-
11. Data: 2009-05-04 10:55:28
Temat: Re: przeniesienie numer nie mozna sie dzodzownic...
Od: Ircys <i...@p...pl>
On 3 Maj, 21:53, "Michal" pisze...
> Jaki jest objaw (komunikat, zapowiedź) z plusa gdy się nie możesz
> dodzwonić ?
> z plusa jak nie zaskakuje nie ma komunikatu tylko wyskakuje na E51
> "przerwane"
> i po prostu nie laczy
> a z ery i orange / stacjonarnego gada babka ze bledny numer / nie ma
> takiego numeru...
Męcz Plusa
Ircys
-
12. Data: 2009-05-04 14:50:08
Temat: Re: przeniesienie numer nie mozna sie dzodzownic...
Od: Pete <n...@n...com>
Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> Pete wrote:
>
>>> np. wyrównanie udokumentowanych strat
>>
>> Tu życzę powodzenia w dokumentowaniu strat.
>> I dochodzenia tego przed sądem.
>
> Nauka radziecka zna już takie przypadki. Oczywiście nie myślę o
> odszkodowaniu za straty moralne, ale za wymierne, biznesowe...
Rzuc linkiem, bo nie wierze.
--
Pete
-
13. Data: 2009-05-04 15:38:01
Temat: Re: przeniesienie numer nie mozna sie dzodzownic...
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
Pete wrote:
>>>> np. wyrównanie udokumentowanych strat
>>>
>>> Tu życzę powodzenia w dokumentowaniu strat.
>>> I dochodzenia tego przed sądem.
>>
>> Nauka radziecka zna już takie przypadki. Oczywiście nie myślę o
>> odszkodowaniu za straty moralne, ale za wymierne, biznesowe...
>
> Rzuc linkiem, bo nie wierze.
>
Nie ma linków, nie ma śladów. W dobrze pojętym interesie stron (albo
conajmniej jednej ze stron) nie wypuszcza się takich spraw na światło
dzienne ;)
Oczywiście nie mówię tu o ani o stratach rzędu 50 zł ani 50 tysięcy. Coś
pomiędzy, powiedzmy kilka tysięcy peelenów.
Wysokoopłacani prawnicy zdają sobie sprawę, że do pewnego pułapu lepiej
zapłacić za milczenie ;) A dodatkowo, jeśli druga strona ma mocne
dowody, to lepiej wybrać mniejsze zło.
M.
-
14. Data: 2009-05-04 17:40:25
Temat: Re: przeniesienie numer nie mozna sie dzodzownic...
Od: "Michal" <b...@o...pl>
> I o 12:15 ruszyło we wszystkich kierunkach. Ciekawe jak u autora wątku?
ciagle tak samo...
cos niby kombinuja ale w dzial technicznt ich to ja nie wierze...
m
-
15. Data: 2009-05-05 12:08:53
Temat: Re: przeniesienie numer nie mozna sie dzodzownic...
Od: Pete <n...@n...com>
Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> Pete wrote:
>
>>>>> np. wyrównanie udokumentowanych strat
>>>>
>>>> Tu życzę powodzenia w dokumentowaniu strat.
>>>> I dochodzenia tego przed sądem.
>>>
>>> Nauka radziecka zna już takie przypadki. Oczywiście nie myślę o
>>> odszkodowaniu za straty moralne, ale za wymierne, biznesowe...
>>
>> Rzuc linkiem, bo nie wierze.
>>
>
> Nie ma linków, nie ma śladów. W dobrze pojętym interesie stron (albo
> conajmniej jednej ze stron) nie wypuszcza się takich spraw na światło
> dzienne ;)
Czyli innymi slowy - urban legend.
I tak nalezy traktowac mozliwosc uzskania czegos wiecej niz ustawowe 1/30
--
Pete