Andrzej Nowak w <p...@d...art.pl> zeznal:
> Dla przykladu w sierpniu w Toruniu TPSA przez chyba 3 tygodnie twierdzila,
> ze problem lezy po stronie innego operatora i ze oni nic nie zmieniali. Az
> w koncu dla odmiany i stwierdzili, ze nie wywiazuje sie on ze zobowiazan
> finansowych i byli zmuszeni odciac dostep. Nie musze chyba pisac jakie
> wrazenie takie sformulowanie wywoluje u przecietnego klienta tego 'innego
> operatora' ktory z domu 'nic nie moze zrobic'.

w tepsie to maja niezly burdel - w listopadzie ni z gruszki ni z pietrzuszki
przestal dzialac mi polpak - zglaszam, pani przyjela zgloszenie. Po 25min oddzwania
ze jest nie zaplacone(!).
Ja na to ze mam wplate 3 dni przed terminem i ze jak wysle im fax do 14 to wlacza mi
tego samego dnia. A jesli nie bylo by mnie w domu to przez ich buredel mialbym
polpaka
2 dni wylaczonego a znizek w abonamencie nie byloby bo klient nie placil i byl
wyciety
(wg. ich gownianego systemu) - a to ze faktury przychodza po terminie platnosci to
norma...

--
Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
- Jaki adres?
- 192.168.4.1