eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniatelegrafRe: telegraf
  • Data: 2013-03-27 22:14:39
    Temat: Re: telegraf
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Anerys napisał:

    >>> No proszę, lata lecą, ludzie się zmieniają, a metody wciąż te same.
    >>> Ech, Mat' Rassija.
    >>>
    >>> ...16 grudnia 1986 roku milczący ludzie w cywilnych ubraniach, lecz
    >>> z wyraźnie wojskową postawą, nie pytając o zgodę lokatora pewnego
    >>> dobrze strzeżonego mieszkania w Gorkim, zainstalowali w nim telefon.
    >>> Zadzwonił Gorbaczow...
    >>>
    >>> Ten fragment znalazłem przez Google Books na stronie 183 książki
    >>> "Gorbaczow" (Andrej S. Graczow, tłum. Michał B. Jagiełło, Iskry, 2003).
    >>
    >> Rzeczywiście, obydwie sytuacje niemal identyczne... :-)
    >
    > Yyy... jak moja :))
    > Skojarzyłem z opowiadań w rodzinie, że też przez to przeszedłem, jeszcze
    > zanim na ten świat przyszedłem :))
    > Pewien wieczór, bliski znajomy, mający dobre kontakty z (brrrrr... ale bez
    > podtekstów na szczęście) jakimś wysoko postawionym Pierwszym Sekretarzem...
    > pada w rozmowie hasło "nie mamy telefonu". "No, to macie". Następnego
    > wieczoru już dzwonił aparat, podpięty do CA Ochota-1 (22xxxx), zgodnie z
    > rejonem. Dla formalności tylko, mama miała jeszcze złożyć podanie.
    > Nie jestem tym zachwycony, bo układy tego typu nie ujmują mnie, ale... było,
    > minęło... W obecnym miejscu już tych możliwości nie było, czekało się ok.
    > 3.5 roku.

    Niemal zupełnie o tym zapomniałem, ale mnie też się raz przytrafiła
    taka niezapowiedziana instalacja linii telefonicznej. Wniosek na telefon
    złożyłem mniej więcej w tym czasie, kiedy Gorbaczow dzwonił do Sacharowa.
    Nie łudziłem się wtedy, że zostanie szybko zrealizowany (jeśli w ogóle).

    W roku 1990, gdy wszystko (?) się pozmieniało, wreszcie zaczęto kablować
    okolice. Ja się naonczas wdałem "we władzę" i przy każdej możliwej okazji,
    takiej jak wizyty tepsiarzy w gminie, uświadamiałem wszystkim, że oszacowania
    zapotrzebowania na telefony zwykle są zaniżone. Nieprawdą jest jakoby nie
    w każdym domu będą chcieli mieć telefon, a ponadto będą i tacy, jak ja na
    przykład, co to zechcą mieć co najmniej dwie linie -- choćby z tego powodu,
    że abonament, to 10 zł, co odpowiada kilku dłuższym rozmowom. Dodzwonić
    się łatwiej, a i spokój w rodzinie większy, gdy jeden drugiego nie pogania
    by kończył gadać.

    No i w końcu do mojego domu dotarł moner i bez pytania założył DWIE linie
    (nie, drugiego wniosku ni podania nie składałem).

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: