-
31. Data: 2018-05-09 23:57:44
Temat: Re: przekaźnik
Od: jacek <j...@w...pl>
W dniu 2018-05-09 o 22:34, kasik pisze:
> W dniu 2018-05-09 o 21:50, denat 'POPIS/EU pisze:
>> http://www.jarzebski.pl/media/medium/publish/2015/01
/relay.png
>>
>> to każdy zna,
>> pytanie jest takie - jak zadziała układ gdy nie ma tej diody?
>
> Jednorazowo (padnie tranzystor).
Nie zawsze nawet bardzo często nie.
Zależy od parametrów użytych tranzystorów.
Przy sterowaniu 5V przekaźnika RM96 12V przez BC817 z 10k
w bazie bez tej diody przekaźnik wykonał >1000 cykli i nadal
tranzystor działa.
Teoretycznie powinien uszkodzić się tranzystor przez przebicie
ale gdy energia przepięcia jest mała tranzystor może działać
zadziwiająco długo...
--
pzdr, j.r.
-
32. Data: 2018-05-10 12:13:00
Temat: Re: przekaźnik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pcvqsm$ro3$1$j...@n...chmurka.net.
..
W dniu 2018-05-09 o 22:34, kasik pisze:
> W dniu 2018-05-09 o 21:50, denat 'POPIS/EU pisze:
>>> http://www.jarzebski.pl/media/medium/publish/2015/01
/relay.png
>>> to każdy zna,
>>> pytanie jest takie - jak zadziała układ gdy nie ma tej diody?
>> Jednorazowo (padnie tranzystor).
>Nie zawsze nawet bardzo często nie.
>Zależy od parametrów użytych tranzystorów.
>Przy sterowaniu 5V przekaźnika RM96 12V przez BC817 z 10k
>w bazie bez tej diody przekaźnik wykonał >1000 cykli i nadal
>tranzystor działa.
>Teoretycznie powinien uszkodzić się tranzystor przez przebicie
>ale gdy energia przepięcia jest mała tranzystor może działać
>zadziwiająco długo...
Przebicie w bipolarnych tylko tak groznie brzmi - tak w ogole to jest
nieszkodliwe, diody Zenera cale zycie pracuja w przebiciu, i zywot
maja dlugi.
Ale tak jak piszesz - przy malej energii sa nieszkodliwe, przy duzej
szkodliwosc jednak rosnie.
J.
-
33. Data: 2018-05-10 13:29:00
Temat: Re: przekaźnik
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5af41b30$0$669$65785112@news.neostrada.pl...
> Przebicie w bipolarnych tylko tak groznie brzmi - tak w ogole to jest
> nieszkodliwe, diody Zenera cale zycie pracuja w przebiciu, i zywot maja
> dlugi.
>
> Ale tak jak piszesz - przy malej energii sa nieszkodliwe, przy duzej
> szkodliwosc jednak rosnie.
Jednak znane jest powiedzenie - Strzeżonego...
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
PS (tak, Pan Bóg strzeże)
-
34. Data: 2018-05-10 15:36:19
Temat: Re: przekaźnik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pd1adq$p4m$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Przebicie w bipolarnych tylko tak groznie brzmi - tak w ogole to
>> jest nieszkodliwe, diody Zenera cale zycie pracuja w przebiciu, i
>> zywot maja dlugi.
>
>> Ale tak jak piszesz - przy malej energii sa nieszkodliwe, przy
>> duzej szkodliwosc jednak rosnie.
>Jednak znane jest powiedzenie - Strzeżonego...
Ano jest, ale w tym przypadku energia raczej stala.
Albo wytrzymuje, albo pada szybko.
Natomiast ta dioda ma efekt uboczny - powoli zanika prad w cewce.
Czyli pozniej sie wylacza nizby mogl.
J.
-
35. Data: 2018-05-10 17:52:50
Temat: Re: przekaźnik
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2018-05-10 o 15:36, J.F. pisze:
>
> Natomiast ta dioda ma efekt uboczny - powoli zanika prad w cewce.
> Czyli pozniej sie wylacza nizby mogl.
>
Jesteś pewien że dioda równolegle do cewki przekaźnika powoduje
wydłużenie jego podtrzymania po zaniku napięcia zasilania?
Śmiem z całą stanowczością się nie zgodzić. I nawet nie waląc wzorami
itp, ale na podstawie doświadczenia. Manipulator (inaczej robot) Yaskawa
jak wyłączasz zasilanie osi, serwokontroler załącza hamulce na silnikach
a następnie wyłącza napięcie zasilające silniki z serwonapędów osi. Osi
jest 6, silników 6 więc hamulców 6. Jak jest czas pomiędzy tymi stadiami
regulowany? nie wiem, nie wnikałem.
Jakoś tak było, że wszystkie hamulce zostały połączone równolegle pod
jeden stycznik/wyjście sterujące. Efekt był taki, że po każdym
wyłączeniu zasilania osi z serwo-kontrolera, przestawiały się pozycje na
osiach. Następował "poślizg" osi (pod ciężarem własnym ramion), bo
wcześniej zabrane zostało napięcie podtrzymujące silniki krokowe niż
nastąpiło zdezenergizowanie się (a nie wiem jak to się pisze poprawnie)
cewek hamulców. Zdecydowanie pomogła dioda równolegle do cewek hamulców.
Potem zostały obwody rozdzielone tak jak być powinno, ale to inna inszość.
Zdrówko.
--
Irokez
-
36. Data: 2018-05-10 18:38:52
Temat: Re: przekaźnik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5af46ab8$0$670$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2018-05-10 o 15:36, J.F. pisze:
>> Natomiast ta dioda ma efekt uboczny - powoli zanika prad w cewce.
>> Czyli pozniej sie wylacza nizby mogl.
>Jesteś pewien że dioda równolegle do cewki przekaźnika powoduje
>wydłużenie jego podtrzymania po zaniku napięcia zasilania?
Tak. U=LdI/dt
Z dioda bedzie LdI/dt = 0.7V, bez diody .. tranzystor w zaleznosci od
typu wytrzyma 50V, albo i 500V,
minus napiecie zasilania, to roznica jest spora.
Do tego jednak dochodzi rezystancja cewki przekaznika, ktora jest
relatywnie duza - wszak normalnie to ona ogranicza prad cewki.
A potem jeszcze dochodzi sprawa, ze L zalezy od czasu :-(
Ale nie stwierdze, ze zauwazalna - nawet z dioda przekaznik wylacza
sie "blyskawicznie".
Jak komus jednak na ms zalezy ... jak jednak ten przekaznik silnik
wlacza czy grzalke, to mu nie zalezy :-)
>Śmiem z całą stanowczością się nie zgodzić. I nawet nie waląc wzorami
>itp, ale na podstawie doświadczenia. Manipulator (inaczej robot)
>Yaskawa jak wyłączasz zasilanie osi, serwokontroler załącza hamulce
>na silnikach a następnie wyłącza napięcie zasilające silniki z
>serwonapędów osi. Osi jest 6, silników 6 więc hamulców 6. Jak jest
>czas pomiędzy tymi stadiami regulowany? nie wiem, nie wnikałem.
>Jakoś tak było, że wszystkie hamulce zostały połączone równolegle pod
>jeden stycznik/wyjście sterujące. Efekt był taki, że po każdym
>wyłączeniu zasilania osi z serwo-kontrolera, przestawiały się pozycje
>na osiach. Następował "poślizg" osi (pod ciężarem własnym ramion), bo
>wcześniej zabrane zostało napięcie podtrzymujące silniki krokowe niż
>nastąpiło zdezenergizowanie się (a nie wiem jak to się pisze
>poprawnie) cewek hamulców. Zdecydowanie pomogła dioda równolegle do
>cewek hamulców. Potem zostały obwody rozdzielone tak jak być powinno,
>ale to inna inszość.
Tylko tu masz odwrotna sytuacje.
Przy wlaczaniu hamulcow dioda nie gra roli.
Natomiast przy wylaczaniu wydluzy czas ich trzymania.
Poslizg nastepowal przy wylaczaniu napedu i wlaczaniu hamulcow, czy
przy ponowym wlaczaniu napedow i wylaczaniu hamulcow ?
A moze to impulsy generowane przy przelaczaniu zaklocaly
enkodery/elektronike ?
Tylko znow - przy wlaczaniu hamulcow dioda nie powinna miec wplywu.
A moze tlumila zaklocenia powstajace na skutek zmiany indukcyjnosci
przy wlaczaniu ?
J.
-
37. Data: 2018-05-10 19:25:53
Temat: Re: przekaźnik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5af46ab8$0$670$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2018-05-10 o 15:36, J.F. pisze:
>> Natomiast ta dioda ma efekt uboczny - powoli zanika prad w cewce.
>> Czyli pozniej sie wylacza nizby mogl.
>Jesteś pewien że dioda równolegle do cewki przekaźnika powoduje
>wydłużenie jego podtrzymania po zaniku napięcia zasilania?
P.S. tu wrecz groza szkodliwoscia dla samego przekaznika
http://www.te.com/commerce/DocumentDelivery/DDEContr
oller?Action=srchrtrv&DocNm=13C3264_AppNote&DocType=
CS&DocLang=EN
... ale nie pisza, ze sprawdzili doswiadczalnie :-)
J.
-
38. Data: 2018-05-10 21:33:09
Temat: Re: przekaźnik
Od: denat 'POPIS/EU <N...@g...pl>
zapytam wprost - pogadamy o wzorkach cewki i trafa czy nie?
-
39. Data: 2018-05-10 21:36:07
Temat: Re: przekaźnik
Od: denat 'POPIS/EU <N...@g...pl>
źle! wszyscy pała - 1=!!!!
nie o to chodziło!
a o co chodziło?
że zacytuje jednego "no to się nie dowiecie!"
żartuję, powiem, ale może Ktoś zgadnie?
-
40. Data: 2018-05-10 22:44:07
Temat: Re: przekaźnik
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2018-05-10 o 18:38, J.F. pisze:
>
> Tylko tu masz odwrotna sytuacje.
Zapomniałem napisać - "załączanie" hamulców polega na zabraniu napięcia
z cewek odciągających okładziny hamulców.
Inaczej po zaniku prądu robot by się poskładał na glebę.
Sorki za brak ścisłej informacji jak to działa.
--
Irokez