Magic napisal

> W dniu 2014-01-11 07:56, marcin10915 pisze:
>> Jacot napisal
>>
>>> Akarm <a...@w...pl> wrote:
>>
>>>> W dniu 2014-01-10 20:57, marcin10915 pisze:
>>>>> kto mi doradzi co mam robić ???
>>>>
>>>> Musisz poprosić o pomoc kogoś starszego, może jakiegoś gimnazjalistę?
>>>> Wytłumacz mu o co ci chodzi i poproś, żeby to za ciebie napisał. Szanse
>>>> na uzyskanie pomocy rosną, kiedy problem przedstawi się w sposób
>>>> zrozumiały.
>>>> Później jeszcze tylko będziesz musiał poprosić, żeby ci wytłumaczył
>>>> odpowiedzi...
>>
>>> Wersja prostsza: udaj się do adwokata. Bedzie kosztowalo ale
>>> wyprostuje sprawe, zanim namieszasz tak, ze nikt juz tego nie odkreci.
>>
>> pierwszy właściciel sprzedał drugiemu i one spisały umowę kupna
>> sprzedaży a ten drugi tego pojazdu nie przerejestrował na siebie ten
>> drugi sprzedał mi i ja z nim spisałem umowę kupna sprzedaży i jest taka
>> sprawa miałem kontroli drogową i zatrzymały mi dowód rej mam
>> pokwitowanie za zatrzymany dowód i mam zaświadczenie z stacji kontroli
>> pojazdów pojechałem do wydziału komunikacji i pani mi powiedziała ze mi
>> dowodu nie wyda chyba ze jak będę miał ciąg umów kupna jak będę miał
>> pierwszą umowę z pierwszym a drugim i wtedy będzie mi wydany dowód rej
>> tylko ze jest taki problem ze drugi zgubił gdzieś umowę kupna z
>> pierwszego właściciela i poprosiłem ich żeby spisali na nowo i jeden i
>> drugi mówią ze nie mają czasu jak ich przekonać żeby spisały tą umowę na
>> nowo postraszyć tego pierwszego ze będzie miał fajne zdjęcia z
>> fotoradaru ? pomoże to coś ?

> Kurwa, gościu, ZACZNIJ UŻYWAĆ PRZECINKÓW I KROPEK.
> Skoro oni nie mają czasu, a Ty dałeś dupy przy kupnie (bo trzeba było
> wiedzieć, że musi być ciągłość umów kupna w takiej sytuacji), to trzeba
> to zrobić za nich - spisać umowę z ich danymi, przejechać się do jednego
> i drugiego żeby podpisali i tyle. Można to było zrobić "samodzielnie"
> zanim sprawa nabrała oficjalnego biegu, teraz ratuje Cię tylko oryginał
> podpisany przez nich, bo jest za duże ryzyko dochodzenia autentyczności.
> Ja np. odkręcałem sprawę braku karty pojazdu, której dealer po prostu
> nie wydał. Mogłem oczywiście się wkurzać i płakać jak Ty, ale nic by to
> nie dało, trzeba było po prostu poświęcić trochę swojego czasu.
> I SERIO, NAUCZ SIĘ PISAĆ.

mam zrobić tak ze mam spisać umowę kupna sprzedaży samemu i mam zebrać od
nich podpisy ja tak chciałem zrobić ale pierwszy właściciel się nie zgadza
tak bo się boi ze coś mogę podrobić drugi się zgodził tak ale pierwszy już
nie

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/