W dniu 2011-04-06 20:03, Mariusz Marszałkowski pisze:

> Niczemu z powyzszych nie zaprzeczam. W programie mam obiekt
> brama i samochod, takie bardzo "twarde" obiekty. Ale przejazd
> samochodu
> przez brame byl tak skomplikowany ze mam hierarchie roznych
> przejazdow. Okreslony obiekt przejazdu powstaje, samochod
> przejezdza, twarde obiekty sa modyfikowane przez obiekt
> przejazdu i w koncu obiekt przejazdu ginie. Ale fakt, zgrabniej
> jest nazywac przejazd "dzialaniem" niz "obiektem rzeczywistym".

No wlasnie.

Inaczej mówiac, w szkolnym wariancie 'rzeczy' (rzeczowniki) to obiekty,
dane a czynnosci (czasowniki) to metody.

W tym ambitniejszym czynnosc, czasowni staje sie obiektem, klasa.
Gramatycznie zwykle dostaje forme "rzeczownika odczasownikowego".

do góry

W dniu 2011-04-05 08:28, p...@p...onet.pl pisze:
>
>
>> jest nascie powodow - jeden z nich to ze
>> nie wiem jak pewne rzeczy powinny byc
>> zrobione i wnerwia mnie ze musze sie zastanawiac itp
>> - inny to fakt ze oo mz do potegi komplikuje
>> i gmatwa program - to co w ujeciu modulowym
>> jest proste i jasne tu staje sie o poziom
>> bardziej zagmatwane bo oo dodaje
>> poziom zagmatwania w runtime- w pr modulowym
>> encja po prostu istnieje a tu istnieje od pewnego
>> momentu do pewnego momentu do tego ewentualnie
>> w ograniczonym scope,

Nie bardzo rozumiem dlaczego encja ma mieć ograniczony scope? Czy chodzi
o jakąś autoryzację dostępu do niej?

do tego jeszcze siatka
>> polaczen i temu podobne problemy
> trudno mi to wogole zrozumiec (na poziomie
> teoretycznym)( a na praktycznym mam malo
> obycia )
> Zadalem apropos tego tu trzy watki do tylu
> pytanie o 'submodel' obiektowy tj model
> prostszy wylacznie drzewiasty -
> genaralnie ta obiektowka mnie na tyle zraza
> ze wole sie poduczyc jakiegos api opengla

Być może nie bardzo mogę pomóc, bo problemy związane z API OpenGL'a mnie
raczej nie interesują :-).

> albo po prostu cos napisac niz nad tym nieszczesciem
> sie biedzic

Popieram. Po co się biedzić. Ale nie dla wszystkich to jest nieszczęście:-).

Pozdrawiam

--
gregorius

do góry

W dniu 2011-04-04 08:54, p...@p...onet.pl pisze:
>
>
>>> Ja to wiem:) Ale pan od 300 raza szybszego asm już nie,
>>> skoro gdzieś znalazł przypadek takiego przyspieszenia.
>> Piszesz o Grupowej Osobliwości Nieusuwalnej? Osobliwości są właśnie
>> dlatego osobliwościami, że do nich nie stosuja sie zwykle prawa
>
> w (dosyc juz moze starej ale nie sadze by
> nieaktualnej)ksiazce krissa kaspersky'ego
> o ile pamietam jest przyklad optymalizacji
> w ktorej przyspiesza on (co prawda zepsuty)
> kod 80 razy (o ile pamietam)
> we wspominanej regule chodzi mi tez o bardziej
> metaforyczne ujecie, 'prawdziwy asemblerowiec'
> czyli czlowiek bardzo zaglebiajacy sie w sposoby
> przyspieszania programu - algorytmika included
>
>
I tu podejrzewam się pojawił problem - bo o ile przyspieszaniem kodu
zajmuje się każdy, to assemblerem nie. W szczególności przepisywanie na
assembler jest jedną z wielu metod przyspiesania kodu - ocena jej
przydatności już padła.

Pozdrawiam

--
gregorius

do góry