eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetRe: pieniądze leżą na ulicy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2020-12-12 16:14:47
    Temat: Re: pieniądze leżą na ulicy
    Od: Eneuel <e...@g...cm>


    >> Pięć różnych, żeby nie napisać, że zupełnie różnych -- każdy
    >> pokazuje to samo albo prawie to samo, ale dopiero po ~minucie
    >> mierzenia. Różnice jeśli są widoczne, to chwilowe i nie są duże;
    >> przykładowo: 94%, 94%, 95%, 94%, 94%, ale za chwilę wszystkie
    >> mogą pokazać zgodnie 94%... Z tętnem podobnie...

    > Bywa, że są jakby związane -- jeden przeskoczy o punkt w górę
    > i za chwilę drugi; po jakimś czasie znów jeden spadnie o punkt
    > w dół, by pociągnąć za sobą drugiego...

    Wczoraj miałem na 3
    (do 4 brakuje mi akumulatorków; 5 nie chciało się mi wyjąć z etui)
    naraz ~70% -- po wstrzymaniu oddechu na jakiś czas -- nie mdlałem;
    w oczętach mych prześlicznych nie ściemniało się jak po metylowym;
    głowa nie bolała; w uszach szumiało przeciętnie; tętno nie zaszalało
    zbyt mocno... Tuż po mierzeniu wstałem -- nie tylko nie upadłem, ale
    nawet nie zachwiałem się...

    Wnioskuję -- 70% to nic przyjemnego, ale żyć jeszcze (być może
    krótko) można.

    Nie mierzyłem ciśnienia -- może powtórzę mierzenie i dodam
    tętno oraz ciśnienie krwi i czas mierzenia...

    Ostatnio zwykle mam od 94% do 97% i wg mnie to dobry wynik.

    Głębokie oddychanie nie podbija saturacji do 99%.
    Podbija skutecznie tętno. :)

    Ogólnie wszystkie pulsoksymetry, które mam, pokazują:
    - zgodnie tę samą (zero różnicy) saturację (lub prawie tę samą)
    - małe różnice tętna (raczej wynikające ze sposobu uśredniania;
    jeden może liczyć średnią z 10 sekund, inny z 15s; po minucie
    stabilizują się odczyty, o ile nie ruszam się zbyt żwawo)
    Do mierzenia perfuzji mam tylko dwa -- pokazują zupełnie rożnie.
    Do mierzenia HRV mam tylko jeden -- wynik skacze od 20ms do 60ms.


    Mierzenie jest niezbyt wygodne -- nie można trząść palcami,
    bo nawet lekkie drgania mogą zakłócić mierzenie. Pulsoksymetry
    nie ściskają palców makabrycznie mocno, lecz jakoś wpływają
    na przepływ krwi w palcach, co może jakoś wpływać na wynik.
    (tyle pływów?...)

    -=-

    Miary... Redmi Note 9 Pro wziął 22Wh ładując się od 13% do 100%,
    ale to wynik zakłamany pracą telefonu...
    22/.87=25,2873563218391
    Tedy wziął 5Ah przy .5V.

    Miernik pokazuje 4709mAh; telefon był podczepiony do 5V.
    Czas pomiaru to niemal 9 gAdzin (8:44) ale 100% jest od
    ~4 gadzin.

    Pojemność z nominału -- 5020mAh.
    Na AliExpress są ładowalne (jakieś Lioxy) napięte (i nominalnie,
    i ponoć rzeczywiście też) do 1.5V z pojemnością podaną w mWh.
    Są sprzedane razem z dedykowanym ładowarkami, ale w sobie też
    mają jakąś elektronikę czipową.

    Może kończą się:
    - czas mierzenie pojemności mAh
    - NiMe (NiCd to też NiMe?)
    - nominalne 1.2V
    - akumulatorki bezczipowe?...


    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com
    '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'
    o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl
    ;\|/...


  • 2. Data: 2020-12-12 17:21:09
    Temat: Re: pieniądze leżą na ulicy
    Od: Eneuel <e...@g...cm>


    > Miary... Redmi Note 9 Pro wziął 22Wh ładując się od 13% do 100%,
    > ale to wynik zakłamany pracą telefonu...
    >     22/.87=25,2873563218391
    > Tedy wziął 5Ah przy .5V.

    + Tedy wziąłby 5Ah przy 5V od 0 d0 100%.
    [od 0 do 1? binarność?...]
    + Tedy jakby ma 5Ah przy 5V.

    Ale podczas ładowania też zużywa energię,
    więc bierze znacznie mniej niż 5Ah.



    > Może kończą się:
    >  - czas mierzenie pojemności mAh
    >  - NiMe (NiCd to też NiMe?)
    >  - nominalne 1.2V
    >  - akumulatorki bezczipowe?...

    Jakieś Li-cośtamy? -- może LiJony?...
    Może dobiega kresu czas mierzenia/podawania
    pojemności akumulatorków miliamperogAdzinami?...

    -=-

    Wracając do GPS L3 -- gadziny też potrafią postrzegać IR.
    Pytony birmańskie, zwane też tygrysimi? -- ładne, miłe,
    łagodne, nieduże ;) -- dorosłe samiczki nie przekraczają
    kilku metrów, z których każdy średnio waży tylko 10kg...

    -=-

    Ale nie interesuje L4... Nie tylko dlatego, że łamią się
    boleśnie, ale także dlatego, że jedynie L4 (i bezpłatne?)
    są ważne w ZUSie, któremu trzeba co miesiąc słać masy mas
    informacji oprogramowaniem jakże marudnym...

    - Najpierw Alot zdefraudował miliardy...
    - Następnie był osławiony Płatnik...
    - Teraz terminuje ;) PUE ZUS do którego jakiś anglojęzyczny
    Nikt (kto by pomyślał, że po angielsku to też 'nikt', nie
    zaś jakowyś 'nobody') z innej grupy przywiązuje swą (u)wagę...

    Co miesiąc ślę do ZUSu **jedynie** informacYję o L4...
    Setki milioów plnów rocznie po stronie ZUS; gAdziny pracy po
    stronie księgowych i komputery zdolne do utrzymania marudnego
    PUE ZUS...

    Pensyje odgórnie ustala rząd -- toż wstawiam ZAWSZE minimalne możliwe...
    Procenty składek (społecznych i chorobowych) też ustala rząd...
    Społeczne dzielą się na wiele podskładek.... Składki dzielą się
    na płacone przez pracownika i przez pracodawcę, choć płatnikiem
    zawsze jest tutaj pracodawca... Wszelkie reguły tych podziałów
    ustala ogólnie rząd... Chorobowe procentowo zależy od liczby
    dni zasiłkowych i zarazem od wieku chorego, ale także od
    rodzaju L4 -- choćby może leżeć w szpitalu...

    Jakby podzielić ustaloną odgórnie stawkę (pensję) na **kilkadziesiąt**
    podskładek wg usyalonych odgórnie algorytmów po to tylko, by następnie
    zsumować i wysłać jednym przelewem na jedno konto...


    Jeśli pracodawca nie wyśle w odgórnie ustalonym terminie:
    - za pracownika zapłaci z odsetkami
    - sam wyskoczy z ubezpieczenia (ale niemal z automatu
    powróci, choć będzie musiał pisemnie odwoływać się
    od wyskoku) i też zapłaci z odsetkami...

    Co zmienia się wówczas, gdy ktoś nie ma ubezpieczenia zdrowotnego?
    Niewiele -- delikwent nadal objęty jest **tymi samymi** ubezpieczeniami,
    ale osiągniętymi nieco innymi drogami...

    Co zmienia się wówczas, gdy ktoś nie ma ubezpieczenia społecznego?
    Też zwykle niewiele, albowiem w RP są minimalne emerytury, zaś rent
    chorobowych w praktyce nie ma w ogóle.


    Niepoprawnie tedy płacę za się składki ZUSowe -- niezbyt wielkie,
    ale jednak płacę, choć NICZEGO korzystnego z ich tytułu nie mam
    bezpośrednio! (być może mam wyjazdy do Wieńca w ramach prewencji
    rentowej)


    Pośrednio? -- gdybym płacił 100%, miałbym:
    - spory/duży PFR
    - możliwość wzięcia Kuroniówki

    Gdybym nie płacił w ogóle -- miałbym z innej tarczy niewiele
    mniej niż ww. PFR...


    L4 (podobnie jak inne L i inne w ogóle) łamią się boleśnie,
    bo tak są nazwane kręgi lędźwiowe kręgosłupa... Osteoporoza
    dopada różnymi ,,kanałami'' -- chyba głównie kręgo_słupowym
    i biodrowym...

    -=-

    Zakład energetyczny, gazownia, telekomunikacYja -- oni potrafią
    brać z konta za sprawą polecenia zapłaty czy jak się to zowie...
    To nie jest naruszenie wolności obywatelskiej....

    Ale ani Fiskus nie potrafi tak brać podatków na podstawie
    deklaracji, ani ZUS składek... Gdy płatnik nie zapłaci na
    czas -- i Fiskus weźmie z odsetkami oraz kosztami komorniczymi,
    i ZUS tak weźmie... Tylko dlatego, by nie ograniczać wolności!!!

    Z Fiskusem jest o tyle źle, że o PITach miesięcznych podatnik nie
    informuje... Ale i to mały problem, bo mógłby informować razem
    z deklarowaniem VAT...

    Ekipa PiS postrzega przyrost PKB w KOMPLIKOWANIU, nie zaś
    w upraszczaniu...


    Tak oto muszę wiedzieć, czy faktura nie dotyczy Towarzysza Pracy...
    Jest (właśnie od niedawna) poletko zwane TP -- trzeba je zaznaczyć, gdy
    faktura dotyczy Towarzysza Pracy... Na fakturze nie ma adnotacji TP,
    ale ja (księgowa, choć niekoniecznie z macicą) muszę wiedzieć, czy
    mam do czynienia z TP, czy niekoniecznie... Towarzysz Życia to TŻ,
    czyli konkubent bądź konkubina... Czym jest Towarzysz Pracy? Może
    jedynie kochankiem lub kochanką, może stanowił element pary [może
    trójkąta czy innego wielokąta] przed laty?...



    PKB rośnie a bezrobocie maleje -- muszę chyba zatrudnić profesjonalnego
    detektywa, który rozstrzygnie merytorycznie i odpowiedzialnie -- zaliż
    faktura dotyczy Towarzysza Pracy, czy nie... Tak z KAŻDĄ transakcją...

    Może transakcja dotyczy osób, które w łóżku były ze sobą w poprzednich
    życiach?...


    Morawiecki ma talent... Opłacacie swym życiem:
    - dzielenie włosa na kilkadziesiąt podskładek ZUS
    (które następnie zostaną złączone w jedną całość
    uzupełnioną wpływami podatkowymi)
    - dzielenie włosa na kilka składowych paliwowych
    (przykładowo 50% VAT i 75% PIT, ale to jedynie
    jedna z **wielu** możliwości okołopaliwowych)
    - okołołóżkowe dochodzenia typu TP
    - nieco mniej zawiłe dochodzenia GTU
    (plastykowa folia to przykładowo elektronika)
    - dochodzenia MPP (faktura ma swe oznaczenie MPP,
    ale księgowa nie może sugerować się tym oznaczeniem)

    Kto by przypuszczał, że premier MMorawiecki (PiS ogólnie) tak
    skutecznie rozwinie moją (księgowej, choć bez macicy) pracę zarobkową...


    Zapytać KRutkowskiego, ile bierze za jedną relację TP?... ;)
    I urzędników, czy w wypadku osób wierzących w reinkarnację
    TP dotyczy także poprzednich wcieleń?...

    --
    Ene


  • 3. Data: 2020-12-12 17:43:40
    Temat: Re: pieniądze leżą na ulicy
    Od: Eneuel <e...@g...cm>


    > Co miesiąc ślę do ZUSu **jedynie** informacYję o L4...
    > Setki milioów plnów rocznie po stronie ZUS; gAdziny pracy po
    > stronie księgowych i komputery zdolne do utrzymania marudnego > PUE ZUS...

    Sam sobie przeczę? -- minima ustala rząd, który nie wymiarowuje...
    Toż sam pracuję w niepełnym wymiarze pracy, o czym piszę...
    OK -- mea kulpa czy jak tam piszecie...

    > Pośrednio? -- gdybym płacił 100%, miałbym:

    Tedy ślę info o -- ewentualnych L4, urlopach bezpłatnych i wymiarze...


    Latami ludzie utrzymywali:
    - komputery z marudnym Płatnikiem
    - informatyków utrzymujących te komputery
    - szafirowe (i inne) podpisy kwalifikowane
    (płatne -- komputery i informatycy niby
    też płatni, ale to mniej dylematyczne)
    tylko po to, by przekazać do ZUS ww. informacje...
    ZUS po swej stronie też musiał utrzymywać to i owo...
    Do tego księgowa musiała podzielić włos składkowy na
    kilkadziesiąt części, by ZUS te części poskładał...

    Nie kilkadziesiąt, lecz raptem kilkanaście?
    Raczej kilkadziesiąt, zważywszy różne L4...


    Życie jak z baśni -- baśni o Kopciuszku BG, który
    musiał oddzielać ziarenka maku od ziarenek piasku?...

    -=-

    Jeśli ktoś nie pojmuje: Szafir, TP, GTU, MPP, fola
    plastykowa itd. -- polecam rzecz jasna Google...

    Szafirową rzeczywistość zastąpiono bezpłatnym Profilem
    Zaufanym? -- niekoniecznie...

    -=-

    Klejnoty, baśnie... Czegóż jeszcze wymagać od życia?!

    --
    Ene


  • 4. Data: 2020-12-12 18:17:04
    Temat: Re: pieniądze leżą na ulicy
    Od: Eneuel <e...@g...cm>


    > Ale nie interesuje L4... Nie tylko dlatego, że łamią się
    + Ale mnie interesuje L4... Nie tylko dlatego, że łamią się


    > Procenty składek (społecznych i chorobowych) też ustala rząd...
    + Procenty składek (społecznych i zdrowotnych) też ustala rząd...

    Wypadkowa to nie jakieś 1.67% przykładowo -- to obszerna praca,
    niemal już skromna praca naukowa... Słyszałem o doktoracie na
    jednej kartce papieru -- ZUSowa broszura wypadkowej to wiele
    takich doktoratów... ('wypadkowa' to nazwa składki)

    > Społeczne dzielą się na wiele podskładek.... Składki dzielą się


    > Ekipa PiS postrzega przyrost PKB w KOMPLIKOWANIU, nie zaś
    > w upraszczaniu...

    Ekipa PO-PSL nie była lepsza?
    - samochody okołociężarowe z ich Lisakami
    - przewrotny VAT27

    > PKB rośnie a bezrobocie maleje -- muszę chyba zatrudnić profesjonalnego
    > detektywa, który rozstrzygnie merytorycznie i odpowiedzialnie -- zaliż
    > faktura dotyczy Towarzysza Pracy, czy nie... Tak z KAŻDĄ transakcją...

    > Morawiecki ma talent...

    PMMorawiecki niedawno w sejmie chwalił się wzrostem zatrudnienia (między
    innymi detektywów i księgowych do: JPK, MPP, GTU, TP, elektronicznej
    folii plastykowej?) itp. osiągami... Wiosną chwalił się skutecznością
    walki z CoViD19. Po prostu Zielona Wyspa!!!

    Baśniowe życie!!! https://youtu.be/vbhfMs-ZX9M Kopciuszek/Cinderella

    Pamiętam Cinderellę, bo napisałem o niej swe pierwsze wypracowanie -- na
    pięć stron... Nieskutecznie modliłem się, by nauczycielka nie sprawdzała
    mego ,,dzieła'' -- całość pomalowała czerwonym kolorem... Ostatecznie
    zyskałem ,,uznanie'' ;) w oczętach nauczycielki... Pierwsze i zarazem
    ostatnie wypracowanie po angielsku? Może i tak... Innych nie pamiętam...

    --
    Ene

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: