Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:och9ps$nf6$1@node2.news.atman.pl...
>> Klistron lepszy, trwalszy i bardziej niezawodny, czy tylko parametrami
>> roboczymi?
>
> Nie mam pojęcia jak z trwałością, ale na pewno lepsze parametry robocze,
> bo radar meteo potrafi zmierzyć gęstość padającego deszczu, a do tego
> potrzeba bardzo precyzyjnej fali.

A, no to jasne, czego się trzymać. Pogoda to nie żart i tak, jak mnie zleje
nagle na spacerze z pieskiem, to pójdę do domu i się wysuszę, a jak samolot
wpierniczy się na przeszkodę, bo nie zauważył, że za deszczem jest góra, czy
deszcz był zbyt intensywny, by silniki to przetrzymały (mało, ale realne),
czy... czy... to już lepiej dopieniążkować temat, by nie musieć
dopieniążkowywać później pokrywania strat i odszkodowań.

> Natomiast nie wierzę że wojskowe radary mają porównywalną precyzję,
> zwłaszcza że artyleryjskie automaty przeciwlotnicze wolą polegać na
> kamerze termowizyjnej i dalmierzu laserowym.
>
> Phalanxy itp. wykorzystują radar, ale one potrzebują zasięgu rzędu 1 km,
> więc to się da na diodach Gunna zbudować.

A to nie ma, żeby np. generować sygnał w generatorze, gdzie np. ukształtować
sygnał, by lepiej spełnił rolę? A dla mocy, wzmocnić go?
Hmm...
W ramach klasy ósmej i jak to się nazywało... preorientacji zawodowej, a
akurat babka od tego w szkole była, jeszcze, jak nikt o wtrętach
gimbazjalnych nawet nie myślał, z "panią-czynią" żeśmy zaszli do RAWAR-u,
bliziutko (z domu mam 10-15 minut piechotą, autobusem 1 przystanek), więc
nawet na piechotę, to pamiętam, jak ktoś stamtąd objaśniał działanie radaru,
co zapamiętałem - duże lampy, przypominające wypasiony oscyloskop, jak ta
linia po ekranie fruwa? wokół szyjki obraca się cewka radaroskopowa, robiąca
za odchylanie poziome, przełączany zasięg, nie pamiętam, 3, albo 4 wartości,
przy przełączaniu zasięgów obraz zaczynał być odświeżany dopiero, gdy cewka
od tego momentu wykonała pełen obrót, elektronika, to mnóstwo scalaków,
takich rozmarami tradycyjnych, 14-nóżkowych, może 16, rozmiar podobny,
częstotliwość 10 GHz, gość widział, że jarzę temat i chętnie tłumaczył. I
zonk, albo zapomniałem, albo nie zapytałem, co jest "wytwornicą" impulsów. I
to naprawdę działało, przy bliskim zasiegu nawet dawało się rozpoznawać
pobliski teren. Nawet wyjaśnił, jak rozpoznać wzajemne "widzenie się" z
innymi radarami (charakterystyczne zakłócenia na ekranie, nawet nie
przeszkadzały za bardzo), bo kilka ich było. Rok 1982, więc dość "ścisły"
ten-tego (nie, jeszcze nie zniesiono, ani nawet nie zawieszono tego, no...)

--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.