znasz, a nie chcesz/nie masz ochoty whatever nie musisz odpowiadać,
    ale nie wmawiaj mi czegoś, czego nie powiedziałem, ok?
    Przem

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: