-
21. Data: 2009-10-18 18:10:53
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
tl pisze:
> Jak w portfelu lub na firmowym koncie nie będziesz miał kasy brutto to za
> cenę netto ci nie sprzedadzą.
> Dla hurtowni jesteś płatnikiem końcowym.
Zgadza się, ale ktoś kiedyś przyjął, że dla firm ceny podaje się netto,
a już na kupującym pozostaje konieczność doliczenia podatku VAT.
Nie wiem skąd się to wzięło ale tak już jest i nie ma co tu narzekać, że
ten to oszukuje, a tamten naciąga.
--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
22. Data: 2009-10-19 06:51:58
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Flo" <f...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hbflng$r8e$2@inews.gazeta.pl...
> tl pisze:
>
>> Jak w portfelu lub na firmowym koncie nie będziesz miał kasy brutto to za
>> cenę netto ci nie sprzedadzą.
>> Dla hurtowni jesteś płatnikiem końcowym.
>
> Zgadza się, ale ktoś kiedyś przyjął, że dla firm ceny podaje się netto, a
> już na kupującym pozostaje konieczność doliczenia podatku VAT.
>
> Nie wiem skąd się to wzięło ale tak już jest i nie ma co tu narzekać, że
> ten to oszukuje, a tamten naciąga.
I jest to totalne nieporozumienie bo stawka VAT nie ma jednej wielkości (od
0% do 22%). Jeśli nie podadzą
ceny brutto to do spotkania z kasjerem nie wiesz czy wyjdziesz z towarem.
Określenie ceny powinno być jednoznaczne, a w cenie zawarty jest podatek VAT
(zgodnie z ustwą). Nieważne czy ktoś ma potem prawo do zwrotu czy odliczenia
bo tym zajmuje się inny urząd.
-
23. Data: 2009-10-19 07:08:11
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 19 Oct 2009 08:51:58 +0200, tl napisał(a):
> Określenie ceny powinno być jednoznaczne, a w cenie zawarty jest podatek
> VAT (zgodnie z ustwą).
Słuszna racja, wynika to zresztą z art. 12 ust. 1 w zw. z art. 3 ust. 1
pkt 1 ustawy o cenach:
Art. 3. 1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) cena - wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący
jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę; w cenie
uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, jeżeli
na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towaru (usługi) podlega
obciążeniu podatkiem od towarów i usług oraz podatkiem akcyzowym,
Art. 12. 1. Towar przeznaczony do sprzedaży detalicznej oznacza się ceną.
2. W miejscach sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się,
z zastrzeżeniem ust. 3, ceny jednostkowe towarów i usług w sposób
zapewniający prostą i niebudzącą wątpliwości informację o ich wysokości,
a w odniesieniu do cen urzędowych - także o ich rodzaju (cena urzędowa)
oraz o przyczynach wprowadzenia obniżek cen.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
24. Data: 2009-10-19 07:44:32
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Borafu <b...@g...pl>
tl pisze:
>> Zgadza się, ale ktoś kiedyś przyjął, że dla firm ceny podaje się netto, a
>> już na kupującym pozostaje konieczność doliczenia podatku VAT.
>>
>> Nie wiem skąd się to wzięło ale tak już jest i nie ma co tu narzekać, że
>> ten to oszukuje, a tamten naciąga.
>
> I jest to totalne nieporozumienie bo stawka VAT nie ma jednej wielkości (od
> 0% do 22%). Jeśli nie podadzą
> ceny brutto to do spotkania z kasjerem nie wiesz czy wyjdziesz z towarem.
> Określenie ceny powinno być jednoznaczne, a w cenie zawarty jest podatek VAT
> (zgodnie z ustwą).
Jasne, jasne...
Tylko jak chciałem zainstalować gaz w samochodzie firmowym to się
okazało, że ni cholery nie daje się porównać rzeczywistego kosztu dla
firmy, bo każdy jeden upaprany mądrala na moje pytanie "ale jaka będzie
cena netto?" odpowiadał mniej więcej tak "no... zapłaci Pan tyle ile
powiedziałem i już nie trzeba nic dodawać".
Hak był tylko w tym, że ci tańsi (o jakieś 10%) w ogóle nie byli
płatnikami VAT, więc de facto kosztowałoby mnie to więcej.
Pozdro
--
Borafu
-
25. Data: 2009-10-19 08:54:15
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
Borafu pisze:
> Hak był tylko w tym, że ci tańsi (o jakieś 10%) w ogóle nie byli
> płatnikami VAT, więc de facto kosztowałoby mnie to więcej.
I tutaj dochodzimy do istoty rzeczy. Dla płatników VAT ma to znaczenie,
a np dla ryczałtowców już nie.
--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
26. Data: 2009-10-19 11:42:58
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: travis <m...@g...com>
On 17 Paź, 10:22, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
> Dnia Sat, 17 Oct 2009 09:17:33 +0200, JoteR napisał(a):
>
> > c) żaden z powyższych, bo w Orange nie ma abonamentów o podanych
> > wysokościach?
>
> Na stronie Orange nie ma wielu rzeczy, które można wynegocjować przez
> telefon.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artis ==>http://olgierd.bblog.pl
Coś się nie dodało więc jeszcze raz.
Na stronie orange może i nie można negocjować ale za to na start przy
wyborze oferty ma się lepsze warunki, zarówno jeśli chodzi o ceny
słuchawek, czy samą ofertę mix czy abo.
-
27. Data: 2009-10-19 16:54:16
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: W <a...@o...pl>
ToMasz wystukał, co następuje:
> witam
>
> Mojej żonie kończy się umowa terminowa. Dziś, 3 mieś. przed zakonczeniem
> zadzwonił konsultant, i zaczął namawiać na wspaniałe tanie rozwiazanie.
> Spodobało mi sie to, bo TERAZ rozmowy z jej telefonu są beznadziejnie
> drobie, i właściwie w 10 dni sie je wygaduje na najkonieczniejsze
> rozmowy - potem korzystamy oboje z mojego POPa. Niewygodne to wiec
> konsultanta słuchałem ( ja mam szybszy detektor "ściem" niz żona) z
> zainteresowaniem. Umowa miała by zacząć obowiazywać już a nie za 3
> miesiace -wiec narazie jest super.
> [...]
> kupuje zdrapke25(za25)i zdrapke 200(za195) za to dostaje +30 za dwusetke
> i +30% za staż (jeśli doładuje szybciej niż 25 dni). tak wiec wydaje
> 220zł(10 miesiecy spokój) a dostaje 25+200+30+60=315 (z czego 60 tylko
> do orange) Inaczej mówiąc koszt (220/315) koszt każdej "orangowej"
> złotówki wynosi 70gr. Tak wiec w pakietach mam rozmowy nie po 10
> gr(or+stac) tylko po 7gr i nie po 29 - reszta tylko 20gr.
Hmm...jeżeli nie chcesz się bawić w pakiety a i tak rozważasz wydawanie
jednorazowo 25+100(200) (zwłaszcza taniej na allegro) to chyba NOG okaże się
korzystniejszy (zwłaszcza że połowica też w orange). Dodatkowo po drugim
doładowaniu (oprócz HappyHour+weekend+masz za staż) dostaniesz Pogadaj sobie
(120min do wszystkich przez miesiąc) i 1200minut przez dwa miesiące z jednym
numerem orange. No i przy najwiekszym doładowaniu od razu dostajesz
najniższe stawki (1gr sms, 2gr mms i 20gr w orange... chociaż teraz w
pakietach w pop jest faktycznie 10gr więc tu by mogło wychodzić taniej
zakładając 100% wykorzystanie takowego pakietu).
--
|| Wojtek > "...but that's me, and I could be wrong"
-
28. Data: 2009-10-19 20:41:51
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 19 Oct 2009 09:44:32 +0200, Borafu napisał(a):
> Hak był tylko w tym, że ci tańsi (o jakieś 10%) w ogóle nie byli
> płatnikami VAT, więc de facto kosztowałoby mnie to więcej.
Ale w Twoim przypadku wystarczyło spytać gościa, czy jest płatnikiem VAT
i sytuacja była jasna. Natomiast prawdziwe schody to są z
przedsiębiorcami budowlanymi, których za chiny nie można zmusić do tego,
żeby podali cenę brutto za swoja robotę.
Z jednym, to się przez tydzień tak przepychałem: chociaż wyraźnie
mówiłem, że kosztorys ma zawierać ceny brutto, to facet kilkakrotnie mi
przysyłał kosztorysy i za każdym razem "zapominał" tego napisać.
Dopiero jak mu kazałem ręcznie dopisać, że podane w kosztorysie ceny są
cenami brutto, to mi do tych cen dodał 7% VAT-u!
Oczywiście gościowi podziękowałem, ale gdybym nie był taki uparty, to
przy rozliczaniu wykonanej pracy dowiedziałbym się, ze mam zapłacić o 7%
więcej, niż to było ustalone.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
29. Data: 2009-10-19 20:52:46
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Chris pisze:
> Dnia Mon, 19 Oct 2009 09:44:32 +0200, Borafu napisał(a):
>
>> Hak był tylko w tym, że ci tańsi (o jakieś 10%) w ogóle nie byli
>> płatnikami VAT, więc de facto kosztowałoby mnie to więcej.
>
> Ale w Twoim przypadku wystarczyło spytać gościa, czy jest płatnikiem VAT
> i sytuacja była jasna. Natomiast prawdziwe schody to są z
> przedsiębiorcami budowlanymi, których za chiny nie można zmusić do tego,
> żeby podali cenę brutto za swoja robotę.
> Z jednym, to się przez tydzień tak przepychałem: chociaż wyraźnie
> mówiłem, że kosztorys ma zawierać ceny brutto, to facet kilkakrotnie mi
> przysyłał kosztorysy i za każdym razem "zapominał" tego napisać.
> Dopiero jak mu kazałem ręcznie dopisać, że podane w kosztorysie ceny są
> cenami brutto, to mi do tych cen dodał 7% VAT-u!
> Oczywiście gościowi podziękowałem, ale gdybym nie był taki uparty, to
> przy rozliczaniu wykonanej pracy dowiedziałbym się, ze mam zapłacić o 7%
> więcej, niż to było ustalone.
Mam wrażenie, że domyślne ceny są cenami brutto.
--
Liwiusz
-
30. Data: 2009-10-19 21:08:55
Temat: Re: propozycja orange - sciema totalna
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 19 Oct 2009 22:52:46 +0200, Liwiusz napisał(a):
> Mam wrażenie, że domyślne ceny są cenami brutto.
Oczywiście, ale nie chcę iść z kontrahentami na noże.
Wolę od razu z gościa zrezygnować, niż potem się z nim szarpać, tak jak
Wasserman z tym kombinatorem, który miał mu dom wybudować.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof