W dniu wtorek, 17 kwietnia 2012 23:48:53 UTC+2 użytkownik morghul napisał:
> Ale po złożeniu ma rozmiar orzeszka i tak a kosztuje pewnie tyle
> co dziesięć chińskich. Moja propozycja skoro już każdy dorzuca
> jakiś pomysł: allegro.pl/25013-i2262458933.html
> Dorobić gumkę od gaci żeby wiatr nie zwiał i jak znalazł. No i
> niezaprzeczalna zaleta: różne rozmiary i kolory!
>
> --
>
> morghul

BTW jaka jest kara za jazdę bez kasku? I czy taki "kask" jak wyżej spowoduje
obniżenie tej kary poprzez wygenerowanie uśmiechu u osoby kontrolującej.

"Panie no przeca mam kask"

Pozdrawiam
ursyn

do góry

On 04/17/2012 07:56 PM, siinski wrote:
>>
>> nieno co Ty
>> najlepiej jest ogolić łebek na łyso, wypastować czachę na np. czarno a
>> pod brodą konturówką pasek namalować
>> i już masz orzeszek jak złoto!
>>
>
> A jak komuś uszy odstają?
>
Podkleić taśmą.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Dnia pięknego Wed, 18 Apr 2012 00:36:15 +0200 osobnik zwany __Maciek
wystukał:

> Wed, 18 Apr 2012 00:01:12 +0200 "Arbiter" <n...@h...com> napisał:
>
>>hehe, jakby zaciągnąć dobrze to i z nausznikami by było. Da się złożyć i
>>to ważne. Ale ciale za duzo miejsca zajmuje i za słabo wyglada. Idealny
>>byłby kask fullface bez szybki, nadmuchiwany tak jak te z poprzednich
>>linków. Składasz i jest wielkosci pudełka zapałek, dmuchasz i jest
>>fulface
>
> BTW czy polskie przepisy precyzują jaki ma być kask motocyklowy?

oczywiście. Są odpowiednie warunki techniczne w rozporządzeniu



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "Roman Niewiarowski" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

> Idea takiego kasku jest fakju w strone policjantow, no chyba ze zrobi se
> ten kask z jakiegos hypalonu ;)

No i wątek nam zdechł, a pompowanego kasku jak nie było tak nie ma.

MOze warto zamówić u chińczyków;))

do góry

ursyn pisze:

> Headcap, braincap czy tam miska jak przedmówca napisał. Jeździ ktoś w czymś takim?
Wygodne toto?

Stosują to wypożyczalnie motocykli. Pamiętam, że będąc na Rodos
wypożyczałem XT660 i dostałem taką miseczkę. Powyżej 90km/h pasek na
szyi dość skutecznie odcina dopływ tlenu i krwi do tego co nazywam mózgiem.
Czyli reasumując - to taki kit zmniejszający osiągi motocykla (do 34KM).

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

do góry

"Arbiter" <n...@h...com> wrote:

>No i wątek nam zdechł, a pompowanego kasku jak nie było tak nie ma.

Zara, wroc, myslisz o takich sytuacjach, kiedy np. nie mozna wyjsc z
domu z domu z dwoma kaskami a jednakowoz przydaloby sie?;)
Tez miewam taki zgryz, jak cos wymyslisz to pochwal sie;)


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.grejt.pl

do góry

Użytkownik "Jacot" <jacot@bez_riders.pl> napisał w wiadomości

> Zara, wroc, myslisz o takich sytuacjach, kiedy np. nie mozna wyjsc z
> domu z domu z dwoma kaskami a jednakowoz przydaloby sie?;)
> Tez miewam taki zgryz, jak cos wymyslisz to pochwal sie;)

jak juz z domu wychodzę i wiem ze bede potrzebował to zawsze moge wziac 2.
Bardziej mam na mysli sytuacje - jestem w pracy, dzień się rozwija inaczej
niż planowałem i np spotykam sie z żoną w mieście, jesteśmy w centrum i
chcemy razem wrócić a tu kask tylko jeden. Dotychczas oddawałem kask żonie i
kierowałem na przypał bez kasku. Więc w tej sytuacji wolę mieć pompowany
kask niż nic

do góry