Użytkownik Kamil 'Model' napisał:

> V-Tec pisze:
>
>> ToMasz pisze:
>>
>>> Witam
>>>
>>> Pytam o najlepszą drogę, nocą ze śląska na wybrzeże. Niby banalna
>>> sprawa, Częstochowa, Łódź.. ale czy nie dałoby sie jej jakoś ominąć?
>>> DAlej niewiem, potem jest jakaś nowo wybudowana autostrada. Czy warto za
>>> ną płacić? precyzując: czy nie będzie tak ze 100km "myknę" w 50 minut, a
>>> potem 20 minut postoję w korku aby powrócić na "starą" drogę?
>>
>>
>> jeśli trasa będzie pokonywana w nocy, to IMHO nie warto kombinować:
>> jedź "jedynką" do samej obwodnicy (autostradą A1), obwodnicą 3city do
>> końca, potem w lewo na Szczecin, w Redzie za kościołem w prawo, potem
>> za Puckiem odbijasz w lewo i jesteś na miejscu.
>>
>
> Wszystko OK. Jest jedno ALE. Za Włocławkiem w stronę Torunia masz 4
> wahadełka. JA 2 tygodnie temu jechałem z Torunia w góry. WYjeżdzałem w
> nocy i koło 4 rano na jednym z tych wahadełek w stronę Torunia kolejka
> miała jakieś dobre 3 km. JA w stronę Włocławka straciłem ok. godziny
> drogi.
Info z soboty od znajomej wracajacej w okolice B.Bialej z okolic 3City, przed
Wloclawkiem stracili
ponad 3h. Nie miala CB aby dopytac o droge, dzis idzie kupic :-)
Ja coprawda wracalem w sobote z Rewala do Jaworzna DK3/A4 i nigdzie nie bylo korkow
oprocz
zatloczonych wrecz stojacych lokalnych drog prowadzacych do DK3 i okolic Szcecina
(masakra) - korki
po okolo 7-10km. Dalo sie to objechac przez wioski dzieki nawigacji i info z CB.
Jedyne co bylo
meczace to burze i ulewny deszcz prawie do Z.Gory :-(
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde