-
1. Data: 2013-07-05 14:58:08
Temat: praktyka a obliczenia na gpu
Od: firr <p...@g...com>
z tego co wiadomo zasadniczo mozna zarzucac
oblicznienia na gpu ale w tym tez co czytalem
czesto pojawiaja sie glosy ze do wielu rzeczy
do ktorych to by sie zasadniczo nadawało niezbyt
sie nadaje na obecnym etapie rozwoju, o tyle wydaje
sie ze jest to technologia ciagle w sporym stopniu
niedojrzała. Jak to jest w praktyce ? (osobiscie
niezbyt mnie do tego ciagnie wlasnie ze wzgledu na
ew niedojrzałość owej technologii (z podobnych
wzgledów nie ciagnie mnie do shaderów - aczkolwiek moze sie myle i w praktyce nie
jest tak zle (?)
-
2. Data: 2013-07-05 17:59:09
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia pamiętnego Fri, 05 Jul 2013 05:58:08 -0700, firr wyjmując peta
oznajmił:
> z tego co wiadomo zasadniczo mozna zarzucac
> oblicznienia na gpu ale w tym tez co czytalem
> czesto pojawiaja sie glosy ze do wielu rzeczy
> do ktorych to by sie zasadniczo nadawało niezbyt
> sie nadaje na obecnym etapie rozwoju, o tyle wydaje
> sie ze jest to technologia ciagle w sporym stopniu
> niedojrzała. Jak to jest w praktyce ? (osobiscie
> niezbyt mnie do tego ciagnie wlasnie ze wzgledu na
> ew niedojrzałość owej technologii (z podobnych
> wzgledów nie ciagnie mnie do shaderów - aczkolwiek moze sie myle i w praktyce nie
jest tak zle (?)
Nieciekawa technologia, o której lubisz dyskutować
żeby powiedzieć jak bardzo jest nieciekawa?
--
Edek
-
3. Data: 2013-07-06 19:49:06
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: firr <p...@g...com>
W dniu piątek, 5 lipca 2013 17:59:09 UTC+2 użytkownik Edek napisał:
> Dnia pamiętnego Fri, 05 Jul 2013 05:58:08 -0700, firr wyjmując peta
>
> oznajmił:
>
>
>
> > z tego co wiadomo zasadniczo mozna zarzucac
>
> > oblicznienia na gpu ale w tym tez co czytalem
>
> > czesto pojawiaja sie glosy ze do wielu rzeczy
>
> > do ktorych to by sie zasadniczo nadawało niezbyt
>
> > sie nadaje na obecnym etapie rozwoju, o tyle wydaje
>
> > sie ze jest to technologia ciagle w sporym stopniu
>
> > niedojrzała. Jak to jest w praktyce ? (osobiscie
>
> > niezbyt mnie do tego ciagnie wlasnie ze wzgledu na
>
> > ew niedojrzałość owej technologii (z podobnych
>
> > wzgledów nie ciagnie mnie do shaderów - aczkolwiek moze sie myle i w praktyce nie
jest tak zle (?)
>
>
>
> Nieciekawa technologia, o której lubisz dyskutować
>
> żeby powiedzieć jak bardzo jest nieciekawa?
>
narzucasz sie bucek matołek jak istna primadonna
głupoty (dla mnie jest to zaiste wyjatkowo
obrzydliwe,)
Jak dla mnie dostatecznie wiele razy pochwaliłeś sie poziomem intelektu tak ze Raczej
nie oczekuj że bede to czytał ;/
-
4. Data: 2013-07-06 20:09:53
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia pamiętnego Sat, 06 Jul 2013 10:49:06 -0700, firr wyjmując peta
oznajmił:
> W dniu piątek, 5 lipca 2013 17:59:09 UTC+2 użytkownik Edek napisał:
>> Dnia pamiętnego Fri, 05 Jul 2013 05:58:08 -0700, firr wyjmując peta
>>
>> oznajmił:
>> > czesto pojawiaja sie glosy ze do wielu rzeczy
...
>> > niedojrzała. Jak to jest w praktyce ? (osobiscie
>>
>> > niezbyt mnie do tego ciagnie wlasnie ze wzgledu na
...
>>
>> Nieciekawa technologia, o której lubisz dyskutować
>> żeby powiedzieć jak bardzo jest nieciekawa?
>
> narzucasz sie bucek matołek jak istna primadonna
> głupoty (dla mnie jest to zaiste wyjatkowo
> obrzydliwe,)
> Jak dla mnie dostatecznie wiele razy pochwaliłeś sie poziomem intelektu tak ze
Raczej nie oczekuj że bede to czytał ;/
Ojejku. Czy mógłbyś formatować cytaty i pamiętać o przyciśnięciu
klawisza Enter przez 70 linią? Czasami zapominasz. Dziękuję.
PS. Ty się wcale nie narzucasz nikomu robiąc z grupy bloga. Tak mówią
tylko wilki, wbijają prezesowi szpilki :|
PS2. co do shaderów, ja bym się ich na twoim miejscu nauczył, i to już.
--
Edek
-
5. Data: 2013-07-06 21:35:16
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: firr <p...@g...com>
>
>
no to sie może naucz oblechu, co mnie to
obchodzi, chcesz mnie utopić w twoim osobistym obrzydlistwie ? - [szczerze powiem ze
o ile kolega nie potrafil powiedziec NIGGY nic wartosciowego to swego czasu
przynajmniej tak bardzo nie obnosił tej mega oblesnej głupoty
[proponuje nie czytac moich postów bo nie sa one
kierowane do matołków podobnie ja zaczalem powoli
filtrowac kolege strata zadna ]
-
6. Data: 2013-07-06 22:57:46
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia pamiętnego Sat, 06 Jul 2013 12:35:16 -0700, firr wyjmując peta
oznajmił:
>>
>>
> no to sie może naucz oblechu, co mnie to
> obchodzi, chcesz mnie utopić w twoim osobistym obrzydlistwie ? - [szczerze powiem
ze
> o ile kolega nie potrafil powiedziec NIGGY nic wartosciowego to swego czasu
przynajmniej tak bardzo nie obnosił tej mega oblesnej głupoty
> [proponuje nie czytac moich postów bo nie sa one
> kierowane do matołków podobnie ja zaczalem powoli
> filtrowac kolege strata zadna ]
Ojejkujejku. A co mnie obchodzi co widać z małego światka? Zresztą
rzucasz się na (prawie) każdego kto nie docenia twojego raczkowania.
PS. Głupota -> dresy -> kretynie -> matołki. Radosny bucek.
--
Edek
-
7. Data: 2013-07-07 00:32:14
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: firr <p...@g...com>
nie zupelnie kazdego [acz poziom tej grupy
jest faktycznie nieprzecietnie slaby] nieststy
jak dla mnie kolega wlecze sie w jednak niechlubnym ogonie najwiekszych
intelektualnych
traumatorów (obrzydliwców) tej grupy
tak ze nawet do tej niskiej sredniej tu jest
niestety jednak daleko
-
8. Data: 2013-07-07 01:05:18
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia pamiętnego Sat, 06 Jul 2013 15:32:14 -0700, firr wyjmując peta
oznajmił:
> nie zupelnie kazdego [acz poziom tej grupy
> jest faktycznie nieprzecietnie slaby] nieststy
> jak dla mnie kolega wlecze sie w jednak niechlubnym ogonie najwiekszych
intelektualnych
> traumatorów (obrzydliwców) tej grupy
> tak ze nawet do tej niskiej sredniej tu jest
> niestety jednak daleko
A gdzie widzisz swoją osobę? Poważnie pytam, kiedyś walnąłeś takiego
posta mówiącego kto jest kim na p.c.l.c (dzięki, bo bym nie wiedział
jakby mi fuhrerek nie zdradził). Pamiętam też twoje posty na poważnie
- wyszło z tego tyle, że żądałeś dyskusji na poważny temat ale
pizdnąłeś niczym łysy wielbłąd doopą o kamień i nie uwierzyłeś,
choć kilka osób ci mówiło to samo (wiki:error). Taka monodyskusja szefa
z ludźmi poniżej poziomu szefa (ntu, not this usenet). Oślizgłe
to strasznei, wije się przy dotyku, włochate jakieś i rozdęte
tak że niedługo pęknie.
Jak dla mnie, tak dla podsumowania, jesteś nadętym błaznem udającym
nadętego błazna, co ci nawewt bardzo naturalnie wychodzi. Trzymaj
się w swoim światku, bo jak z niego wyjdziesz to ci powietrze
zacznie uchodzić, przyspawaj się ryjkiem choćbyś miał na grupie
strzelać z doopy wielbłądziej kolejne śliskie kutafony.
Jesteś ostatnim pacanem tutaj, i jeszcze próbujesz oceniać
wszystkich na grupie osobno i razem. Nie wiem co inni powiedzą,
ale pewnie z grubsza to samo co na comp.lang.c. Tyle że
tam mają większą tolerancję dla dziwadeł i innych co się rzucają,
i cierpliwość do tłumaczenia takim. Zresztą, zaczynam używać słów poza
słownikiem debilka.
Idę sobie zrobić tydzień bez usenetu, zaraz rzygnę.
--
Edek
-
9. Data: 2013-07-07 01:52:19
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: firr <p...@g...com>
to kim ja jestem albo nie jestem panie matołek to
nie jest (nie powinno byc) przedmiotem zainteresowania tej grupy, bo to jest grupa o
programowaniu (jestem uzytkownikiem ktory jest zmeczony mnozonymi w nieskonczonosc
bredniami
-
10. Data: 2013-07-07 03:37:32
Temat: Re: praktyka a obliczenia na gpu
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 6 Jul 2013 23:05:18 +0000 (UTC), Edek
<e...@g...com> wrote:
>Dnia pamiętnego Sat, 06 Jul 2013 15:32:14 -0700, firr wyjmując peta
>oznajmił:
>
>> nie zupelnie kazdego [acz poziom tej grupy
>> jest faktycznie nieprzecietnie slaby] nieststy
>> jak dla mnie kolega wlecze sie w jednak niechlubnym ogonie najwiekszych
intelektualnych
>> traumatorów (obrzydliwców) tej grupy
>> tak ze nawet do tej niskiej sredniej tu jest
>> niestety jednak daleko
>
>A gdzie widzisz swoją osobę? Poważnie pytam, kiedyś walnąłeś takiego
>posta mówiącego kto jest kim na p.c.l.c (dzięki, bo bym nie wiedział
>jakby mi fuhrerek nie zdradził). Pamiętam też twoje posty na poważnie
>- wyszło z tego tyle, że żądałeś dyskusji na poważny temat ale
>pizdnąłeś niczym łysy wielbłąd doopą o kamień i nie uwierzyłeś,
>choć kilka osób ci mówiło to samo (wiki:error). Taka monodyskusja szefa
>z ludźmi poniżej poziomu szefa (ntu, not this usenet). Oślizgłe
>to strasznei, wije się przy dotyku, włochate jakieś i rozdęte
>tak że niedługo pęknie.
>
>Jak dla mnie, tak dla podsumowania, jesteś nadętym błaznem udającym
>nadętego błazna, co ci nawewt bardzo naturalnie wychodzi. Trzymaj
>się w swoim światku, bo jak z niego wyjdziesz to ci powietrze
>zacznie uchodzić, przyspawaj się ryjkiem choćbyś miał na grupie
>strzelać z doopy wielbłądziej kolejne śliskie kutafony.
>
>Jesteś ostatnim pacanem tutaj, i jeszcze próbujesz oceniać
>wszystkich na grupie osobno i razem. Nie wiem co inni powiedzą,
>ale pewnie z grubsza to samo co na comp.lang.c. Tyle że
>tam mają większą tolerancję dla dziwadeł i innych co się rzucają,
>i cierpliwość do tłumaczenia takim. Zresztą, zaczynam używać słów poza
>słownikiem debilka.
>
>Idę sobie zrobić tydzień bez usenetu, zaraz rzygnę.
Panie Edek, wsadz go Pan do KF i bedzie spokoj. No, chyba ze rozrywki
Pan potraebuje...
A.L.