eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodytester rozruchuRe: tester rozruchu
  • Data: 2012-08-02 17:18:53
    Temat: Re: tester rozruchu
    Od: scobowski <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-08-02 16:29, J.F pisze:
    > Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości
    > J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >>> Jak dobrze zrobiony to dosc warte. Pokaze prad rozruchowy, pokaze czy
    >>> blyskawicznie nie siada, raczej nie pokaze rzeczywistej pojemnosci.
    >>> No i niestety taki dobrze zrobiony test troche szkodzi akumulatorowi.
    >>
    >> Nieprawda, Nie szkodzi jedynie zużywa bardzo małą ilość ładunku
    >> zgromadzonego
    >> w akumulatorze. On nie pokazuje rzeczywistego prądu jaki może dostarczyć
    >> akumulator a wyznacza go na podstawie rezystancji wewnętrznej
    >> akumulatora.
    >
    > Nie wiem co ty widziales, ale zgadnij np czemu obudowa jest perforowana
    > http://www.ceneo.pl/13262419
    >
    > Albo np to
    > http://www.ceneo.pl/2209739s
    >
    > zgadnij - jakim pradem obciaza akumulator ?
    >
    >> Stosuje się do tego wzór I=U/Ro+Rw. Gdzie I to prąd jaki może dostarczyć
    >> akumulator, U spadek napięcia na zaciskach po obciążeniu akumulatora,
    >> Ro znana
    >> rezystancja obciążenia, Rw nieznana rezystancja wewnętrzna
    >> akumulatora. Po
    >> odpowiednim przekształceniu wzoru można obliczyć Rw bo napięcie, prąd
    >> i Ro są
    >> znane. Mając dostatecznie czuły miernik można wyznaczyć maksymalny
    >> prąd jaki
    >> może dostarczyć akumulator obciążając go żarówką do oświetlenia kabiny.
    >
    > Mozna. Uprzedzam tylko ze napiecie akumulatora sie dosc wrednie zmienia
    > w czasie.
    >
    > J.
    >
    Może i dziś technika poszła do przodu, ale lat temu ileś, tatko mieli
    (pewnie do dziś maja i używają) taki tester podobny do tego telwina z
    drugiego linku - i prądy obciążenia były nie-aż-takie-małe, bo końcówki
    potrafiły się przy nieumiejętnym obchodzeniu wspawać w elektrody
    akumulatora ;)
    Ale filozofia była podobna: obciążyć znanym oporem (miało toto ileś tam
    blaszek-oporników dokręcanych albo odkręcanych pomiędzy jedną elektrodą
    a wejściem do urządzenia), pomierzyć napięcie pod obciążeniem, wyciągnąć
    wnioski.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: