-
11. Data: 2017-09-04 00:27:58
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "SnCu" <t...@e...ca> napisał w wiadomości
news:oohp5b$7h1$1@node2.news.atman.pl...
> Podsumowując, żeby zrobić to dobrze, potrzeba dużo pracy i ciągle pełnej
> gwarancji nie będzie, więc przyłączam się do wątpliwości Kolegów, czy
> warto.
Ja myślę, że wtedy, gdy a. chwilowo nie ma innej możliwości, a "to
sprawozdanie musi być na rano", b. jak ktoś sie na tym wyznaje i sobie dla
zabawy zrobi, świadom sytuacji.
W innym przypadku lepiej kupić nowy, a stary rozebrać, wyjąć części,
przebrać (w sam raz będzie na zmajstrowanie wiadomego radyjka dla Babci) :).
Ja odciągnął bym rdzenie.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
12. Data: 2017-09-05 21:11:50
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
witam ponownie
nowy zasilacz zamówiony, ale tego chciałbym naprawić, żeby sprawdzić czy
się uda. padł mi taki tranzystor/mosfet, czy co to tam jest
oznaczenie
PLONK6OZ
http://i67.tinypic.com/29dtt05.jpg
Czym go mogę zastąpić, co da się kupić w pobliskim sklepie? Jeśli śmierć
tej części pociąga następne zgony, to napiszczie co jezcze sprawdzić. w
każdym razie po jej wylutowaniu, "zwarcie" zniknęło. wylutowana część ma
zwarcie. znaczy zero ohm, w dwie strony.
ToMasz
-
13. Data: 2017-09-05 21:43:44
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2017-09-05 o 21:11, ToMasz pisze:
> witam ponownie
> nowy zasilacz zamówiony, ale tego chciałbym naprawić, żeby sprawdzić czy
> się uda. padł mi taki tranzystor/mosfet, czy co to tam jest
> oznaczenie
> PLONK6OZ
:D
chyba p10nk60z
http://www.st.com/content/ccc/resource/technical/doc
ument/datasheet/37/0f/65/78/7a/b2/4d/77/CD00002815.p
df/files/CD00002815.pdf/jcr:content/translations/en.
CD00002815.pdf
Jest taki na allegro, ale nie wiem czy dokładnie w takiej obudowie
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
14. Data: 2017-09-05 22:10:06
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-09-05 o 21:11, ToMasz pisze:
> Jeśli śmierć tej części pociąga następne zgony, to napiszczie co jezcze sprawdzić.
Jeszcze mogły się uszkodzić np. układ scalony sterujący tym tranzystorem
i rezystory w ich okolicy.
-
15. Data: 2017-09-06 00:41:52
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> nowy zasilacz zamówiony, ale tego chciałbym naprawić, żeby sprawdzić czy
> się uda.
Radzę pamiętać o prawie Murphego - "Świeżo naprawiony zasilacz,
podłączony do komputera, spali się ponownie (bardziej widowiskowo),
uszkadzając to, co nie uległo uszkodzeniu za pierwszym razem".
-
16. Data: 2017-09-06 08:47:32
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Wed, 6 Sep 2017 00:41:52 +0200, sundayman napisał(a):
>> nowy zasilacz zamówiony, ale tego chciałbym naprawić, żeby sprawdzić czy
>> się uda.
> Radzę pamiętać o prawie Murphego - "Świeżo naprawiony zasilacz,
> podłączony do komputera, spali się ponownie (bardziej widowiskowo),
> uszkadzając to, co nie uległo uszkodzeniu za pierwszym razem".
Dlatego wyciągnij z garażu zapasową żarówę głównych świateł i obciąż nią
wyjście 12 V a potem pomierz napiecia.
--
Jacek
I hate haters.
-
17. Data: 2017-09-06 14:31:56
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:oon97g$gsr$1@node1.news.atman.pl...
>
>> nowy zasilacz zamówiony, ale tego chciałbym naprawić, żeby sprawdzić czy
>> się uda.
> Radzę pamiętać o prawie Murphego - "Świeżo naprawiony zasilacz, podłączony
> do komputera, spali się ponownie (bardziej widowiskowo), uszkadzając to,
> co nie uległo uszkodzeniu za pierwszym razem".
To podstawowy warunek sukcesu, by naprawione urządzenie nie padło -
polegając na prawach tegoż pana, po prostu, spodziewajny się tej awarii w
każdej chwili, wtedy ona nie wystąpi - i już prawa są pobite ich własną
bronią! Choć Bronia to by pewnie wolała...connect error...
:))
Kilka zasilaczy udało mi się skutecznie przywrócić do życia, nie padły.
Staram się nie zrobić tego byle jak, może się boją (zasilacze), że znów będę
w nich grzebać i bardziej by wolały nie psuć się...? :-)
Jednemu w miejsce zjaranego mostka, dałem 4x1N4005 i śmiga, aż miło. Nie
zjarały się.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
18. Data: 2017-09-06 22:40:06
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: SnCu <t...@e...ca>
W dniu 2017-09-06 o 14:31, HF5BS pisze:
>
> Jednemu w miejsce zjaranego mostka, dałem 4x1N4005 i śmiga, aż miło. Nie
> zjarały się.
>
Diody są elementami pasywnymi, więc szkody nie zrobią, najwyżej się
zjarają. Cały problem w tym, że twórcy wątku poleciał główny tranzystor
i tu pojawiają się wątpliwości głównie w kwestii jego sterowania. Czy
się nie uszkodziło, czy właściwie reguluje napięcie, czy jest w stanie
wyłączyć przetwornicę w razie wykrycia przepięcia itp.
-
19. Data: 2017-09-07 02:03:55
Temat: Re: piorun uszkodził mi zasilacz. pomożecie naprawić?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "SnCu" <t...@e...ca> napisał w wiadomości
news:oopmfd$s2t$1@node1.news.atman.pl...
> Diody są elementami pasywnymi, więc szkody nie zrobią, najwyżej się
> zjarają. Cały problem w tym, że twórcy wątku poleciał główny tranzystor
Oby tylko one wówczas. Wykluczymy - że to (nie) było np. właśnie od padu
jednej z diód w mostku, przez co coś-tam było z napięciem, układ zdziczał,
tranzystor się zgrzał i strzeliły struktury?
> i tu pojawiają się wątpliwości głównie w kwestii jego sterowania. Czy się
> nie uszkodziło, czy właściwie reguluje napięcie, czy jest w stanie
Bez dokładnego badanie nie odkryjesz, zwłaszcza, gdy uszkodzenie ma
charakter dynamiczny, ściślej, gdy występuje, objawia się, w trakcie pracy
urządzenia, a na zimno, wszelkie sprawdzania przechodzą bezbłędnie. W małym
"ręczniaku", wypitolił mi się tranzystor w końcowce mocy. Ale tak, że na
zimno radio śmigało, moc trzymało, dopiero gry tranzystor się zagrzał,
przestawał wzmacniać.
> wyłączyć przetwornicę w razie wykrycia przepięcia itp.
No, jak ugnoiło jakieś sprzężenie zwrotne do takiej kontroli, to wszystko
sie może zdarzyć, jak śpiewała pewna polska piosenkarka.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.