-
11. Data: 2024-12-07 12:32:07
Temat: Re: starość nie radość
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 07.12.2024 o 03:55, Arnold Ziffel pisze:
[...]
> A to elektrolity w zasilaczu blisko diody wyjściowej, co by im za chłodno
> nie było, i potem wyrzucasz cały sprzęt
Spróbuj zrobić zasilacz impulsowy z elektrolitem daleko od diody. Życzę
sukcesów. A że problem da się rozwiązać, to inna sprawa. Ale nie przez
odsuwanie kondensatora.
P.P.
-
12. Data: 2024-12-07 20:20:07
Temat: Re: starość nie radość
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl> wrote:
>> A to elektrolity w zasilaczu blisko diody wyjściowej, co by im za chłodno
>> nie było, i potem wyrzucasz cały sprzęt
>
> Spróbuj zrobić zasilacz impulsowy z elektrolitem daleko od diody. Życzę
> sukcesów.
Że siało będzie? No będzie. Jakiś mały kondensator blokujący bliżej diody
powinien załatwić sprawę.
> A że problem da się rozwiązać, to inna sprawa. Ale nie przez odsuwanie
> kondensatora.
Masz na myśli prostowanie synchroniczne?
--
-Dlaczego kometa ma warkocze?
-Żeby astronomowie mieli co pleść.
-
13. Data: 2024-12-08 11:18:47
Temat: Re: starość nie radość
Od: ddddddddddd <d...@d...pl>
On 07/12/2024 08:47, Janusz wrote:
> W dniu 6.12.2024 o 04:04, PiteR pisze:
>> diagnoza
>> ktoś wyrzucił laptopa bo gniazdko usb c się rozrajbowało
>> i nie mógł go naładować.
>
> Nic dziwnego, wymiana w serwisie pewnie będzie połowę albo więcej ceny
> laptopa kosztowała.
>
>>
>> Anglia bogaty kraj.
> Już chyba tak dobrze nie mają.
>
tak dobrze nie mają, ale tu jest inna kwestia.
Sam jak przyjechałem to zbierałem co wyrzucali i nie mogłem się
nadziwić, że można wyrzucić wkrętarkę, bo szczotki są do wymiany.
Po jakimś czasie się nauczyłem (głównie dlatego, że pracuję na swoim,
więc sprzęt który kupuję-zarabia) - jeśli nowa wkrętarka kosztuje ?60, a
w mojej firmie zarabia ona (wkrętarka) ?62.5/h (jeśli jest) lub 0 (jeśli
jest zepsuta), to jeśli nie ma perspektyw na naprawę w 30minut i to
dzisiaj, to trzeba się tego pozbyć. A zanieść i odebrać z serwisu w
przeliczeniu na rbh przekroczy wartość sprzętu...lepiej zająć się czymś,
co wygeneruje ten dochód.
A może ten laptop trafił na śmietnik, bo nie działał i nie miał być
odsyłany?
Znajomy pracuje na wysypisku i ląduje tam wiele nowych rzeczy. Jedna
farba na palecie się rozleje - paleta na śmietnik. Nowa płyta indukcyjna
(nie wiadomo dlaczego wyrzucona, pewnie zwrot który nie musiał wrócić do
nadawcy). Nowa toaleta (zapakowana) - wyrzucona, bo ktoś przemycał w
niej papierosy (wyrzucona oczywiście razem z papierosami, bo trzeba się
pozbyć problemu).
Nasze środowisko jest nam wdzięczne, bo aby zniwelować tony śmieci które
produkujemy, zakazujemy wjazdu kilkuletnim autom do miasta :)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
14. Data: 2024-12-08 16:27:05
Temat: Re: starość nie radość
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:vj123g$grh$1@news.chmurka.net>
user Janusz pisze tak:
>> Anglia bogaty kraj.
> Już chyba tak dobrze nie mają.
Do poziomu samochodu mają dobrze.
np kupić samochód za 10tys nie problem, bo jest wybór i auta są tanie.
Zapłacić OC 700 i podatek drogowy 300 troche problem, parking = duży
problem (np bo nie ma pod pracą a praca dobra)
Dobrze nie mają jeśli chodzi o usługi i kupienie chaty lub ziemi.
np wymiana pompy ABS 700, nowa 450, robocizna 250.
--
Piter
nie chciało się nosić teczki
teraz się nosi woreczki
-
15. Data: 2024-12-08 16:50:53
Temat: Re: starość nie radość
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:vj3rq7$3n1bq$2@dont-email.me>
user ddddddddddd pisze tak:
> lepiej zająć się czymś, co wygeneruje ten dochód.
to prawda
> A może ten laptop trafił na śmietnik, bo nie działał i nie miał
> być odsyłany?
> Znajomy pracuje na wysypisku i ląduje tam wiele nowych rzeczy.
Na moim wysypisku to samo. Sterty nowych rzeczy. Aż się kopara otwiera.
> Nasze środowisko jest nam wdzięczne, bo aby zniwelować tony śmieci
> które produkujemy, zakazujemy wjazdu kilkuletnim autom do miasta
> :)
Dlatego ratuję laptopy żeby nie zaśmiecały planety.
Mam w planach ratowanie samochodów ;)
Tu zaporowym kosztem jest cena robocizny. A ja pod blokiem naprawię i
poszukam mu nowego właściciela ;)
--
Piter
nie chciało się nosić teczki
teraz się nosi woreczki
-
16. Data: 2024-12-08 17:39:04
Temat: Re: starość nie radość
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 07.12.2024 o 20:20, Arnold Ziffel pisze:
> Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl> wrote:
>
>>> A to elektrolity w zasilaczu blisko diody wyjściowej, co by im za chłodno
>>> nie było, i potem wyrzucasz cały sprzęt
>>
>> Spróbuj zrobić zasilacz impulsowy z elektrolitem daleko od diody. Życzę
>> sukcesów.
>
> Że siało będzie? No będzie. Jakiś mały kondensator blokujący bliżej diody
> powinien załatwić sprawę.
Układ nie będzie stabilny.
>> A że problem da się rozwiązać, to inna sprawa. Ale nie przez odsuwanie
>> kondensatora.
>
> Masz na myśli prostowanie synchroniczne?
Nie. Myślę o prostych sposobach, na przykład o przemyślanym obiegu
powietrza chłodzącego.
P.P.
-
17. Data: 2024-12-09 00:15:11
Temat: Re: starość nie radość
Od: a...@f...org (Waldek Hebisch)
Arnold Ziffel <a...@h...invalid> wrote:
>
> Jak już jesteśmy przy bateriach. Baterie AA, AAA, cynkowe, alkaliczne,
> tanie, drogie, marketowe, markowe, nie ma znaczenia. Wszystkie w końcu
> wylewają. Ile ja się tego syfu nadrapałem, naczyściłem, nawymieniałem. I
> to czasem po roku. Nawet teraz, na święta. Dziewczyna zostawiła baterie w
> jakichś lampkach w zeszłym roku i miałem teraz zeżarte blaszki do wymiany.
Jak rozładujesz do zera to wylewanie nie dziwi. Myślę też że w przypadku
baterii działa ROHS. Mam w kalkulatorze 40 letnie baterie OIDP
srebrowo-cynkowe. Zdychają, ale nie tak dawno (no może rok temu)
kalkulator jeszcze na nich działał. Miałem też wieloletnie baterie
alkaliczne, po chyba 10 latach działały OK, po ok. 30 były zdechłe ale
nie wylały. W obu przypadkach zawierały rtęć. Te zgodne z ROHS
zdychają i często wylewają po kilku latach. OIDP Duracele kupine
po wprowadzeniu ROHS zdechły mi wcześniej niż starsze sprzed ROHS.
Oczywiście może to też być działaność księgowych, ale trochę
dziwne by kilka marek się "zepsuło" w podobnym czasie.
--
Waldek Hebisch
-
18. Data: 2024-12-09 12:27:09
Temat: Re: starość nie radość
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Arnold Ziffel <a...@h...invalid> wrote:
> Kolejna rzecz, waga. Taka zwykła, kuchenna. Druga już mi umarła. Jedna
> przestała mierzyć cokolwiek (nie reagowała na wejścia z belek, nawet jak
> podawałem napięcie osobno, pokazywała zero), w drugiej wygląda na to, że
> padły segmenty w driverze wyświetlacza (nie sam wyświetlacz, zdecydowanie
> też nie styki). Trzymane w domu, w normalnych warunkach.
>
> Może przyjrzę się tej drugiej bliżej, pomierzę co wystawia na wyświetlacz,
> nagram film.
Odpowiem sam sobie. To jednak wyświetlacz. Driver sprawny, ale warstwa
przewodząca (ITO?) na LCD wygląda, jakby coś ją zeżarło. Nagrałem, ujęcia
LCD na końcu (ciężko to było uchwycić). https://youtu.be/nc_gKrCqSOo
--
-Dlaczego kosmonauci noszą kombinezony?
-Żeby mogli kombinować.
-
19. Data: 2024-12-09 12:29:20
Temat: Re: starość nie radość
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl> wrote:
>>> A że problem da się rozwiązać, to inna sprawa. Ale nie przez odsuwanie
>>> kondensatora.
>>
>> Masz na myśli prostowanie synchroniczne?
>
> Nie. Myślę o prostych sposobach, na przykład o przemyślanym obiegu
> powietrza chłodzącego.
To by chyba kratki wentylacyjne musiały być? A obudowa zamknięta, no i
może pracować w różnych pozycjach, więc też nie ma co liczyć na
grawitację...
--
Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego :
- Co się stało? - pyta leśniczy
- Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.
-
20. Data: 2024-12-09 12:32:52
Temat: Re: starość nie radość
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Waldek Hebisch <a...@f...org> wrote:
> Jak rozładujesz do zera to wylewanie nie dziwi.
Nie były rozładowane do zera, ale też nie były pełne (nowe).
> Myślę też że w przypadku baterii działa ROHS. Mam w kalkulatorze 40
> letnie baterie OIDP srebrowo-cynkowe. Zdychają, ale nie tak dawno (no
> może rok temu) kalkulator jeszcze na nich działał. Miałem też
> wieloletnie baterie alkaliczne, po chyba 10 latach działały OK, po ok.
> 30 były zdechłe ale nie wylały. W obu przypadkach zawierały rtęć. Te
> zgodne z ROHS zdychają i często wylewają po kilku latach. OIDP Duracele
> kupine po wprowadzeniu ROHS zdechły mi wcześniej niż starsze sprzed
> ROHS.
Może tak być. Ja już nie mam baterii sprzed ROHS. 40 lat... szaleństwo.
> Oczywiście może to też być działaność księgowych, ale trochę dziwne by
> kilka marek się "zepsuło" w podobnym czasie.
To się dzieje notorycznie. Z drugiej strony, mam piloty, w których mam
baterie przez lata, i nie wylewają. Mam też szufladę z nowymi bateriami,
też nie wylewają, choć są tam od lat (i pewnie już trochę im ubyło przez
samorozładowanie).
--
Pewna położna została zwolniona z pracy. Bawiła się na porodówce
telefonem i miała 20 nieodebranych.