-
11. Data: 2023-08-03 09:47:07
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 2023-08-02 o 16:54, nadir pisze:
> Tako rzecze prorok.
> "Ergo, baterie nie leżą i nie będą leżeć jako
> złom, a tym abrdziej nie będą płonąć, jak to wietrzą wielbiciele
> samochodów spalinowych, bo są ZBYT CENNE."
Zobaczymy czy będą na tyle cenne żeby koszty zatrudnienie "saperów" do
obcowania z nimi nie zjadły całego zysku ;-)
-
12. Data: 2023-08-03 15:07:37
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 2 Aug 2023 16:54:59 +0200, nadir
> Tako rzecze prorok.
> "Ergo, baterie nie leżą i nie będą leżeć jako
> złom, a tym abrdziej nie będą płonąć, jak to wietrzą wielbiciele
> samochodów spalinowych, bo są ZBYT CENNE."
Debilku nadirku, te baterie wywalili ZŁODZIEJE samochodów,
w dodatku, jak już też JA napisałem (a J.F. się wziął
i wyszperał dzięki mojej informacji), musieli to być
skajni debile jak ty, żeby wywalić najcenniejszą rzecz
ze skradzionych pojazdów. Pewnie to twoi koledzy,
a z całą pewnością aktualni idole bo możesz dzięki
temu dalej te swoje głupoty wypisywać.
--
Pozdor
Myjk
-
13. Data: 2023-08-03 15:45:01
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 2 Aug 2023 10:09:38 +0200, J.F
> Czyżby
> spełniały się przepowiednie przeciwników elektromobilności?
Tak, przepowiednie i opowieści z mchu i andzi.
Jakby to miał być dowód że baterie wszystkich
samochodów elektrycznych będą lądować w lesie.
BTW to pewnie baterie z tego:
https://www.wwl24.pl/wlamywali-sie-do-aut-i-kradli-j
e-na-czesci
--
Pozdor
Myjk
-
14. Data: 2023-08-03 17:59:17
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: RadosławF <r...@o...pl>
W dniu 03.08.2023 o 15:07, Myjk pisze:
>> Tako rzecze prorok.
>> "Ergo, baterie nie leżą i nie będą leżeć jako
>> złom, a tym abrdziej nie będą płonąć, jak to wietrzą wielbiciele
>> samochodów spalinowych, bo są ZBYT CENNE."
>
> Debilku nadirku, te baterie wywalili ZŁODZIEJE samochodów,
> w dodatku, jak już też JA napisałem (a J.F. się wziął
> i wyszperał dzięki mojej informacji), musieli to być
> skajni debile jak ty, żeby wywalić najcenniejszą rzecz
> ze skradzionych pojazdów. Pewnie to twoi koledzy,
> a z całą pewnością aktualni idole bo możesz dzięki
> temu dalej te swoje głupoty wypisywać.
Złodzieje najcenniejsze przedmioty sprzedają.
Te widać nie były najcenniejsze, no chyba że dla debilków
takich jak ty.
Pozdrawiam
-
15. Data: 2023-08-03 19:39:05
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 03.08.2023 o 17:59, RadosławF pisze:
> Złodzieje najcenniejsze przedmioty sprzedają.
> Te widać nie były najcenniejsze, no chyba że dla debilków
> takich jak ty.
W tym konkretnym przypadku zadziałał w/g mnie inny mechanizm.
Złodzieje po kradzieży nie chcą wpaść, więc upłynniają towar po którym
ciężko do nich dotrzeć. W silniku przebijasz numery i masz "czysty"
towar. Z akumulatorem od elektryka nie jest tak łatwo, tam jest kupa
elektronicznych szpejów po których można dojść z jakiego to konkretnie
samochodu, dodatkowo samych tych samochodów jest jeszcze na tyle mało,
że jeszcze bardziej zawęża się pole potencjalnych dawców i biorców części.
Prawdopodobnie dlatego podpalili akumulator, żeby trefny fant
"wyparował", nie przewidzieli tylko, że straż go zdąży ugasić. Choć
akurat na tyle mógł się nadpalić, że z identyfikacji dawcy nici.
Co nie zmienia wcale faktu, że same akumulatory czy odpady, których nie
da się z nich odzyskać będą coraz częściej płonąć.
Jakiś czas temu w TV leciał reportaż o branży recyklingu odpadów
wszelakich, wyszło z niego, że to bardzo opłacalna branża, pod
warunkiem, że ulegnie podpaleniu przez "nieznanych" sprawców.
-
16. Data: 2023-08-03 22:09:11
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: RadosławF <r...@o...pl>
W dniu 03.08.2023 o 19:39, nadir pisze:
>> Złodzieje najcenniejsze przedmioty sprzedają.
>> Te widać nie były najcenniejsze, no chyba że dla debilków
>> takich jak ty.
>
> W tym konkretnym przypadku zadziałał w/g mnie inny mechanizm.
> Złodzieje po kradzieży nie chcą wpaść, więc upłynniają towar po którym
> ciężko do nich dotrzeć. W silniku przebijasz numery i masz "czysty"
> towar. Z akumulatorem od elektryka nie jest tak łatwo, tam jest kupa
> elektronicznych szpejów po których można dojść z jakiego to konkretnie
> samochodu, dodatkowo samych tych samochodów jest jeszcze na tyle mało,
> że jeszcze bardziej zawęża się pole potencjalnych dawców i biorców części.
> Prawdopodobnie dlatego podpalili akumulator, żeby trefny fant
> "wyparował", nie przewidzieli tylko, że straż go zdąży ugasić. Choć
> akurat na tyle mógł się nadpalić, że z identyfikacji dawcy nici.
> Co nie zmienia wcale faktu, że same akumulatory czy odpady, których nie
> da się z nich odzyskać będą coraz częściej płonąć.
> Jakiś czas temu w TV leciał reportaż o branży recyklingu odpadów
> wszelakich, wyszło z niego, że to bardzo opłacalna branża, pod
> warunkiem, że ulegnie podpaleniu przez "nieznanych" sprawców.
Skoro istnieje rynek kradzionych aut to tym bardziej powinien istnieć
rynek akumulatorów. I pierwsze słyszę aby akumulatory były numerowane
jak samochody lub kiedyś silniki.
Nie jestem też przekonany że to złodzieje je tam wywieźli i podpalili.
To raczej jakiś lokalny janusz biznesu postanowił zaoszczędzić na
kosztach utylizacji.
Podrawiam
-
17. Data: 2023-08-03 23:18:22
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 2023-08-03 o 22:09, RadosławF pisze:
> Skoro istnieje rynek kradzionych aut to tym bardziej powinien istnieć
> rynek akumulatorów.
Pod warunkiem że zastosuje się środki ochrony saperskiej przy takim
procederze. ]
Pokaż mi inne urządzenie które może aż tak nieprzewidywalnie się
zachować i na które istnieje rynek wtórny.
-
18. Data: 2023-08-04 00:11:03
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 03.08.2023 o 22:09, RadosławF pisze:
> Skoro istnieje rynek kradzionych aut to tym bardziej powinien istnieć
> rynek akumulatorów.
Może istnieje, nie wiem? Tylko, że jak wspominałem wcześniej, numery
silnika łatwo przebijesz, a przelutowanie/przekodowanie wszystkich
chipów w elektronice akumulatora już takie trywialne nie jest.
> I pierwsze słyszę aby akumulatory były numerowane
Ja mam na zwykłym akumulatorze samochodowym 12V wypalone numery seryjne,
i to jest proceder znany od dawna bo na poprzednich też miałem. Ten
numer w sklepie przepisali do książeczki gwarancyjnej.
Natomiast w bateriach trakcyjnych jest kupa elektroniki, która może mieć
jakieś unikalne numery seryjne.
> jak samochody lub kiedyś silniki.
Dlaczego kiedyś? Silniki czy skrzynie biegów nadal mają swoje unikalne
numery. One nie są obecnie wpisywane do dowodów rejestracyjnych, ale
fabryka wie jakie numery seryjne ważniejszych podzespołów montowane są w
poszczególnych egzemplarzach samochodów.
-
19. Data: 2023-08-04 01:46:04
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-08-03, RadosławF <r...@o...pl> wrote:
> rynek akumulatorów. I pierwsze słyszę aby akumulatory były numerowane
> jak samochody lub kiedyś silniki.
Wiele jest juz numerowanych, a wkrótce (OIDP już od 2024) będa wszystkie
(>2kWh) bo właśnie weszły w życie nowe przepisy EU.
--
Marcin
-
20. Data: 2023-08-04 21:05:26
Temat: Re: pozar elektryczny
Od: RadosławF <r...@o...pl>
W dniu 03.08.2023 o 23:18, _Master_ pisze:
>> Skoro istnieje rynek kradzionych aut to tym bardziej powinien istnieć
>> rynek akumulatorów.
>
> Pod warunkiem że zastosuje się środki ochrony saperskiej przy takim
> procederze. ]
>
> Pokaż mi inne urządzenie które może aż tak nieprzewidywalnie się
> zachować i na które istnieje rynek wtórny.
Telefony w których baterie płoną lub wybuchają.
Pozdrawiam