eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyz cyklu czyja wina › Re: z cyklu czyja wina
  • Data: 2011-10-05 13:28:58
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 4 Oct 2011, R2r wrote:

    > W dniu 2011-10-04 20:55, Myjk pisze:
    >> Tue, 04 Oct 2011 20:01:22 +0200, R2r
    >>
    >>> No i ciekaw jestem czy bank musi
    >>> podstawić mi nowe 10 000 zł?
    >>
    >> Nie, bo co bank obchodzi co robisz ze swoimi pieniędzmi?
    >>
    > Jak swoimi? Toż to są pieniądze banku! Ja je pożyczyłem.

    No a co innego napisał poprzednik?
    Sugerujesz, że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz? ;)
    Przykład z pożyczką to był Twój pomysł, prawda?
    No to cytuję:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    +++
    art. 720
    § 1. Przez umowę pożyczki dajšcy pożyczkę zobowišzuje się przenieœć
    na własnoœć bioršcego
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    okreœlonš iloœć pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku,
    a bioršcy zobowišzuje się
    zwrócić tę samš iloœć
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    pieniędzy albo tę samš iloœć rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakoœci.
    ---

    Tyle.

    > Wiesz, skoro tak optymistycznie przedstawiłeś sytuację leasingobiorcy,

    Nie, przekonująco wyjaśnił Ci jak jest w przypadku który wziąłeś
    i wykoncypowałeś w celu porównania.
    Przykład ma się nijak, bo pożyczka to właśnie "danie na własność",
    zaś leasing to w pierwszym przybliżeniu "odmiana najmu".

    > to ja chciałbym się dowiedzieć skąd takie podejście

    Z tego że to jest INNA UMOWA.
    Do tego dochodzi sprawa zapisów umownych.

    > ("Jeśli auto ulegnie
    > zniszczeniu nie z winy najmującego (i jest orzeknięta szkoda całkowita), to
    > wynajmujacy musi podstawić taki sam pojazd, albo się dogadać na przeniesienie
    > ze swoim klientem. O żadnym "popłynięciu" nie ma mowy, a jeśli już, to
    > większy problem ma Wynajmujący."), bo jakoś nie widzę podstaw do tak różowego
    > widzenia problemu.
    > Co gorsza choćby przedstawiony przez kolegę MZ w poście obok link wcale tak
    > wesoło tego nie przedstawia.

    Moim zdaniem z przepisów prawa również tak nie wynika.
    Art.709[5] KC stanowi, że "w razie utraty" umowa wygasa i do widzenia
    (a raty zapłacić trzeba, z zastrzeżeniem że ubezpieczenie może pokryć
    straty).
    Ale IMVHO to nie znaczy że nie da się *umownie* osiągnąc takiego
    trybu jak w cytacie :) (leasingodawca może się zobowiązać do
    zawarcia nowej umowy, "wznawiającej" operację)
    Nie wiem czy taka jest powszechna praktyka :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: