-
1. Data: 2011-05-18 14:22:52
Temat: poziom ogolnosci-zero
Od: " fir" <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pamietam, kiedys jak pisalem programy, czasem miewalem zajawki
na to, by funkcje ktore pisze, byly bardziej ogolne, niz potrzebne
mi zastosowania. (nie za duzo przecinkow?)
Ostatnio sam z siebie jakos kompletnie stracilem takie ambicje
i nawet wlasnie postalo mi w glowie takie wyroznienie 'poziom
ogolnosci-zero) Ew grupowicze mogliby sie wypowiedziec jak widza
te dwie odnogi alternatywy - starac sie pisac w sposob ogolny
(ta ogolnosc do ewentualnego wykorzystania) czy nie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-05-18 15:46:08
Temat: Re: poziom ogolnosci-zero
Od: Szyk <s...@o...pl>
Wg mnie należy pisać tak:
1. By spełnić wymagania
2. Zgodnie z zasadami OOP (nie powielanie kodu, polimorfizm, dziedziczenie)
3. Stosując wzorce projektowe
Bo tak napisali w książce którą właśnie czytam!
Czy amerykanie mogą się mylić?
-
3. Data: 2011-05-19 07:05:41
Temat: Re: poziom ogolnosci-zero
Od: Paweł Kierski <n...@p...net>
W dniu 2011-05-18 17:46, Szyk pisze:
> Wg mnie należy pisać tak:
> 1. By spełnić wymagania
> 2. Zgodnie z zasadami OOP (nie powielanie kodu, polimorfizm, dziedziczenie)
> 3. Stosując wzorce projektowe
>
> Bo tak napisali w książce którą właśnie czytam!
> Czy amerykanie mogą się mylić?
Jeśli już, to zamieniłbym miejscami 2 i 3.
--
Paweł Kierski
n...@p...net
-
4. Data: 2011-05-20 22:43:01
Temat: Re: poziom ogolnosci-zero
Od: Marcin Biegan <a...@u...lama.net.pl>
W dniu 2011-05-18 16:22, fir pisze:
> Pamietam, kiedys jak pisalem programy, czasem miewalem zajawki
> na to, by funkcje ktore pisze, byly bardziej ogolne, niz potrzebne
> mi zastosowania. (nie za duzo przecinkow?)
> Ostatnio sam z siebie jakos kompletnie stracilem takie ambicje
> i nawet wlasnie postalo mi w glowie takie wyroznienie 'poziom
> ogolnosci-zero)
http://en.wikipedia.org/wiki/KISS_principle
--
MB
-
5. Data: 2011-05-21 10:37:58
Temat: Re: poziom ogolnosci-zero
Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>
On 18/05/2011 15:22, fir wrote:
> ogolnosci-zero) Ew grupowicze mogliby sie wypowiedziec jak widza
> te dwie odnogi alternatywy - starac sie pisac w sposob ogolny
pisanie w sposób ogólny jest luksusem, za który płaci się dużym pakietem
testów. Jeżeli kogoś na to stać to fajnie, jeżeli nie to pozostaje pisać
w taki sposób, aby program zachował się poprawnie w ogólnych warunkach
zewnętrznych (ale przy minimum zewnętrznej kontroli) i tyle.
B.
-
6. Data: 2011-05-21 14:15:10
Temat: Re: poziom ogolnosci-zero
Od: A.L. <l...@a...com>
On Wed, 18 May 2011 17:46:08 +0200, Szyk <s...@o...pl> wrote:
>Wg mnie należy pisać tak:
>1. By spełnić wymagania
>2. Zgodnie z zasadami OOP (nie powielanie kodu, polimorfizm, dziedziczenie)
>3. Stosując wzorce projektowe
>
Po pieresze to jest nonsens...
>Bo tak napisali w książce którą właśnie czytam!
>Czy amerykanie mogą się mylić?
Po drugie, Ameykanie w ksziakach pzrewaznie pierd... jak potluczeni.
A.L.
-
7. Data: 2011-05-21 14:50:30
Temat: Re: poziom ogolnosci-zero
Od: " " <f...@W...gazeta.pl>
>
> Po pieresze to jest nonsens...
>
> >Bo tak napisali w książce którą właśnie czytam!
> >Czy amerykanie mogą się mylić?
>
> Po drugie, Ameykanie w ksziakach pzrewaznie pierd... jak potluczeni.
>
amerykanie ostatnio nagrali zarabista płytę: 'Hot Sauce Committee Part 2' (-
beastie boys)
> A.L.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/