-
1. Data: 2010-01-10 09:51:15
Temat: [z archiwum ą]czesc 14
Od: "brum" <b...@o...eu>
wirtualna, 20 lipca 2004 16:25, PlusGSM jawnie kpi z abonentow i wyrokow
Sadow(dlugie)
Witam,
Ten post, to historia pewnej reklamacji, ktorej egzekucja zajal sie
komornik.
Od poczatku - geneza problemu:
usluga monitorowanie stanu rozliczen - doliczono jakas kwote do faktury
zupelnie bezpodstawnie.
Skutek:
reklamacja, odmowa Plusa, odwolanie do dyrektora dzialu reklamacji, znow
odmowa.
pozostala wiec droga sadowa, z ktorej postanowilem skorzystac - niby 5pln to
nieduzo, ale:
1. Plus bezczelnie zaczal sie upominac o niedoplacone 5pln
2. Plus mogl wpasc na genialny pomysl rozwiazania ze mna umowy w zwiazku z
niedoplata
3. Cholera wie, co wkrotce doliczy mi Plus do rachunku - dzis monitorowanie
stanu rozliczen za 5pln, jutro kto wie, moze INFOCENTRUM za 1950pln?
I instancja - Sad Rejonowy IV wydzial cywilny (Barska 28/30 - Warszawa)
Sad nie mial watpliwosci, ze Plus samowolnie doliczyl 5pln. Uznal, ze Plus
nie mial podstaw do doliczenia tej kwoty. Sad uznal moje powodztwo w calosci
i ustali, ze Plusowi "nie sluzy roszczenie o 5pln z tytulu monitorowania
stanu rozliczen", oraz zasadzil na moja rzecz 30pln tytulem zwrotu kosztow
procesu (koszt znaczkow oplaty sadowej)
II instancja - Sad Okregowy V wyd. cywilny-odwolawczy (al. Solidarnosci)
Naturalnie Plus apelowal - co mial zrobic gdy przed Sadem pierwszej
instancji wrecz sie skompromitowal - mozna tu dlugo mnozyc kwiatki typu -
inne stanowisko w odpowiedzi na pozew, az tu nagle na rozprawie mecenas
Plusiakowy zmienia stanowisko i sklada odmienne wyjasnienia... Wyliczac
mozna dlugo, ale to jest raczej off-topis (winno pojsc na pl.soc.prawo).
Sad drugiej instancji odrzucil apelacje Plusa. Wyrok stal sie prawomocny.
Jaki tego skutek? Przez kolejne dwa miesiace od uprawomocnienia sie wyroku
Plus roscil sobie ode mnie nienaleznej kwoty - szyt bezczelnosci. Mimo
wielokrotnych telefonicznych upomnien, na fakturach wciaz pojawia sie
niedoplata - a przeciez Sad ustalil, ze te 5pln jest nienalezne.
Naturalnie Plus takze nie kwapil sie do zwrotu kosztow procesu. Postanowilem
wykazac troszke dobrej woli i osobiscie wezwac do zaplaty 30pln. I co? W
biurze obslugi abonenta Pani kazala mi skontaktowac sie z prawnikami (nie
wiadomo jakimi ;-)), a do siedziby spolki mnie nie wpuszczono.
W zwiazku z tym, bezczelnie nie chcieli placic, udalem sie do Sadu po
klauzule wykonalnosci wyroku (jeszcze z siedziby Sadu zadzwonilem do Plusa i
spytalem kiedy zaplaca - prosze zlozyc reklamacje - uslyszalem... BOSZ!! no
comments)
Po pewnym czasie pojawila sie i klauzulka. Z nia w reku moglem isc od razu
do komornika by ten wszczal egzekucje, ale ja znow wykazalem sie dobra wola
i poszedlem do siedziby Plusa. I co? Prawnik powiedzial, ze nie dostane
pieniedzy w gotowce.... Tu mu przerwalem rzeczowym "do widzenia" i udalem
sie do komornika. Komornik bardzo chetnie zajal sie egzekucja - ciekawe co
zlicytuje - glupio zrobilem, ze zglosilem do egzekucji nr rachunku
bankowego - nalezalo zglosic sprzet komputerowy w siedzibie zarzadu, ktory
komornik by zajal i zlicytowal (koszac radosnie swoja prowizje).
Oto przyklad w jaki sposob Plus traktuje swoich klientow oraz w jaki sposob
podchodzi do powagi "Wyroku w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej".
Wezcie te historie pod uwage, gdy bedziesie sie zastanawiac jak zachowywac
sie wobec Plusa w sytuacjach spornych - przede wszystkim nie placic!!! Bo
Plus po dobroci nie odda - nawet prawomocnego wyroku nie uzna - dopiero
komornik zalatwi sprawe.
pozdrawiam
Tomasz Wojciechowski
-
2. Data: 2010-01-10 09:55:53
Temat: Re: [z archiwum ą]czesc 14
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
brum pisze:
> wirtualna, 20 lipca 2004 16:25, PlusGSM jawnie kpi z abonentow i wyrokow
> Sadow(dlugie)
>
>
> Witam,
>
> Ten post, to historia pewnej reklamacji, ktorej egzekucja zajal sie
> komornik.
>
> Od poczatku - geneza problemu:
> usluga monitorowanie stanu rozliczen - doliczono jakas kwote do faktury
> zupelnie bezpodstawnie.
Jest to opisane wraz ze skanami tutaj
http://liwiusz.republika.pl/polkomtel/msr_jak_odzysk
ac.html
--
Liwiusz
-
3. Data: 2010-01-10 11:49:44
Temat: Re: [z archiwum ą]czesc 14
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 10:51:15 +0100, brum wrote:
>biurze obslugi abonenta Pani kazala mi skontaktowac sie z prawnikami (nie
>wiadomo jakimi ;-)), a do siedziby spolki mnie nie wpuszczono. [...]
>sie do komornika. Komornik bardzo chetnie zajal sie egzekucja - ciekawe co
>zlicytuje - glupio zrobilem, ze zglosilem do egzekucji nr rachunku
>bankowego - nalezalo zglosic sprzet komputerowy w siedzibie zarzadu, ktory
>komornik by zajal i zlicytowal (koszac radosnie swoja prowizje).
Fotel prezesa nalezalo zglosic :-)
J.
-
4. Data: 2010-01-10 12:52:29
Temat: Re: [z archiwum ą]czesc 14
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
On 2010-01-10 12:49, J.F. wrote:
>> sie do komornika. Komornik bardzo chetnie zajal sie egzekucja - ciekawe co
>> zlicytuje - glupio zrobilem, ze zglosilem do egzekucji nr rachunku
>> bankowego - nalezalo zglosic sprzet komputerowy w siedzibie zarzadu, ktory
>> komornik by zajal i zlicytowal (koszac radosnie swoja prowizje).
>
> Fotel prezesa nalezalo zglosic :-)
Lepiej jakąś centralę telefoniczną :-)
-
5. Data: 2010-01-10 13:28:01
Temat: Re: [z archiwum ą]czesc 14
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 13:52:29 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>On 2010-01-10 12:49, J.F. wrote:
>>> sie do komornika. Komornik bardzo chetnie zajal sie egzekucja - ciekawe co
>>> zlicytuje - glupio zrobilem, ze zglosilem do egzekucji nr rachunku
>>> bankowego - nalezalo zglosic sprzet komputerowy w siedzibie zarzadu, ktory
>>> komornik by zajal i zlicytowal (koszac radosnie swoja prowizje).
>>
>> Fotel prezesa nalezalo zglosic :-)
>
>Lepiej jakąś centralę telefoniczną :-)
Centrala moze sie prezes nie przejac :-)
J.
-
6. Data: 2010-01-12 21:02:07
Temat: Re: [z archiwum ą]czesc 14
Od: TGor <g...@w...peel>
W dniu 2010-01-10 13:52, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> Lepiej jakąś centralę telefoniczną :-)
Ale ztcms* sądy mają wręcz zwyczaj jeśli nie obowiązek egzekwować w
sposób "najmniej uciążliwy". Czyli konto jest zawsze priorytetem.
No ale ... z drugiej strony pewnie zdażały się sytuacje pokroju "granata
w świątecznym ubraniu" i dłużnik miał możliwość zmiany tego zwyczaju. ;-)
TG
*z tego, co mi świta