eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniarozlaczanie polaczeniaRe: rozlaczanie polaczenia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia
    Subject: Re: rozlaczanie polaczenia
    Date: Sun, 31 Oct 2010 11:46:58 +0000 (UTC)
    Organization: : : :
    Lines: 30
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    References: <c...@4...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <4ccc8be8$1@news.home.net.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <4cccb409$1@news.home.net.pl>
    <iajh34$t8t$1@news.onet.pl> <iajjgo$kap$1@news.vectranet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 77-254-59-154.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1288525618 8636 77.254.59.154 (31 Oct 2010 11:46:58 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 31 Oct 2010 11:46:58 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia:232544
    [ ukryj nagłówki ]

    nadir napisał:

    >> Pewien ekspracownik centrali twierdził, że fotografowanie liczników
    >> wprowadzono po to m.in., żeby ukrócić praktykę dorabiania sobie
    >> pracowników centrali na ręcznym cofaniu liczników. Bo licznik co prawda
    >> miał ucho na założenie plomby, ale "paaaanie, kto będzie 20 tys. plomb
    >> zakładał".
    >
    > No i niby jak fotka, robiona raz w miesiącu, miała zapobiec cofaniu
    > licznika?
    > Z resztą 20 tys. plomb nie robiło się codziennie, generalnie na początku
    > zamontowania liczników, a potem w razie uszkodzenia uszkodzenia
    > pojedynczych sztuk.

    Nawet niekoniecznie 20 tysięcy, tylko znacznie miniej. Można przecież
    przewlec jednego druta przez ucha w całym rządku liczników i machnąć
    jedną plombę. Pozostaje jednak pytanie, kto plombuje i kto to sprawdza.

    Zawsze mnie fascynowała kultura plomby, żywo rozwijająca się za komuny.
    Ludzie plombowali codziennie zamknęte pomieszczenia biurowe za pomocą
    sznurka, kapsla od piwa i plasteliny. Ale chyba nikt nie miał pomysłu
    po co ten cyrk i co robić gdy rano zastanie się zerwaną plombę. Nie
    wchodzić do środka, wszcząć Procedurę Nadzwyczajną (kogo zawiadomić?)
    i cały dzień pracy przesiedzieć w bufecie? A zerwać mógł przecież każdy,
    kto przechodził korytarzem. Choćby dla jaj (na twardo z majonezem,
    w bufecie). Może gdyby plomba była dostępna dopiero po otwarciu zamka,
    to by jakiś sens miało, ale tak...?

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: