W dniu 2011-05-15 17:29, Marcin Kocur pisze:

> UKE ma nawał roboty z raportami o stanie infrastruktury, a play pewnie
> nawet nie wie że coś mają nie tak. Tak mówi moja szklana kula. Jeśli
> chcesz, pisz do biura obsługi dla wtajemniczonych: forum AT
> playmobile.pl

Oj, wie, między innymi ode mnie :-) Ale wychodzi im, że taniej jest nic
nie robić, niż robić.

>
> Przy okazji, nawiązując do Twojego posta o jakości połączeń w Warszawie,
> play ma swoje GSM w ilości bardzo podobnej do UMTS, więc nie korzystają
> z plusa tam gdzie mają swój zasięg (w Wawie na pewno). Co do samej

ZUS prawda, jak to mówi pewien klasyk. Przy obecnym obciążeniu (a w
zasadzie przeciążeniu) sieci, voice spokojnie idzie przez 2G, a że BTSów
900 MHz (a dokładniej kanałów przeznaczonych na 2G) jest mało, to jest ,
jak jest.

> jakości, powiedziałbym że w stolicy to typowe, pełno interferencji.
> Rwanie połączeń sugerowałoby jakiś bidny przestarzały telefon, który se
> nie może poradzić z taką dżunglą. W każdym razie play to operator z
> chyba największym zasięgiem 3G i głupotą jest z tego nie korzystać.
>

Nie znasz się na współczesnych tryndach - nie mówi się 3G, a cztery gie :-P
Poza Warszawą rzeczywiście Play zachowuje się OBECNIE zaskakująco
dobrze, ale przypuszczam, że wynika to z relatywnie małej liczby
klientów używających tego "cztery gie". Jak sytuacja się zagęsci, zabawa
wróci do punktu wyjścia.