Pisze tak, jakby ktoś, kto nie był pojechał szukać niewiadomo czego.

Pojechalem z bratem z jakiejś tam okazji, nie ważne. Generalnie wyjazd był w
jednym celu - jedziemy se coś kupić :D
Wzięliśmy 1500EU i pojechalismy.

Wpadliśmy do POLO ... w zasadzie obeszlismy sklep i pojechalismy dalej.
Dosłownie nic nie wpadło nam w oko tak, zebysmy sie przy tym czymś
zatrzymali.
kawałek dalej jest Luis..
Tu już było lepiej .. ale też bez szału. Tyle sie naczytałem i nasłuchalem
jaki ten Berlin to eldorado i jakie supermakrety motocyklowe a tu .. hmm ...
Fakt oba sklepu b. duże jak na polskie warunki .. ale ceny przy tym kursie
EU takie same jak w Polandii.
Bardzo nam sie spodobał tunel areodynamiczny do sprawdzania zakupionej
odzieży/kasków. Tego w Polandi nie widzialem.
Poza tym .. cóż. Sporo kurtek, spodni, troche bielizny, troche butów,
odrobinka sprzętu turystycznego, cała masa kasków, ale szukalismy otwartych
z długą szybą i okazało sie, ze takich jest raptem z 5 rodzajów. Reszta
(dziesiątki) zamknięte itp.
DO tego kilka różnych lusterek uniwersalnych (nawet sobie jedną pare
kupilem), dwie półki z kluczami (bez rewelacji) masa wieszaków z
rękawiczkami, jedna półka z bandanami itp oraz całkiem fajne zapięcia do
motocykli (od 20 do 140EU :D)

Kupilem sobie Nolana N43 Classic (189EU) i wspomniane lusterka (2x39EU).
Ceny takie, ze pewnie w Polsce kupie tak samo, lub taniej ... ale skoro już
tam bylem ... ;)
Jedyny plus to to, ze z danego rodzaju kasku są wszystkie rozmiary na półce
i mozna dopasować organoleptycznie ten wlasciwy (finalnie kupilem i tak taki
sam rozmiar jak rozmiar kasku, który używam)

Przy okazji - brat poszukuje dyfuzor (to coś montowane do szyby, zeby
"wyprofilować" opływające ją powietrze i podnieść troche szybe) - do
Varadero.
Widział ktoś, gdzies?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

do góry

> Bardzo nam sie spodobał tunel areodynamiczny do sprawdzania zakupionej
> odzieży/kasków. Tego w Polandi nie widzialem.

Przejęzyczyłeś się, czy faktycznie najpierw trzeba kupić i potem sobie
możesz testować?

do góry

Cześć

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:grg9a0$sqd$1@inews.gazeta.pl...

> Wpadliśmy do POLO ... w zasadzie obeszlismy sklep i pojechalismy dalej.
> Dosłownie nic nie wpadło nam w oko tak, zebysmy sie przy tym czymś
> zatrzymali.
> kawałek dalej jest Luis..
> Tu już było lepiej .. ale też bez szału. Tyle sie naczytałem i nasłuchalem
> jaki ten Berlin to eldorado i jakie supermakrety motocyklowe a tu .. hmm
> ...
> Fakt oba sklepu b. duże jak na polskie warunki .. ale ceny przy tym kursie
> EU takie same jak w Polandii.

Musisz się zdecydować. Albo mieli towar tylko nie było Cie na niego stać,
albo go nie mieli.

> Bardzo nam sie spodobał tunel areodynamiczny do sprawdzania zakupionej
> odzieży/kasków.

Nie zakupionej. Możesz wziąć dowolną odzież i kask z półki i siedzieć
godzine w tunelu.

> Tego w Polandi nie widzialem.

A gdzie to jest?


> Jedyny plus to to, ze z danego rodzaju kasku są wszystkie rozmiary na
> półce i mozna dopasować organoleptycznie ten wlasciwy (finalnie kupilem i
> tak taki sam rozmiar jak rozmiar kasku, który używam)

No i tu masz odpowiedź na 5 zdanie, które napisałeś.
IMHO jest z Ciebie typowy Polak :).

Jazda w tej chwili do Niemiec na zakupy wymaga naprawde grubego portfela.
Ostatnie posty wychwalające Berlin jako centrum zakupów motocyklowych był
wtedy, kiedy euro kosztowało 3,20zł. Przelicz sobie to co kupiłeś, a zawał
murowany :).

pozdr.
Mystik

do góry

Mystik pisze bardzo dużo ale nie na temat:
> Cześć..............................
>
>> Fakt oba sklepu b. duże jak na polskie warunki .. ale ceny przy tym
>> kursie EU takie same jak w Polandii.
>
> Musisz się zdecydować. Albo mieli towar tylko nie było Cie na niego
> stać, albo go nie mieli.
>
>> Bardzo nam sie spodobał tunel areodynamiczny do sprawdzania zakupionej
>> odzieży/kasków.
>
> Nie zakupionej. Możesz wziąć dowolną odzież i kask z półki i siedzieć
> godzine w tunelu.
>
>> Tego w Polandi nie widzialem.
>
> A gdzie to jest?
>
Nawet bez sikacza ludzie leczą tu swoje kompleksy. Taki Mystik moim
zdaniem powinien swoje wywody snuć na pl.nauka.logika.

Bo w tym wątku jego dywagacje nie wnoszą nic poza bełkotem i próbą
udowodnienia przez autora samemu sobie jaki jest bystry i świetny w ogóle.

Marek

do góry

Marcin wydusił z siebie te słowy:

>> Bardzo nam sie spodobał tunel areodynamiczny do sprawdzania
>> zakupionej odzieży/kasków. Tego w Polandi nie widzialem.
>
> Przejęzyczyłeś się, czy faktycznie najpierw trzeba kupić i potem sobie
> możesz testować?

przejęzyczyłem/użyłem skrótu myslowego.
Oczywiście tunel jest po to, zeby ułatwić/umozliwić wybór

Generalnie świetna sprawa.
Wchodzisz do przeszkolnego pomieszczenia, siadasz na prawidziwym (nota bene
fabrycznie nowym motocyklu :D ), przed sobą masz wentylator. Zaczyna
dmuchac, niżej jest prędkościomierz pokazujący z jaką prędkością dmucha
wiaterek. Jak masz dość .. wciskasz czerwony guziol obok motocykla, zaraz
przy manetce.

Wychodzisz i wiesz, czy tego chcesz, czy nie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

do góry

Mystik wydusił z siebie te słowy:


> Musisz się zdecydować. Albo mieli towar tylko nie było Cie na niego
> stać, albo go nie mieli.

jak sie dobrze wczytasz w to co napisałem .. to będziesz wiedział, ze to
zdanie jest bez sensu.
hint - cena kasku.


>> Jedyny plus to to, ze z danego rodzaju kasku są wszystkie rozmiary na
>> półce i mozna dopasować organoleptycznie ten wlasciwy (finalnie
>> kupilem i tak taki sam rozmiar jak rozmiar kasku, który używam)
>
> No i tu masz odpowiedź na 5 zdanie, które napisałeś.
> IMHO jest z Ciebie typowy Polak :).

Typowy - bo?

>
> Jazda w tej chwili do Niemiec na zakupy wymaga naprawde grubego
> portfela. Ostatnie posty wychwalające Berlin jako centrum zakupów
> motocyklowych był wtedy, kiedy euro kosztowało 3,20zł. Przelicz sobie
> to co kupiłeś, a zawał murowany :).

Bo liczenie na miejscu jest ponad moje siły :D LOL
Jak pomyslisz, ze dolicze jeszcze paliwo, jedzenie, picie ... to dwa zawały
normalnie hheheh :P

ps. naprawde myslisz, ze nie wiem ile w złotówkach wyniesie 189EU?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

do góry

Użytkownik "Mystik" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:grgdue$b6a$1@news.onet.pl...
>
> Musisz się zdecydować. Albo mieli towar tylko nie było Cie na niego stać, albo
> go nie mieli.
>
>> Tego w Polandi nie widzialem.
> A gdzie to jest?


Skad sie tacy biora ??
z.

do góry

On Tue, 07 Apr 2009 23:16:43 +0200, Marek <d...@w...pl> wrote:

[...]
>>> Fakt oba sklepu b. duże jak na polskie warunki .. ale ceny przy tym
>>> kursie EU takie same jak w Polandii.
>> Musisz się zdecydować. Albo mieli towar tylko nie było Cie na niego
>> stać, albo go nie mieli.
[...]
> Nawet bez sikacza ludzie leczą tu swoje kompleksy. Taki Mystik moim
> zdaniem powinien swoje wywody snuć na pl.nauka.logika.

"To jest UseNet, tu się nie dyskutuje, tu się walczy." I tak
ta grupa jest bardzo przyjazna. :-)

A uwagi dość słuszne - ceny może w Berlinie są porównywalne, ale to, że
asortyment rozmiarów jest od razu dostepny i można przetestować to istotna
zaleta, przy dobieraniu kasku odpowiedni rozmiar to podstawa.

> Marek
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

do góry

Leszek Karlik wydusił z siebie te słowy:

> A uwagi dość słuszne - ceny może w Berlinie są porównywalne, ale to,
> że asortyment rozmiarów jest od razu dostepny i można przetestować to
> istotna zaleta, przy dobieraniu kasku odpowiedni rozmiar to podstawa.
>

no ale do czyjego postu pijesz .. bo przecież to wlasnie napisalem... czyż
nie, a Marek odpowiadał Mystik, Ty Markowi .. a mówisz o tym co napisalem

Nie kumam :P


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

do góry

On 2009-04-07 22:43:17 +0200, "Mystik" <m...@p...pl> said:

> Jazda w tej chwili do Niemiec na zakupy wymaga naprawde grubego
> portfela. Ostatnie posty wychwalające Berlin jako centrum zakupów
> motocyklowych był wtedy, kiedy euro kosztowało 3,20zł. Przelicz sobie
> to co kupiłeś, a zawał murowany :).

Ale zdajesz sobie sprawę że towary importowane do Polski są również
najczęściej rozliczane po kursie juro? Jak gdzieś jeszcze na półce
komuś zalega towar nabyty po starym kursie, to fajnie, ale zapoznanie
się z aktualnymi cennikami może wywołać niezłe palpitacje serca...

A najbardziej wkur$%^& jest to, że o pełnej rozmiarówce/kolorystyce
ciuchów można sobie pośnić. Ja od ponad roku szukam sensownych
rękawiczek motocyklowych z Gore. Mam tylko dwie fanaberie - musze je
najpierw obmacać i przymierzyć mój rozmiar. Senne marzenie.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry