-
141. Data: 2019-09-28 18:42:53
Temat: Re: pcb
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2019-09-28 o 09:18, Piotr Wyderski pisze:
> nie znam obiektywnego kryterium do uznania czegoś za inteligentne.
> Wiem tylko, że jeśli Ty znasz i potrafisz zrobić to na kwantach, to
> na pececie też się da.
>
Ale, drobiazg! Czy taka PC-towa SI (ang. AI) będzie działać w czasie
rzeczywistym? No cóż, SI w sporych zakresach już istnieje, ale ciągle
jesteśmy jednak przekonani, że "to nie to". W czym zresztą tkwi pewna
nieuczciwość: pierwszym, rozpowszechnionym publicznie kryterium
/inteligentności/ (taki mój neologizm) miało być pokonanie przez maszynę
szachowych mistrzów. Bardzo długo im to nie zajęło, okazało się, że do
dobrej gry nie potrzeba... świadomości :)
A potem wyznaczano granice kolejne, i jeszcze kolejne, przesuwając po
złodziejsku próg /inteligentności/.
Ale zrobię dygresję, bo z tymi szachami pojawiła się ciekawa maszyna:
https://nczas.com/2017/12/26/korwin-mikke-o-profetyz
mie-rewolucji-sztucznej-inteligencji-i-naturalnej-gl
upocie/2/
Zacznij czytać (^F) od:
Do jej zapoczątkowania niezbędny
Maszyna uczyła się szachów całkowicie *sama*, a zapodano jej jedynie
podstawy! Warto zerknąć.
Jeżdżą już autonomiczne samochody, a przecież do tego potrzeba sporo tej
inteligencji.
Ale odbiegłem. Bo chodzi mi o ową szybkość. O niej za chwilę jednak, bo:
> sundayman wrote:
>> sens wykonywania pewnych obliczeń poza KK (komputer kwantowy, nie
>> kościół katolicki)
>>
Proponuję akronim raczej tak z /anglijska/: QuC od Quantum Computer, to
mylić się nie będzie :)
Otóż jeśli QuC będzie (a będzie?) tysiące, czy nawet miliardy razy
szybszy od komputera klasycznego (to niewykluczone!) w jakichś klasach
obliczeń, to, jak pisałem już niedawno: ilość ewidentnie przechodzi w
jakość. Choćby dlatego, że czas to pieniądz! { /ciasto pieniąc/ }
To tak, jakbyśmy projektowali jakieś urządzenie / maszynę / a może
białko (to już się robi!) o niesłychanej złożoności, tak wielkiej, że
klasyczny superkomputer (KlaSup) robiłby to przez rok, zaś QuC w jeden
dzień. I już nazajutrz mógłby zaprojektować linię produkcyjną, ze
wszystkimi automatami, a trzeciego dnia je oprogramować. Siódmego dnia
by odpoczywał :)
I produkcja ruszyłaby o 362 dni wcześniej! To duuuże pieniądze, duże!
Ale nade wszystko opłacałoby się robić modelowanie komputerowe (QuC-owe)
rzeczy, które nawet trudno dziś sobie wyobrazić. Choćby takie bardzo
długoterminowe prognozy pogody. Jeszcze nie tak dawno mawiali fachowcy,
że superkomputery, gdy już policzą całą symulację na 2 dni naprzód, to
zrobią to w godzin... czterdzieści osiem :)
Dlatego potrzebne są uproszczenia, nade wszystko w gęstości pomiarów, no
i w ogóle ilości, i dokładności danych. Z QuC-em takiej potrzeby nie
będzie, więc poda pogodę za pół roku, z odchyleniem 2,3?
Piotrze, nie ignoruj tej różnicy szybkości, bo ona wręcz dramatycznie
przybliża komputery w pełni autonomiczne, i praktycznie już "myślące", a
może nawet... świadome, kto wie?
A na koniec powrócę do pytania, które już stawiałem. No bo jeśli
"świadome", to:
- czy komputer może zostać... zbawiony?
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
142. Data: 2019-09-28 18:59:25
Temat: Re: pcb
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 28 Sep 2019 18:42:53 +0200, JaNus napisał(a):
> - czy komputer może zostać... zbawiony?
Przypominam nieśmiało że zapytałem - od czego niby ma być zbawiony i nie
dostałem odpowiedzi.
--
Jacek
I hate haters.
-
143. Data: 2019-09-28 19:11:45
Temat: Re: pcb
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2019-09-28 o 18:59, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sat, 28 Sep 2019 18:42:53 +0200, JaNus napisał(a):
>
>> - czy komputer może zostać... zbawiony?
>
> Przypominam nieśmiało że zapytałem - od czego niby ma być zbawiony i nie
> dostałem odpowiedzi.
>
No wiesz, oceniam, że to do niczego Ci się nie psu-da... :)
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
144. Data: 2019-09-28 19:36:43
Temat: Re: pcb
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 28 Sep 2019 19:11:45 +0200, JaNus napisał(a):
> W dniu 2019-09-28 o 18:59, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Sat, 28 Sep 2019 18:42:53 +0200, JaNus napisał(a):
>>
>>> - czy komputer może zostać... zbawiony?
>>
>> Przypominam nieśmiało że zapytałem - od czego niby ma być zbawiony i nie
>> dostałem odpowiedzi.
>>
> No wiesz, oceniam, że to do niczego Ci się nie psu-da... :)
Czyli zadajesz pytanie lecz odmawiasz dyskusji. No to po ch... się
odzywasz?
Jeśli ci zależy na odpowiedzi tylko, to na tym padole nikt ci nie
odpowie. Pytanie kieruj sporo wyżej :)
--
Jacek
I hate haters.
-
145. Data: 2019-09-28 19:55:16
Temat: Re: pcb
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2019-09-28 o 19:36, Jacek Maciejewski pisze:
> Czyli zadajesz pytanie lecz odmawiasz dyskusji. No to po ch... się
> odzywasz?
>
No dobrze, dodaj do swojego pytania parę zdań rozwinięcia, komentarza,
czy interpretacji. Doprecyzuje, jakie masz zastrzeżenia.
Podyskutujemy.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
146. Data: 2019-09-28 20:07:50
Temat: Re: pcb
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 28 Sep 2019 19:55:16 +0200, JaNus napisał(a):
> W dniu 2019-09-28 o 19:36, Jacek Maciejewski pisze:
>> Czyli zadajesz pytanie lecz odmawiasz dyskusji. No to po ch... się
>> odzywasz?
> >
> No dobrze, dodaj do swojego pytania parę zdań rozwinięcia, komentarza,
> czy interpretacji. Doprecyzuje, jakie masz zastrzeżenia.
>
> Podyskutujemy.
Co tu rozwijać? Proste pytanie, od czego ma być zbawiony komputer?
Komputer nie został stworzony przez żadne bóstwo więc też żadne nie może
sobie uzurpować praw do oceny jego postępowania. My, owszem, moglibyśmy
i będziemy. I w razie czego wyciągniemy wtyczkę.
--
Jacek
I hate haters.
-
147. Data: 2019-09-28 21:59:33
Temat: Re: pcb
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
JaNus wrote:
> Piotrze, nie ignoruj tej różnicy szybkości, bo ona wręcz dramatycznie
> przybliża komputery w pełni autonomiczne, i praktycznie już "myślące", a
> może nawet... świadome, kto wie?
Ależ ja jestem jak najdalszy od ignorowania różnicy w wydajności.
Mógłbym napisać sporo o zaletach komputera kwantowego, nie jestem jego
osobistym wrogiem numer jeden. Tylko chciałbym o tym rozmawiać w pewnych
rozsądnych ramach. Natomiast tutaj pojawiły się dwa poglądy, na które
jestem szczególnie cięty:
1. Kwantowa religia: komputer kwantowy potrafi takie rzeczy, że ho-ho!
Komputer klasyczny przy tym zupełnie wysiada, bo dla niego te problemy
są nierozwiązywalne.
Otóż nie, nie potrafi. Obecnie nie jest znany żaden taki problem i nie
wiadomo dlaczego miałby się on w ogóle pojawić.
2. No dobra, ale komputer kwantowy jest uniwersalnie szybszy od kwantowego.
Nie, nie jest. Owszem, najprawdopodobniej jest wykładniczo szybszy
od klasycznego, ale tylko dla pewnej specyficznej klasy problemów.
Tak, prawdą jest, że te problemy mają istotne znaczenie praktyczne
i jest to jeden z powodów, by próbować go zbudować. Ale nie są to
*wszystkie* problemy o dużym znaczeniu praktycznym. Będzie trudno nawet
w epoce kwantowej.
Niestety powyższe często pojawia się w mniej lub bardziej otwartej
formie w książeczkach pop-sci i zatruwa laikom umysły. Ja rozumiem,
że licentia poetica, że potrzeba rozreklamowania własnego poletka,
że potrzeba zaistnienia w ogóle. Ale są granice uproszczeń, poza
którymi jest już tylko jawne kłamstwo. A prawda jest niestety taka,
że temat jest naprawdę dobrze rozpracowany przez teoretyków i naprawdę
nie trzeba dorabiać do niego kwantowej mistyki.
I tak, algorytmy kwantowe, z kwantową transformatą Fouriera na czele,
*są* fajne. Ale o to niestety nikt nie pytał... Wolicie się kwantowo
zbawiać...
Pozdrawiam, Piotr
-
148. Data: 2019-09-29 06:48:20
Temat: Re: pcb
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 28 Sep 2019 21:59:33 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
> Ależ ja jestem jak najdalszy od ignorowania różnicy w wydajności.
> Mógłbym napisać sporo o zaletach komputera kwantowego, nie jestem jego
> osobistym wrogiem numer jeden. Tylko chciałbym o tym rozmawiać w pewnych
> rozsądnych ramach. Natomiast tutaj pojawiły się dwa poglądy, na które
> jestem szczególnie cięty:
>
> 1. Kwantowa religia: komputer kwantowy potrafi takie rzeczy, że ho-ho!
> Komputer klasyczny przy tym zupełnie wysiada, bo dla niego te problemy
> są nierozwiązywalne.
Z uwagi na czas obliczen moze byc jednak nierozwiazywalne.
> Otóż nie, nie potrafi. Obecnie nie jest znany żaden taki problem i nie
> wiadomo dlaczego miałby się on w ogóle pojawić.
>
> 2. No dobra, ale komputer kwantowy jest uniwersalnie szybszy od kwantowego.
>
> Nie, nie jest. Owszem, najprawdopodobniej jest wykładniczo szybszy
> od klasycznego, ale tylko dla pewnej specyficznej klasy problemów.
> Tak, prawdą jest, że te problemy mają istotne znaczenie praktyczne
> i jest to jeden z powodów, by próbować go zbudować. Ale nie są to
> *wszystkie* problemy o dużym znaczeniu praktycznym. Będzie trudno nawet
> w epoce kwantowej.
Dobre i to :-)
J.
-
149. Data: 2019-09-29 11:48:34
Temat: Re: pcb
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
sundayman pisze:
> Chyba najlepsze jakie słyszałem to to
>
> https://www.youtube.com/watch?v=HAfLCTRuh7U
>
> Niby poprawnie, niby coś się dzieje - ale czegoś w tym brakuje.
Brzmi jak muzyka filmowa. Często nie ma sensu bez obrazu.
Miłego.
Irek.N.
-
150. Data: 2019-09-29 12:06:58
Temat: Re: pcb
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
Piotr Wyderski pisze:
> Splątanie kwantowe to cud, ale cud stosunkowo małego kalibru. Kropla w
> morzu potrzeb.
Ale jaki cud? Ja tam nie widzę żadnego sensownego zastosowania. Fajnie,
że możemy przekonać się o stanie "czegoś" badając stan "czegoś" innego,
ale nadal nie mamy wpływu na to "coś", więc nawet głupiej informacji tą
metodą nie przekażemy. Powiem szczerze, ja nie ogarniam tematu, więc i
"cud" umyka mojej uwadze :(
Piotrze, miałeś zapewne na myśli jakąś znaczącą cechę splątania. Pewnie
nie załapię, ale przynajmniej spróbuję, możesz napisać dlaczego "cud"?
Miłego.
Irek.N.