Uzytkownik "a402" <z...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:guh0r3$2ag$5@news.onet.pl...
> silnik nie wchodzi w gre, ma byc cicho i kulturka.

Gdzies widzialem oferte na butle z wodorem i ogniwa paliwowe.
Ale to chyba ciagle troche eksperyment, a i niestety butla
wysokocisnieniowa ciezka jest ..

J.

do góry

qlphon pisze:
>> Mam potrzebe zasilić urządzenie 220V 200W w miejscu gdzie nie ma
>> prądu. Prąd przemienny. Czas pracy ok 2 godz bez ładowania akumulatora.
>
> a jaki budżet?

Nie jest to najwazniejsze, wazne aby grzało. Powiedzmy do 1000zł.

do góry

Pan J.F. napisał:

> Gdzies widzialem oferte na butle z wodorem i ogniwa paliwowe.
> Ale to chyba ciagle troche eksperyment, a i niestety butla
> wysokocisnieniowa ciezka jest ..

Czterdzieści lat temu latali z tym na Księżyc, więc mozna uznać,
że eksperyment to już nie jest.

--
Jarek

do góry

Niewielki agregat mógłby okazać się lżejszy, od odpowiedniego akumulatora i
przetwornicy, jeśli to ma być przenoszone pieszo.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 14 May 2009 13:13:21 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>Pan J.F. napisał:
>> Gdzies widzialem oferte na butle z wodorem i ogniwa paliwowe.
>> Ale to chyba ciagle troche eksperyment, a i niestety butla
>> wysokocisnieniowa ciezka jest ..
>
>Czterdzieści lat temu latali z tym na Księżyc, więc mozna uznać,
>że eksperyment to już nie jest.

No wlasnie nie bardzo - tamtych ksiezycowych jakos nie sprzedaja,
a dzis czytasz np
http://www.upssystems.uk.com/products_fuel_cells.php

No i pieknie .. tylko cos nie widac konkretnych urzadzen, cen, danych
technicznych ..


A niby maja ogniwa metanolowe do 300 W ..


J.

do góry

Pan J.F napisał:

>>> Gdzies widzialem oferte na butle z wodorem i ogniwa paliwowe.
>>> Ale to chyba ciagle troche eksperyment, a i niestety butla
>>> wysokocisnieniowa ciezka jest ..
>>
>> Czterdzieści lat temu latali z tym na Księżyc, więc mozna uznać,
>> że eksperyment to już nie jest.
>
> No wlasnie nie bardzo - tamtych ksiezycowych jakos nie sprzedaja,

Nie sprzedaja może dlatego, że wynik eksperymentu jest taki a nie
inny (do latania na Księżyc się nadają, do sprzedawania raczej nie,
a do kupowania, to już w ogóle).

> a dzis czytasz np
> http://www.upssystems.uk.com/products_fuel_cells.php
>
> No i pieknie .. tylko cos nie widac konkretnych urzadzen, cen,
> danych technicznych ..

No faktycznie pięknie, dość popatrzeć na obrazki, żeby nabrać ochoty
do zasilania czymś takim przenośnej prostownicy do włosów.

> A niby maja ogniwa metanolowe do 300 W ..

Zdaje się, że i metanowe, i wodorowe maja to do siebie, że pracują
w dość wysokiej temperaturze. W zastosowaniu, o które tym razem
chodzi, wytwarzany prąd mógłby więc być produktem ubocznym.

--
Jarek

do góry

>
> Tak. Prostownica do włosów. W momencie nagrzewania pobór prądu jest ok
> 190W, potwm to juz tylko ok. 50W.
> Zastosowanie prostownicy nietypowe ale warunki pracy takie jak przy
> prostowaniu włosów.

Może grzałkę zmienić na jakąś wodną i zrobić mały układ z boilerkiem na
gaz z butli turystycznej.
Pozdrawiam
KK

do góry

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello a402,
>
> Wednesday, May 13, 2009, 11:06:30 AM, you wrote:
>
>> Mam potrzebe zasilić urządzenie 220V 200W w miejscu gdzie nie ma prądu.
>> Prąd przemienny. Czas pracy ok 2 godz bez ładowania akumulatora.
>> Wymyśliłem sobie zakup akumulatora samochodowego i przetwornicy. Jaki
>> akumulator i jaka przetwornica moize spełnić te warunki. a moze jakies
>> inne rozwiązanie?
>
> Akumulator 12V 72Ah zapewni wystarczającą rezerwę i nie będzie
> rozładowywany za każdym razem do zera. Jako przetwornicę polecam
> stary, dobry APC BackUPS 400 - też będzie miał wystarczającą rezerwę
> mocy.

Problem w tym że UPS wcale nie musi mieć długookresowej rezerwy mocy -
jak się patrzy na te małe, zamkniete skrzynki UPS-ow (ani wentylatora,
ani zewnętrznych radiatorów toto nie ma) to nabiera się przekonania że
długo to deklarowaną mocą pochodzić nie dadzą rady - zgrzać się mogą.

Ja bym użył raczej normalnej przetwornicy - projektowana jest do pracy
ciągłej, ma po prostu lepsze chłodzenie. A akumulator to bym dobrał nie
taki zwykły rozruchowy (nie kochają one głębokiego rozładowania i szybko
przy takim traktowaniu zdychają) a specjalnie dedykowany do pracy z
głębokim rozładowaniem - kosztuje tylko trochę więcej a ma szansę
znacznie dłużej pożyć.

--
Darek

do góry

Użytkownik J.F. napisał:

> Tak malych silnikow spalinowych chyba nie robia, a duze modelarskie
> chyba nietrwale ? :-)

Najmniejszy silniczek Hondy waży poniżej 3 kG - dodać do tego niewielki
alternator samochodowy, lekką ramkę i przetwornicę (ta jest lekka po
pusta w środku) i w 6 - 7kg masy można się zmieścić.

--
Darek

do góry

Hello Dariusz,

Monday, May 18, 2009, 11:12:58 PM, you wrote:

[...]

>> Akumulator 12V 72Ah zapewni wystarczającą rezerwę i nie będzie
>> rozładowywany za każdym razem do zera. Jako przetwornicę polecam
>> stary, dobry APC BackUPS 400 - też będzie miał wystarczającą rezerwę
>> mocy.
> Problem w tym że UPS wcale nie musi mieć długookresowej rezerwy mocy -
> jak się patrzy na te małe, zamkniete skrzynki UPS-ow (ani wentylatora,
> ani zewnętrznych radiatorów toto nie ma) to nabiera się przekonania że
> długo to deklarowaną mocą pochodzić nie dadzą rady - zgrzać się mogą.

Co do zasady - masz rację. Co do konkretów - nie masz. Właśnie dlatego
podaję konkretny typ UPSa z konkretnym przerostem mocy, ponieważ mam
to sprawdzone. W domu mam łącznie 3 stare APC BackUPS - jeden 400 i
dwa 600. Zacząłem od 400 z akumulatorem samochodowym i się sprawdził
do czasu, gdy akumulatora nie zasuszyłem na śmierć doładowując
marketową ładowarką - ale to stare dzieje.
W każdym razie właśnie te UPSy, ze względu na ich solidną konstrukcję
i brak upierdliwej logiki polecam z doświadczenia a nie z teorii.

> Ja bym użył raczej normalnej przetwornicy - projektowana jest do pracy
> ciągłej, ma po prostu lepsze chłodzenie. A akumulator to bym dobrał nie
> taki zwykły rozruchowy (nie kochają one głębokiego rozładowania i szybko
> przy takim traktowaniu zdychają) a specjalnie dedykowany do pracy z
> głębokim rozładowaniem - kosztuje tylko trochę więcej a ma szansę
> znacznie dłużej pożyć.

Jasne. Tylko nie jest do kupienia w normalnym sklepie. A i pojęcie
"trochę więcej" rozumiemy inaczej ;)

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

do góry