eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypodroz elektrykiem do UKRe: podroz elektrykiem do UK
  • Data: 2023-09-13 13:45:49
    Temat: Re: podroz elektrykiem do UK
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.09.2023 o 19:20, J.F pisze:
    > On Mon, 11 Sep 2023 23:48:01 +0200, io wrote:
    >> W dniu 11.09.2023 o 19:17, J.F pisze:
    >>> Zmywak wrócił do domu
    >>> https://www.youtube.com/watch?v=KFC9tyGeYag
    >>>
    >>> pare cytatów
    >>> -"podziemny garaz z wlasnym gniazkiem - to jest klasa.
    >>> mega fajna sprawa ... co, moc 1kW ???
    >>> jak mowi obrazony posiadacz elektryka: phi, jade sobie poszukać
    >>> lepszego gniazdka"
    >>>
    >>> czyzby ktos przeliczył wspólczynniki tak jak my?
    >>> ale to tylko 4A, cos tu za mało ..
    >>
    >> A jakie współczynniki "wy" przeliczyliście?
    >
    > Ustawowe, czy tam rozporządzeniowe.
    > Ktore mówią, ze jak w bloku mieszkania maja sumę przyłączy N kW,
    > to caly blok musi miec ok 10% N. Bo nie ma tak, ze wszyscy obywatele
    > naraz obciązają na maksa.
    >
    > No i jak masz typowe obecnie mieszkanie bez gazu, z 3 fazami po 16A,
    > razem 11kW, to cały blok pozwala tak naprawde tylko na średnio 1kW na
    > mieszkanie.
    >
    > No i jak wszyscy mieszkancy będą mieli swoje elektryki i zechcą naraz
    > ładować przez całą noc ...

    Ale kiedy tak będzie?! Masz przykład jak dzisiaj można ładować samochód
    do jazd lokalnych. Tyle, że gość akurat przez świat sobie jedzie. Do
    tego taka 1kW ładowarka nie służy i tyle.

    >
    >> To jest tyle ile ładuje Twizy w noc do pełna.
    >
    > A dla Niro to nawet nie jest 10% baterii.

    Ale ten 10% energii to jest tyle ile pozwala mi jeździć swobodnie
    lokalnie. Cały mój "bak"! Narzekałem tu kiedyś, że mały?

    > Dziwne swoją drogą - powinno być troche wiecej.

    Mocy w gniazdku?

    >
    >>> -"coraz bardziej widac, ze kierowcy elektrykow w GB sa strzyżeni jak
    >>> owce, swiatowe ceny energii spadają, a ceny na ładowarkach rosną.
    >>> Tutejszemu społeczenstwu wmwisz dowolny powód, chocby taki, ze ceny
    >>> rosną nie przez chęć zysku korporacji, ale przez drogi surowiec.
    >>> Cóż, jesli stworzylismy spoleczenstwo, ktore zarabia na kryzysach, to
    >>> nie spodziewałbym sie, ze kryzysy kiedykolwiek sie skonczą"
    >> Orwell i tyle.
    >
    > Zycie ..
    >
    >>> -"Lekko zasugerowałbym, aby na każdej stacji paliwowej były też
    >>> ładowarki. Ale widziałem wywiad w TV, z ktorego dowiedziałem ze to
    >>> bardzo zły pomysł, bo statystycznego kierowce elekryka dusi smród
    >>> benzyny".
    >>
    >> A przyznasz się przed sobą, że jeździsz smrodem? Więc może to ma sens.
    >
    > Ja przez lata ten smród troche negowałem. Tzn smrodu może nie,
    > bo to przeciez czuc, ale były te alarmy smogowe, a ja mówię,
    > ze w miescie spokojnie pełną piersią oddycham, a przeciez samochody
    > lepsze niz np 10 lat wczesniej, i czystsze spaliny dają.

    No i pewnie generalnie dają, ale wystarczy 1 na 10 samochodów by to
    poczuć nawet bardziej niż kiedyś.

    >
    > Az jakies 2 lata temu cos mi zaczęło smierdziec w czasie jazdy.
    > I nie wiem - nieszczelnosc wydechu, która była, została naprawiona,
    > podobno, a śmierdziało dalej.
    >
    > A moze jakies nadmierne korki, i łapałem spaliny innych?
    > Fakt, ze momentami to mi śmierdziało nawet poza samochodem.
    >
    > Moze jakis nadczuły sie zrobiłem? od Covida?
    >
    > Tak sobie teraz myślę ... a może jakis gorszy filtr kabinowy kupiłem?

    Myślę, że woda zdrożała i rzadziej się myjesz :-)

    Albo odwrotnie, czystszy jesteś i Ci bardziej śmierdzi :-)

    Ja czystszy samochód mam to mi śmierdzi :-)

    >
    >>> -"kto by pomyslał, ze gdybym kiedys nie siedział do późna w internecie
    >>> i przypadkiem nie zamówil karty shell, dzisiaj nie wiedział bym nawet
    >>> jak zatankować"
    >>
    >> Ale widzisz, tą jedną kartą obleciał wszystkie ładowarki.
    >
    > Tak, niewiedza kosztuje :-)

    Ładowanie kosztuje a wiedza ... na początku było jak to trudno jest
    zapłacić by ładować i nagle ...

    >
    >>> -pierwsze ladowanie - Poznan, Greenway ... 73kW, 40kWh/42 min.
    >>> karty bankowe ... tymczasowo niedostępne :-)
    >>
    >> Widzisz, jesteś zwykłym ludzikiem, który raz w roku jedzie na wakacje
    >> nad morze i ... potrzebujesz 42 minut (zamiast np 15).
    >
    > powiem tak - raz w roku, jadąc na wakacje, gdy termin nie cisnie ...
    > pewnie by mi te ~35 minut (różnicy) nie przeszkadzało.
    > Ba - zatrzymałbym sie na kawe, na toaletę, na hotdoga i by sie zrobiło
    > 25 minut.
    >
    > Tylko przy tej ładowarce jakby ani kawy, ani toalety.
    >
    > Swoją kawe z termosu wypić? No to juz oszczędnosc porządna :-)
    > Ale gdzie wylać ? :-)

    Ja tam widzę ładowarki przy których jadłodajnie są, ale jak się wybierze
    takie, przy których nie ma to raczej nie będzie :-)

    >
    >>> -drugie ładowanie, Niemcy 73kW. Za ładowarką faktycznie czlowiek
    >>> faktyczne trudno nadąża ... bo musi piechotą do McDonalda kawałek isc.
    >>> Rowery/hulajnogi/elektryczne to dobry pomysl w bagazniku :-)
    >>
    >> Jeśli jesteś zwykłym ludzikiem, jak wyżej, ... a tu gość robi wyprawę
    >> jakbym ja Twizy Polskę chciał przejechać.
    >
    > To samo kiedys Cavalino pisał - auto sie ładuje, a on sobie miasto
    > zwiedza i dobry obiad je. No i fajnie, tylko ze trzeba jakos dotrzec
    > do tej restauracji ... i juz wtedy hulajnogi wydawały sie dobrym
    > pomysłem.
    >
    > Od tego czasu:
    > -auta potrafią sie szybciej ładować, czasu moze zabraknąc :-)
    > -jak widac ... dasz dzieciom tableta, i nie marudzą ja długo jeszcze
    > :-)

    To w końcu jest problem czy go nie ma?

    >
    >>> -tu duzy hardcore - bo zamiast sie decydowac na nastepną Ionity za
    >>> 180km, zdecydował sie na kolejną, za 365km.
    >>> A przeciez dobrze wie, ze zawsze trzeba miec 100km rezerwy aby
    >>> dojechac do kolejnej ładowarki :-)
    >> I żeby taką rezerwę zrobić wystarczy wolniej jechać. W smrodzie nie
    >> liczysz się ze zużyciem energii więc pozostaje to poza zasięgiem twojej
    >> makówki.
    >
    > Tak jest, ja raczej dociskam, a komputer na koniec pokazuje, ze wcale
    > nie było tak źle. Nie marnuje czasu, nie muszę drugiego obiadu
    > kupować, nie muszę za nocleg płacic :-)

    No i nie wiesz jak byłoby gdybyś jechał tak jak reszta :-)

    >
    >>> -gdzies za Hanoverem ... na 4 ładowarki Ionity dziala ... jedna.
    >>> Ale jedna wystarczy ... na szczescie kolejki nie było.
    >> Mówiłem, oblegane są ładowarki darmowe a na płatnych pustawo.
    >
    > Ostały się jeszcze jakies darmowe?

    W Stomilu :-)

    >
    >>> -ładowarka nawet szybka, 350kW, ale kia niro chyba tylko te 73kW
    >>> potrafi. Lepszym autem, z przystankami co 200km, ale na 10 minut ..
    >>> nie, szkoda baterii, lepiej wolniej :-P
    >>
    >> Że też tobie szkoda a nie właścicielom.
    >
    > Moze i im szkoda. Ale czesc o tym nie wie, czesci moze nie zalezy.

    A komuś oprócz Ciebie zależy? Bo tak mi się coś wydaje, że nikomu.

    >
    >>> -5-ta w dunkierce, 6-ta juz w Anglii.
    >>> Na LPG byłoby podobnie ... a nie, do tunelu nie wpuszczają :-)
    >> Elektryki przestaną być promowane, ale sens nadal będą miały.
    >
    > Bedą. Jak nie wczesniej, to nieco później.
    > Ale jak widac cos jeszcze musi sie pozmieniać :-)

    No, gniazdko przy bloku musiałbym zorganizować sobie :-) Albo lepiej
    panele na garażu :-) Bo mogą zakazać pokątnego ładowania ze swojego
    gniazdka :-)

    >
    >>> -srednie zuzycie 15kWh/100km ... moze jednak oszczednie za tirem?
    >> Tak, jak większość kierowców.
    >
    > Elektryków?

    Jeśli ten sznurek samochodów na prawym pasie to elektryki.

    >
    > Wczesniej wydawało mi sie, ze podawano raczej 20kWh, ale to moze
    > Tesla, a nie niro ..

    Ja tylko o oszczędnościowej jeździe.

    >
    >>> -koszt prądu 167 funtów ... najlepszy jeden z komentarzy ... samolotem
    >>> taniej i szybciej :-)
    >>
    >> No niesamowite rzeczy odrywasz, że komunikacja zbiorowa jest tańsza i
    >> szybsza
    >
    > Lotnictwo to specyficzna komunikacja zbiorowa. Przez lata bylo drogie
    > ... az nagle potaniało, ciekawe co sie stało.
    > Ta, jak jej tam - konkurencja?
    >
    >> ... o ile mieszka się na dworcu/lotnisku. Kiedy trzeba z tego
    >> dworca/lotniska gdzieś jeszcze dojechać to jest albo droższa albo
    >> wolniejsza.
    >
    > Lepiej nic nie mów. Wrocław-Gdańsk. Wydawałoby się, ze samolot w
    > godzinę potrafi przeleciec. Wylot 6:00.
    > Ale odprawa minimum godzine wczesniej, czyli 5:00 na lotnisku.
    > Lotnisko nawet blisko, bo co to jest 15km, a o tej porze korków nie ma
    > ... autobus miejski jedzie powoli, taksowka przyjedzie albo nie,
    > jakaś rezerwa by sie przydała - wyjscie o 4:00, pobudka o 3:00?
    > Na lotnisku nic nie czynne, kawy sie nie napijesz, samolot sie 2h
    > spóźnia, potem z lotniska do celu trzeba jeszcze dotrzec ...
    > no ale Londyn to inna rozmowa.

    No i Ty właśnie startujesz z Wrocławia a pomyśl, że większość ludzi
    mieszka gdzieś pomiędzy miastami, gdzie bywa, że nic nie jedzie.
    Opisywałem te moje podróże koleją na wieś, 5km do granicy miasta i 5km
    za granicę. No ale transport zbiorowy na tym ostatnim odcinku jest tylko
    między 6 a 20 w dni powszednie. Zaledwie 5km. Co by było gdybym na
    większe zadupie jechał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: