eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprzetwornica 230V/5V max. 0,2W
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 130

  • 81. Data: 2009-06-17 17:47:07
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 17 Jun 2009 07:16:14 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >Próbowałem się dowiedzieć, co sprawia, że impulsowy zasilacz złożony
    >z krzemu i grubych drutów "powinien" zepsuć się za pół roku, za to
    >uzwojenie z mikronowych drucików ma być wieczne.

    Uzwojenie z metalu, nawet mikronowych rozmiarow, pracujace w
    stabilnych warunkach - jest niemalze wieczne. Trzeba solidnego
    przekroczenia parametrow zeby to uszkodzic.
    [jak porzadnie zrobione, nie "po chinsku" :-)]

    Z impulsowka jest niestety gorzej - piorun przyjdzie, cos zadziala nie
    tak i przepali sie mikrosekundy, elektrolity wyschna ..

    J.


  • 82. Data: 2009-06-17 17:50:40
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J,

    Wednesday, June 17, 2009, 7:38:24 PM, you wrote:

    >>No to uświadamiam Cię, że na samym początku zaproponowałem klasyczny
    >>transformator sieciowy o mocy 0.5VA i zostałem już tu niemal
    >>zlinczowany.
    > A robia takie ?

    Robią nawet mniejsze.

    > Mozna prosic o jakis link ..

    www.google.com :P A poważniej: są w TME

    > i czy 2VA nie bedzie lepszy ?

    Będzie większy. Znacznie.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 83. Data: 2009-06-17 17:56:45
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    >>> Hasło dla googla: B075W10 transformer
    >> Poniżej 4 zł od sztuki za całość?
    >
    > W życiu!

    No to 6 zł. I 1 grosz, po dzisiejszym kursie. Napisane było,
    że 10 koron, a ja przelicznik brałem z pamięci, w dodatku
    pomyliłem ze szwedzkimi. Przepraszam za 50-procentowy błąd.

    > Uzwojenie pierwotne nawijane w 27 sekcjach... Do tego trzeba
    > najpierw maszynę wymyślić i zbudować.

    Facetowi jednak ten doktorat dali, żaden recenzent tego nie
    kwestionował. Trzeba było iść na obronę i tam protestować.
    Mnie ta cena nie wydaje się podejrzana.

    >> To się przecież musi po pół roku zepsuć! W prototypie wygląda na
    >> dość duże, ale obiecane upakowanie do 10cm^3, to już nieźle. No i
    >> fajne pomysły niektóre -- transformator piezoelektryczny chociażby.
    >
    > Tu nie ma transformatora piezoelektrycznego. Jest flyback pracujący
    > w trybie DCM z ograniczeniem prądowym, ze zmienną częstotliwością
    > - od 1 do 20 kHz.

    Nie żebym ja po duńsku rozumiał jak po naszemu, a w dodatku na
    przejrzenie 250 stron poświęciłem ledwie kila minut, ale jest
    tam rozdział o transformatorach piezoelektrycznych. Interesująca
    idea, muszę w wolnej chwili poczytać więcej na ten temat.

    --
    Jarek


  • 84. Data: 2009-06-17 18:05:34
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >> Próbowałem się dowiedzieć, co sprawia, że impulsowy zasilacz złożony
    >> z krzemu i grubych drutów "powinien" zepsuć się za pół roku, za to
    >> uzwojenie z mikronowych drucików ma być wieczne.
    >
    > Uzwojenie z metalu, nawet mikronowych rozmiarow, pracujace w
    > stabilnych warunkach - jest niemalze wieczne. Trzeba solidnego
    > przekroczenia parametrow zeby to uszkodzic.

    Już prawie uwierzyłem w te przebicia międzyzwojowe, a tu teraz nowa teoria...

    > [jak porzadnie zrobione, nie "po chinsku" :-)]

    No to kłopot, bo tych łódzkich już nie sprzedają, same chińskie zamienniki.

    > Z impulsowka jest niestety gorzej - piorun przyjdzie, cos zadziala nie
    > tak i przepali sie mikrosekundy, elektrolity wyschna ..

    Elektrolity wysychaja w całym urządzeniu, nie tylko w zasilaczu, więc
    to żaden problem. A kilowoltowe przepięcia czy inne pierony uszkodzą
    równie łatwo takie uzwojenie, co krzemowe struktury.

    --
    Jarek


  • 85. Data: 2009-06-17 18:54:40
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: EM <e...@p...onet.pl>

    >No to kłopot, bo tych łódzkich już nie sprzedają, same chińskie
    zamienniki.
    >
    >> Z impulsowka jest niestety gorzej - piorun przyjdzie, cos zadziala nie
    >> tak i przepali sie mikrosekundy, elektrolity wyschna ..
    >
    > Elektrolity wysychaja w całym urządzeniu, nie tylko w zasilaczu, więc
    > to żaden problem. A kilowoltowe przepięcia czy inne pierony uszkodzą
    > równie łatwo takie uzwojenie, co krzemowe struktury.

    Elektrolity wysychają właśnie w zasilaczu, gdzie mają gorąco i pracują w
    trudnych warunkach - no może nie przy takich mocach.

    Jeśli chodzi o przepięcia to jest spory problem. Scalaki flyback mają
    tranzystory na jakieś 700V. To stosunkowo mało. Impulsy surge podczas
    zwykłych badań CE mają odpowiednio 1 i 2kV (w zależności z którymi
    liniami są sprzęgane) i są podawane przez rezystor sprzęgający 2ohm. To
    daje zdrowe piki prądowe (teoretycznie do 1kA). To nie jest takie łatwe
    by układ coś takiego wytrzymał. Strukturka tranzystora nie wytrzymuje
    sama w sobie takich rzeczy.
    Natomiast dla zwykłego transformatora nie jest to zbyt duży problem.
    Izolacja wytrzymuje kilkadziesiąt (czasem kilkaset)woltów, a napięcia
    miedzyzwojowe są śmiesznie niskie. Przy nawijaniu masowym są wyższe, ale
    nie aż tak bardzo. Tak więc taki transformator jest dosyć niezawodny.

    Przykładem w którym obserwuje się zjawisko zawodności są transformatory
    elektroniczne do halogenów. Do niedawna były one stosunkowo zawodne.
    Sytuacja się poprawia. A słyszał ktoś, żeby ktoś nagminnie wymieniał
    transformatory toroidalne?
    --
    Pozdrawiam
    EM


  • 86. Data: 2009-06-17 19:36:33
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: "u" <...@w...yz>


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:163162896.20090617195040@pik-net.pl...

    >> i czy 2VA nie bedzie lepszy ?
    >
    > Będzie większy. Znacznie.

    Zajebiście wielki :-)
    (0,5VA) 22x24x19mm kontra 28x33x24(2VA)
    http://breve.pl/cms/pdf/TEZ_EN%2009-01.pdf


  • 87. Data: 2009-06-17 19:41:37
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello u,

    Wednesday, June 17, 2009, 9:36:33 PM, you wrote:

    >>> i czy 2VA nie bedzie lepszy ?
    >> Będzie większy. Znacznie.
    > Zajebiście wielki :-)
    > (0,5VA) 22x24x19mm kontra 28x33x24(2VA)
    > http://breve.pl/cms/pdf/TEZ_EN%2009-01.pdf

    Pierwszy ma 10 cm^3 a drugi 22 cm^3. Juz pierwszy uznano za zbyt duży.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 88. Data: 2009-06-17 19:44:05
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:

    >> Nie wiem, czy na Tajwanie i jak to się może opłacać
    >> (dodatkowe koszty transportu), że w Polsce porządne płytki wychodzą
    >> znacznie drożej. A technologia na najwyższym poziomie

    > Wystarczy zestawić pochodne kosztów płacy i podatki płacone na Tajwanie
    > z tym co mamy w Polsce, a już wyjdzie dwukrotna różnica.

    Pozostaje pytanie, ile przy produkcji płytek jest kosztów pracy (włożyć
    pod CNC, przełożyć do trawiarki, wyjąć), a ile kosztów działania maszyn.
    Wiertarki numeryczne na całym świecie kosztują prawie tyle samo, a ileż
    może być tańszy na Tajwanie prąd? Same tylko różnice podatkowe nie
    zrobiłyby tak dużej różnicy.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 89. Data: 2009-06-17 19:49:12
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    EM napisało:

    >> Elektrolity wysychaja w całym urządzeniu, nie tylko w zasilaczu, więc
    >> to żaden problem. A kilowoltowe przepięcia czy inne pierony uszkodzą
    >> równie łatwo takie uzwojenie, co krzemowe struktury.
    >
    > Elektrolity wysychają właśnie w zasilaczu, gdzie mają gorąco i pracują
    > w trudnych warunkach - no może nie przy takich mocach.

    Tu chodzi o moc 200mW. Trudno tym wysuszyć elektrolity. Zresztą przy
    zakładanych mocach (ze względu na stałe czasowe) być może da się ich
    w ogóle uniknąć.

    > Jeśli chodzi o przepięcia to jest spory problem. Scalaki flyback mają
    > tranzystory na jakieś 700V. To stosunkowo mało.

    Ale chyba nikt nie planuje stosowania specjalnych scalaków, tylko takie,
    które stosowane są w innych przetwornicach, tych trochę większej mocy.
    Więc gorzej nie będzie, najwyżej lepiej.

    > Natomiast dla zwykłego transformatora nie jest to zbyt duży problem.

    A tu już nie jest tak samo. Proponowane drobieństwo trudno nazwać
    zwykłym transformatorem.

    > Przykładem w którym obserwuje się zjawisko zawodności są transformatory
    > elektroniczne do halogenów.

    W niewielkich obudowach, o mocach nawet po kilkaset watów. To przykład
    z drugiego bieguna, na nic on się nam teraz nie zda.

    --
    Jarek


  • 90. Data: 2009-06-17 20:16:44
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>

    Adam Dybkowski wrote:
    > adsp pisze:
    >
    >>> Płytki do firmowych komórek zamawialiśmy AFAIR w Softcomie. Polska firma
    >>> a płyteczki wyszły super idealnie. Mikroprzelotki, także zagrzebane i
    >>> ślepe, płytka ma z 10 czy 12 warstw, złocenie chemiczne. Wszystko
    >>> testowane elektrycznie i wyszło na prawdę super. Jak nie na polskim
    >>> poziomie.
    >
    >> Bo robione na tajwanie;) Jak większość polskich płytkarni,
    >> wielowarstwowe są robione w kooperacji z azjatami.
    >
    > W Polsce wielowarstwowe płytki robią na miejscu m.in. w ITR. Ale jak
    > wyskoczyli z ceną (zresztą dla niemałej partii płytek) to Softcom ich
    > przebił znacząco.

    ITR swego czasu (ze 4 lata temu) mial problemy z jakoscia i cena.
    Softcom - nie znam, ale wlasnie na ich stronie przeczytalem ze
    specjalizuja sie w opracowywaniu dokumentacji - watpie czy sami robia
    plytki.

    > Nie wiem, czy na Tajwanie i jak to się może opłacać
    > (dodatkowe koszty transportu), że w Polsce porządne płytki wychodzą
    > znacznie drożej.

    Tych co mowia ze robia micro-via jest duzo. Facet ktory zawodowo
    projektuje 10-12-warstwowe plytki co tydzien mowi mi, ze w UK jest
    _jedna_ firma potrafiaca zrobic micro-via. Ja mu wierze - widzialem co robi.

    > A technologia na najwyższym poziomie więc odpada
    > czynnik "chiński" (czyli bylejak oby tanio). Na Tajwanie chyba się nie
    > pracuje za przysłowiową miskę ryżu...

    A wiesz ze i z Chin nie moge narzekac na plytki? Cos nie tak w
    dokumentacji, to zaraz mi dupe mailami zawracaja ;-)



    --
    Jerry1111

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: