-
1. Data: 2011-07-19 07:01:59
Temat: podłączenie żyrandola
Od: " " <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Witam,
mam następujący problem:
majstrując przy żyrandolu przez nieuwagę obciąłem za dużo kabla z przewodów
którego zsunęły mi się magiczne oznaczenia L i N. Chciałbym zapytać co się
stanie, gdy podłączę do kostki rozdzielczej żyrandola pod L nitkę fazową i
neutralną i taką samą kombinację pod N?
Rozumiem, że w najgorszym wypadku grozi to zniszczeniem żyrandola i wywaleniem
bezpiecznika czy tak?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Rafał
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-07-19 08:07:04
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 19.07.2011 09:01, r...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
> Witam,
>
> mam następujący problem:
> majstrując przy żyrandolu przez nieuwagę obciąłem za dużo kabla z przewodów
> którego zsunęły mi się magiczne oznaczenia L i N. Chciałbym zapytać co się
> stanie, gdy podłączę do kostki rozdzielczej żyrandola pod L nitkę fazową i
> neutralną i taką samą kombinację pod N?
> Rozumiem, że w najgorszym wypadku grozi to zniszczeniem żyrandola i wywaleniem
> bezpiecznika czy tak?
> Z góry dziękuję za pomoc.
>
> Pozdrawiam,
> Rafał
>
O ile nie podepniesz jednocześnie przewodu fazowego(L) i neutralnego(N)
do jednego wejścia w kostce, to się nic nie stanie.
Upewnij się jednak, czy czasem w lampie nie masz "zerowania". Mało
prawdopodobne, ale może ktoś przy tym grzebał. "Zerowanie", to mostek
pomiędzy przewodem neutralnym(N) a stykiem ochronnym, obudową. Jeżeli
będzie takie zerowanie, a Ty podepniesz fazę(L) do styku (N) to będziesz
mieć 230V na obudowie.
Z drugiej strony odtworzyć oznaczenia bardzo łatwo, kup śrubokręt
próbówkę i sprawdź gdzie jest L - będzie wtedy świecił, oczywiście
badasz to pod napięciem, gdy "światło jest włączone" na wyłączniku.
Jak nie czaisz o co biega to wezwij elektryka, albo chociaż kogoś kto
się na tym trochę bardziej zna.
-
3. Data: 2011-07-19 20:54:15
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:j03a57$afv$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> mam następujący problem:
Zwykła żarówka ma dwa styki. Jeden na gwincie oprawki, drugi punktowy na
końcu. Do gwintów ma być podłączone zero instalacji czyli N a do styków
punktowych faza czyli L. Jeżeli żyrandol jest dwuobwodowy to wszystkie styki
gwintów idą na jeden wspólny zacisk kostki, część styków fazowych na drugi a
część na trzeci. Wtedy można wyłącznikiem świecznikowym (dwuklawiszowym)
załączyć połowę żarówek żyrandola jednym klawiszem a drugą połowę - drugim
klawiszem. Jeżeli żyrandol ma styk ochronny czyli PE to wyprowadzamy go na
kolejny zacisk kostki i podłączami do obwodu ochronnego instalacji. W samej
instalacji faza (L) powinna być poprowadzona brązowym kolorem przewodu, zero
(N) - niebieskim,a przewód ochronny (PE) - żółto zielonym. Czasem jakieś
głąby wykorzystują przewód zółto-zielony do poprowadzenia fazy drugiego
obwodu żyrandola z wyłącznika świecznikowego, także jeżeli z sufitu wystają
trzy przewody należy sprawdzić probierzem czy po załączeniu wyłącznika
świecznikowego, na przewodzie zółto-zielonym nie pojawia się faza.
Jeżeli zrobisz odwrotnie, tzn przyłączysz fazę (L) do styku na gwincie
żarówki zwiększasz ryzyko porażenia prądem, np w przypadku wykręcania
resztek żarówki której stłukła się bańka
W przypadku żarówek halogenowych ze stykiem MR 16 lub GU 10 to co napisałem
powyżej o gwintach nie ma zastosowania - tam są dwa bolce i nie ma znaczenia
gdzie będzie L a gdzie N.
--
Jackare
-
4. Data: 2011-07-19 21:13:09
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: Padre <P...@n...net>
> Jeżeli zrobisz odwrotnie, tzn przyłączysz fazę (L) do styku na gwincie
> żarówki zwiększasz ryzyko porażenia prądem, np w przypadku wykręcania
> resztek żarówki której stłukła się bańka
Małe ma znaczenie czy faza jest na gwincie czy nie bo ze stłuczonej
żarówki i tak sterczą druty doprowadzające napięcie do żarnika i te
stanowią wystarczające zagrożenie jeśli wykręca się potłuczoną żarówkę
pod napięciem a tak czy siak nie ma zagrożenia jeśli wyłącznik jest na
przewodzie fazowym.
-
5. Data: 2011-07-20 00:19:49
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "Padre"
> Małe ma znaczenie czy faza jest na gwincie czy nie
Przy wykręcaniu i wkręcaniu ma. Można trzymać przy wkręcaniu za krawędź
gwintu żarówki.
Robert
-
6. Data: 2011-07-20 17:38:00
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: "cef" <c...@i...pl>
Jackare wrote:
> Wtedy można wyłącznikiem
> świecznikowym (dwuklawiszowym) załączyć połowę żarówek żyrandola
> jednym klawiszem a drugą połowę - drugim klawiszem.
Już widzę jak problem się potęguje:
pewnie ma trzy albo pieć zarówek.
-
7. Data: 2011-07-20 19:10:13
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: venioo <p...@o...eu>
Dowcip mi sie przypomnial:
" - Staraaaa! Staraaa!
- Co!?
- Poczymej ten kabelek!
- No czymie, no i co?
- A nic... Widocznie faza jest w tym drugim..."
:)
--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
-
8. Data: 2011-07-25 10:57:18
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>
Dnia Tue, 19 Jul 2011 07:01:59 +0000, napisał(a):
> Rozumiem, że w
> najgorszym wypadku grozi to zniszczeniem żyrandola i wywaleniem
> bezpiecznika czy tak?
żyrandolowi to nic nie będzie, ale jak mówimy o "najgorszych", to może
porazić prądem a nawet zabić, jak nie Ciebie (zdrowego chłopa nie powinno
pokiereszować), to teściową z rozrusznikiem serca... ;->
--
pzdr
meping
-
9. Data: 2011-07-25 15:33:46
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Jul 19, 9:07 am, Albercik <n...@g...pl> wrote:
> O ile nie podepniesz jednocze nie przewodu fazowego(L) i neutralnego(N)
> do jednego wej cia w kostce, to si nic nie stanie.
Można by teoretycznie rozważać fazę na obudowie i jednocześnie wkręt
mocujący żyrandol do sufitu dotykający pręta zbrojeniowego w stropie
żerańskim. Ale ile by tam mogło prądu popłynąć przez te pręty...
raczej niewiele. Mój kolega kupił sobie żarówki LEDowe w kuchni nad
blatem. I co? Świecą nawet jak wyłącznik jest OFF!
Konrad
-
10. Data: 2011-07-26 06:06:14
Temat: Re: podłączenie żyrandola
Od: venioo <p...@o...eu.WYTNIJTO>
W dniu 2011-07-25 17:33, Konrad Anikiel pisze:
> On Jul 19, 9:07 am, Albercik<n...@g...pl> wrote:
>> O ile nie podepniesz jednocze nie przewodu fazowego(L) i neutralnego(N)
>> do jednego wej cia w kostce, to si nic nie stanie.
>
> Można by teoretycznie rozważać fazę na obudowie i jednocześnie wkręt
> mocujący żyrandol do sufitu dotykający pręta zbrojeniowego w stropie
> żerańskim. Ale ile by tam mogło prądu popłynąć przez te pręty...
> raczej niewiele. Mój kolega kupił sobie żarówki LEDowe w kuchni nad
> blatem. I co? Świecą nawet jak wyłącznik jest OFF!
Tak samo mam z żarówką LED pewnej znanej firmy jak wkręcę ją pod obwód,
w którym na włączniku mam jakąś lampkę wbudowaną. Już tak mały prąd
wystarczy, żeby te diody się tliły :)
--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909