Był podłączony dysk z systemem sata 2.5 cala przez adapter usb
no i po restarcie komp zabootował z niego.

Czyżby marzenie o własnym systemie w kieszeni właśnie sie spełnia?
A jak wtedy z widocznością prawilnych dysków w kompie? buszujemy na
full?

--
Piter

do góry

W dniu 14.07.2021 o 22:22, PiteR pisze:
> Był podłączony dysk z systemem sata 2.5 cala przez adapter usb
> no i po restarcie komp zabootował z niego.
>
> Czyżby marzenie o własnym systemie w kieszeni właśnie sie spełnia?
> A jak wtedy z widocznością prawilnych dysków w kompie? buszujemy na
> full?
>
w zasadzie nic nowego, pendrive ratunkowe istnieją od zamierzchłych
czasów. po.... "dysku C" możesz buszować, o ile nie jest jakoś zaszyfrowany.

jest coś takiego jak samsung dax. taka funkcjonalność, powodująca ze po
podłączeniu do telewizora/monotra telefonu, na ekranie telewizora
widzisz pulpit, poziomy, "komputera" z systemem operacyjnym android.
wizualnie jest to absolutnie niepodobne do telefonu. za to telefon staje
się gładzikiem do obsługi myszki. TO właśnie jest "system w kieszeni".
Masz wygodny dostęp do wszystkiego co zarejestrowałeś na telefonie,
widzisz to na dużym ekranie a po podłączeniu myski i klawiatury - masz
pełnoprawnego kompa (bez windowsa).
ToMasz

do góry

On 2021-07-14 22:22, PiteR wrote:
> Był podłączony dysk z systemem sata 2.5 cala przez adapter usb
> no i po restarcie komp zabootował z niego.

no to już od dawna jest możliwe, ale do takich zastosowań to raczej
nvme+dobra kieszeń, na jakimś icyboxie, usb 3.1 i wystarczająco szybkim
dysku zrobisz koło 1GB/s

do góry

in <news:scnimh$noh$1$m4rkiz@news.chmurka.net>
pan m4rkiz pisze tak:

> On 2021-07-14 22:22, PiteR wrote:
>> Był podłączony dysk z systemem sata 2.5 cala przez adapter usb no
>> i po restarcie komp zabootował z niego.
>
> no to już od dawna jest możliwe, ale do takich zastosowań to
> raczej nvme+dobra kieszeń, na jakimś icyboxie, usb 3.1 i
> wystarczająco szybkim dysku zrobisz koło 1GB/s

nvme to nie. Słyszałem, że nvme się grzeją, nawet w bezczynności ;)
do dupy z taką modernizacją.

no ale jak to szło? że pendrive to nie bo ntfs, bo mnóstwo odczytów i
zapisów wykończy pendrajwa i uszkodzimy sobie system.

tzn a teraz można? hulaj dusza piekła nie ma?

to byłoby super przychodzę do latorośli wtykam ssd z adapterem
do pc i mam swoje środowisko. Nic nie dzwigam ze sobą. Zabieram i znowu
są tiktoki i fejsy nienaruszone.

--
Piter

do góry

in <news:scnhk5$rb5$1@dont-email.me>
user ToMasz pisze tak:

> masz pełnoprawnego kompa (bez windowsa).

:(

nawet tym razem odkopałem w piwnicy tableta z windą
biorę go do Anglii tuningować :)

--
Piter

do góry

On 2021-07-15 11:45, PiteR wrote:
> nvme to nie. Słyszałem, że nvme się grzeją, nawet w bezczynności ;)
> do dupy z taką modernizacją.

ale jakie to ma praktyczne znaczenie? cpu też się grzeje a nie jest to
powód żeby go nie mieć...

> no ale jak to szło? że pendrive to nie bo ntfs, bo mnóstwo odczytów i
> zapisów wykończy pendrajwa i uszkodzimy sobie system.
>
> tzn a teraz można? hulaj dusza piekła nie ma?

istotne są zapisy, i dalej nie można - tzn. zwykłe peny zajedziesz
szybko, trzeba by szukac czegoś markowego z kategorii endurance

np. Transcend Jetflash 910 podaje 3000 cykli dla 256GB czyli trochę
powinien podziałać


nvme jest przystosowany do tego o czym piszesz a producent gwarantuje
dwa lata albo określoną ilość zapisu - więc temperatury mnie akurat mało
interesują, tym bardziej że taka kieszeń to spory radiator

do góry

W dniu 15.07.2021 o 11:47, PiteR pisze:
> in <news:scnhk5$rb5$1@dont-email.me>
> user ToMasz pisze tak:
>
>> masz pełnoprawnego kompa (bez windowsa).
>
> :(
>
> nawet tym razem odkopałem w piwnicy tableta z windą
> biorę go do Anglii tuningować :)
>
tego nie rozumiem. Windows jest potrzebny do uruchamiania paru
programów, których odpowiedniki na inne systemy są... marne. ale tych
programów na tablecie nie odpalisz, bo do sprawnego działania potrzebują
wielu rdzeni i bliską nieskończoności ilość ramu.
i tu dochodzimy do sedna sprawy. dax na s10 śmiga jak na naprawdę dobrym
PC. na serio zastanawiam się nad porzuceniem PC na korzyść daxa + jakiś
domowy ftp.
ToMasz

do góry

in <news:scp2ob$o73$1$m4rkiz@news.chmurka.net>
user m4rkiz pisze tak:

> On 2021-07-15 11:45, PiteR wrote:
>> nvme to nie. Słyszałem, że nvme się grzeją, nawet w bezczynności
>> ;) do dupy z taką modernizacją.
>
> ale jakie to ma praktyczne znaczenie? cpu też się grzeje a nie
> jest to powód żeby go nie mieć...

w sumie tak ale miliony dysków nic nie robiących się grzeje
pobiera energię. cpu w bezczynności ma 29st, ssd ma 31st a ten
odmieniec 45st. Może on kopie po cichu bitcoiny ;)

elektronika nie lubi temperatury bo sie od niej psuje.


>> no ale jak to szło? że pendrive to nie bo ntfs, bo mnóstwo
>> odczytów i zapisów wykończy pendrajwa i uszkodzimy sobie system.
>>
>> tzn a teraz można? hulaj dusza piekła nie ma?
>
> istotne są zapisy, i dalej nie można - tzn. zwykłe peny zajedziesz
> szybko, trzeba by szukac czegoś markowego z kategorii endurance
>
> np. Transcend Jetflash 910 podaje 3000 cykli dla 256GB czyli
> trochę powinien podziałać

ok

> nvme jest przystosowany do tego o czym piszesz a producent
> gwarantuje dwa lata albo określoną ilość zapisu - więc temperatury
> mnie akurat mało interesują, tym bardziej że taka kieszeń to spory
> radiator

ok

myślałem ze te obudówki żebrowany to taki bajer ale widać nie
to małe radiatorki.



--
Piter

człowiek chciał być królem planety
więc matka natura dała mu koronę

do góry

"PiteR" X...@1...0.0.1

> elektronika nie lubi temperatury bo sie od niej psuje.

Krzemowa wytrzymuje (wiem to od prawie 50 lat, gdy jeszcze
królował german) 100°C -- nierzadko są bezpieczniki...

CPU F-S nierzadko sięgał 100°C -- OK; zasilacz F-S nierzadko
wyłączał się w efekcie przegrzania (w gorący dzień nie można
go ścisnąć ręką -- bo parzy) i też jest OK...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry