W dniu 2017-09-11 o 10:16, J.F. pisze:
> Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:eed0c58a-1d6f-4e64-b8b2-1ca4664b0792@go
oglegroups.com...
> W dniu poniedziałek, 11 września 2017 09:35:56 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
>>> Mam taki elektroniczny i o ile dobrze pamietam, to jest tam osobny
>>> licznik energii zwroconej.
>> Zależy od typu i konfiguracji. Jak miałem zwykły licznik jednokierunkowy,
>> jak miliony użytkowników, to miał jeden rejestr. Potem wymienili mi
>> na dwukierunkowy i tam oczywiście są 2 osobne rejestry. Ale w tym
>> jednokierunkowym nie doszukałem się nigdzie możliwości zapisu produkcji.
>> Jak produkowałem, to po prostu naliczał energię tak jakbym zużywał.
>
> Dziwne troche.
> Zabezpieczenie przed hackerami czy "tolerancja na bledy instalacji" ....
>
> J.

Zdecydowanie dziwne, a i brzydko pachnące.
Fakty są takie, że (przynajmniej do nie dawna, ale pewnie wciąż) był to
częsty wymóg dystrybutorów energii zamawiających liczniki --
tłumaczeniem było właśnie "no bo instalator może się pomylić".

Nie spotkałem się z licznikiem elektronicznym, który cofał by sobie
liczydło. Raczej realizowało się hamowanie wsteczne (o ile nie było
oczywiście osobnych liczydeł pobór i oddawanie) ...do czasu gdy
dystrybutorzy zaczęli wymagać: "liczydło ma rosnąć niezależnie od
kierunku przepływu energii"... (proszę pogóglać za odpowiednimi SIWZami).

pzdr
mk