eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysprzedawane auta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 181. Data: 2010-05-05 23:24:31
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-05-05, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:

    >> Bo to wcale nie jest "parę centów" tylko ciężka kupa dolców
    >
    > Możesz to uzasadnić jakoś inaczej poza swoim przekonaniem?

    Po prostu policz koszty wprowadzenia takiego zbędnego systemu. Od
    zaprojektowania przez testy do produkcji i obsługi serwisowej w czasie
    gwarancji. Koszt części podzielony przez ilość samochodu naprawdę ma w
    tym najmniejsze znaczenie...

    Krzysiek Kiełczewski


  • 182. Data: 2010-05-06 00:15:14
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Wed, 05 May 2010 20:12:43 +0200, Sebastian Biały
    <h...@p...onet.pl> wrote:

    > Poczytaj o problemach łazików marsjańskich. I co, mamy na marsa wysyłać
    > komputery mechaniczne?

    Zanim zaczniesz ironizować, sprawdź jaka to ,,potężna'' technika
    mikroprocesorowa lata w kosmos. Oni tam znają zasadę KISS i nie
    poprawiają na siłę czegoś, co działa.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 183. Data: 2010-05-06 00:44:10
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 3 May 2010 18:22:30 +0200, Borys Pogoreło wrote:
    >Dnia Mon, 03 May 2010 17:56:40 +0200, J.F. napisał(a):
    >> Przychodzi niezadowolony klient do salonu z pretensjami, uslyszy "alez
    >> oczywiscie, farba nie powinna odpadac, pomalujemy to jeszcze raz, na
    >> kiedy chce sie pan umowic" i wychodzi zadowolony. No chyba ze na
    >> zdrapki mieli juz zapewniony zbyt - moze do jakiejs policji, moze na
    >> taksowki ?
    >
    >Duże ryzyko, że media by podchwyciły temat i przejechały się po firmie na

    Sprawa wyszla chyba i tak "od firmy" a nie od wlascicieli, dotyczylo
    niewielkiej partii, i zawsze mozna odpisac ze przyczyny jeszcze
    nieznane, ale gwarancja bedzie honorowana, a nawet dluzej.

    >całego. Zobacz jak Toyotą zamiatają podłogę na wszystkie strony, chociaż
    >robią akcje serwisowe. A temat "firma ukrywa" aż się prosi o wierszówkę.

    Ale Toyota to sie zrobil synonim jakosci, no i to ameryanski rynek,
    wiec troche inaczej dziala.

    >> Intel sprawy ukryc nie mogl, ale mogl klientom zaoferowac wiecej opcji
    >> - upuscik jakis, upust przy nastepnym komputerze, wymiana - a na
    >> oddanych domalowac SX i sprzedac :-)
    >
    > Domalowanie czegokolwiek by nie przeszło tak łatwo, skoro problem był w
    >błędnie działającym FDIV. No chyba, że wmówisz użytkownikom, że wersja
    >"value" nie musi dzielić prawidłowo ;)

    Nie trzeba wmawiac - jawnie napisac i tak sprzedawac. W koncu 486SX
    nie realizowalo zadnych rozkazow FP, a sie sprzedawalo :-)

    J.


  • 184. Data: 2010-05-06 09:13:07
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 05 May 2010 22:11:13 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >Krzysiek Kielczewski wrote:
    >>>Naprawde wydaje ci się że oszczędza się na bajtach aż tak?
    >> Oszczędza się.
    >
    >ROTFL. 4 bajty - na upartego przekręcisz, to tylko 4 milardy pojemości.
    >8 bajtów - nie przekręcisz. Różnica 4 bajty. Aż tak ciężko w przemyśle
    >samochodowym zeby nie mieli zbytecznych 4 bajtów w ECU? No ... nie
    >wiedziałem.

    Byly czasy gdy te bajty byly drogie lub nie bardzo dostepne.
    A sterowniki samochodowe pamietaja raczej tamte czasy, nikt nie goni
    za najnowszymi rozwiazaniami, bo to sie nie oplaca - za duzo roboty.

    A przed przekreceniem mozna sie zabezpieczyc inaczej i nie bedzie
    przekrecal.

    J.


  • 185. Data: 2010-05-06 21:00:24
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    Robert Rędziak wrote:
    >>Poczytaj o problemach łazików marsjańskich. I co, mamy na marsa wysyłać
    >>komputery mechaniczne?

    > Zanim zaczniesz ironizować, sprawdź jaka to ,,potężna'' technika
    > mikroprocesorowa lata w kosmos. Oni tam znają zasadę KISS i nie
    > poprawiają na siłę czegoś, co działa.

    Nie. Mylisz sie, to nie jest powód. Niskie prędkości komputerów
    pokładowych wynikają z czegos kompletnie innego. Hint: promieniowanie
    kosmiczne. Do niedawna NASA kupowała sprawne płyty/procesory 286/386.


  • 186. Data: 2010-05-06 21:21:12
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Thu, 06 May 2010 21:00:24 +0200, Sebastian Biały
    <h...@p...onet.pl> wrote:

    >> Zanim zaczniesz ironizować, sprawdź jaka to ,,potężna'' technika
    >> mikroprocesorowa lata w kosmos. Oni tam znają zasadę KISS i nie
    >> poprawiają na siłę czegoś, co działa.
    >
    > Nie. Mylisz sie, to nie jest powód. Niskie prędkości komputerów
    > pokładowych wynikają z czegos kompletnie innego. Hint: promieniowanie
    > kosmiczne. Do niedawna NASA kupowała sprawne płyty/procesory 286/386.

    Napisałem coś innego? Prostota zwiększa niezawodność, nawet w
    tak trudnych warunkach. I nie szukają na siłę nowych rozwiązań,
    skoro te działają i są pewne.

    I prócz 286/386 używali też m68k.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 187. Data: 2010-05-06 21:49:40
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    Robert Rędziak wrote:
    >>Nie. Mylisz sie, to nie jest powód. Niskie prędkości komputerów
    >>pokładowych wynikają z czegos kompletnie innego. Hint: promieniowanie
    >>kosmiczne. Do niedawna NASA kupowała sprawne płyty/procesory 286/386.

    > Napisałem coś innego? Prostota zwiększa niezawodność, nawet w
    > tak trudnych warunkach.

    Gdyby nie promieniowanie kosmiczne w kosmos latały by znacznie szybsze i
    nowoczesniejsze kawałki elektroniki. To nie jest kwestia tego że nowe
    jest mniej zawodne _ogólnie_. Tam sa inne warunki niż w samochodzie. Ten
    argument nie ma sensu.

    > I prócz 286/386 używali też m68k.

    Używali wszystkie co miało odpowiednio szerokie scieżki.


  • 188. Data: 2010-05-06 23:57:36
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 06 May 2010 21:49:40 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >Gdyby nie promieniowanie kosmiczne w kosmos latały by znacznie szybsze i
    >nowoczesniejsze kawałki elektroniki. To nie jest kwestia tego że nowe
    >jest mniej zawodne _ogólnie_. Tam sa inne warunki niż w samochodzie. Ten
    >argument nie ma sensu.

    To nie tylko kwestia promieniowania - takze mozliwosci pracy bez
    wiatraka, a nawet w prozni, bez chlodzenia konwekcja.

    >> I prócz 286/386 używali też m68k.
    >Używali wszystkie co miało odpowiednio szerokie scieżki.

    m68k to byl bardzo dobry procek do ambitniejszego sterowania i
    obliczen. Z tym ze sciezki to akurat mial gesciej :-)

    J.


strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: